Jesteśmy tym, co jemy, ale także tym, czym oddychamy. We wnętrzach spędzamy większą część swojej doby, śpiąc, jedząc, a nierzadko także pracując. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że powietrze w pomieszczeniach, w których spędzamy ok. 70-90% czasu może być aż trzykrotnie bardziej zanieczyszczone niż powietrze na zewnątrz.
Naukowcy potrafią jednak odpowiedzieć na pytanie o to, które rozwiązania wiążą się z największym zanieczyszczaniem domowego powietrza.
Klimatyzacja vs wentylacja
W 1997 r. dr Dan Teculescu z Europejskiego Towarzystwa Oddechowego przebadał 770 zespołów pracujących w biurach klimatyzowanych i chłodzonych naturalnie. Odkrył on, że osoby z grupy osób pracujących w klimatyzowanych pomieszczeniach 2,5 razy częściej cierpiały na skutek różnych infekcji górnych dróg oddechowych. W niewłaściwie konserwowanych instalacjach znajduje się brud, kurz, bakterie i grzyby.
Wielu ludzi nie wyobraża sobie funkcjonowania bez klimatyzacji, na szczęście klimatyzatory najnowszej generacji mogą w sposób zdecydowany podnieść komfort życia alergików lub osób chorych na astmę, ponieważ są wyposażone w dobre filtry. Aby jednak klimatyzator dobrze nam służył i pomagał a nie szkodził, należy o niego odpowiednio zadbać regularnie czyszcząc i odgrzybiając filtry. Z korzystaniem z nieczyszczonej klimatyzacji kojarzony jest szereg chorób, które najczęściej atakują latem, a zatem wtedy, gdy systemy klimatyzacyjne są intensywnie użytkowane. Szczególnie groźna jest legionelloza – choroba często mylona z grypą i zapaleniem płuc, wywoływana przez bakterię z rodzaju Legionella, na której ostrzejszą formę rocznie choruje od 20 do 100 tysięcy osób.
Warto również pamiętać, że w przypadku osób o osłabionym układzie immunologicznym, osób starszych i dzieci, a także zwierząt domowych, nawet niewielkie stężenia zanieczyszczeń, które nie stanowią zagrożenia dla dorosłych, zdrowych osób, mają szansę wywołać problemy zdrowotne.
Zobacz również:
Zanim zdecydujemy się na instalację klimatyzacji, warto także rozważyć bardziej naturalne sposoby ochładzania i ogrzewania powietrza, np. wentylację z rekuperacją. Odpowiedni system rekuperacji rozwiązuje bowiem problemy zarodników grzybów pleśniowych w mieszkaniu, ale także wirusów i bakterii czy nieprzyjemnych zapachów oraz zanieczyszczeń związanych z wykorzystywaniem określonych sprzętów (np. kuchenek). Zdecentralizowane systemu wentylacji z rekuperacją mogą być montowane w dowolnym momencie i w dowolnej liczbie pomieszczeń, także w blokach. Prosta jest także zasada ich działania.
- W przypadku rozwiązań zdecentralizowanych, jak inVENTer, w każdym pomieszczeniu, w którym chcemy mieć stały dopływ świeżego powietrza wentylatory instaluje się w zewnętrznych ścianach - tłumaczy Krzysztof Żyliński, przedstawiciel firmy zajmującej się wentylacją powietrza w mieszkaniach i domach. - Świeże powietrze napływa przez dwa wentylatory do pomieszczeń, przefiltrowane i wcześniej ogrzane, podczas gdy zużyte zostaje odprowadzone kolejnymi dwoma wentylatorami na zewnątrz. Po 70 sekundach wentylatory zmieniają kierunek pracy. Tym sposobem następuje wymiana powietrza we wszystkich pomieszczeniach przy zamkniętych oknach.
Sprzęty domowe i rośliny
Warto zwrócić uwagę na to, by wybierać odpowiednie meble i dodatki do mieszkania lub pozbyć się „kurzołapów”, jeśli już jesteśmy ich posiadaczami. Zatem, puszyste dywany, grube zasłony i obite pluszem meble nie są wskazane, warto natomiast wybierać obicia i narzuty z tkanin syntetycznych i takie, które z łatwością można wyprać. Wbrew powszechnym opiniom jakoby trzymanie w domu roślin doniczkowych nie było wskazane, rośliny mogą działać jak domowy filtr powietrza i usuwać takie substancje lotne jak rakotwórcze benzeny, trójchlorek etylu czy formaldehyd, o czym świadczą ostatnie badania przeprowadzone przez specjalistów NASA.
Formaldehyd może gromadzić się w zasłonach oraz klejach, benzen znajdziemy w farbach, ale także w dymie papierosowym, z kolei trójchlorek etylu znajdzie się w naszych domach za sprawą licznych środków czyszczących, które wykorzystujemy w mieszkaniach. Naukowcy NASA zachęcają do naturalnego filtrowania powietrza i twierdzą, że rolę najlepszych filtrów pełni diabelski bluszcz, lilie doniczkowe, pleomele, gerbera daisies oraz Sansevieria trifasciat.
Oprócz zadbania o urządzenie i odpowiednie przystosowanie przestrzeni mieszkalnej, nie wolno zapomnieć o sprzątaniu. Warto zwracać uwagę na to, by kurze były ścierane wilgotną szmatką, a odkurzacz, którego używamy, był wyposażony w odpowiednie filtry, np. HEPA. Ograniczenie ilości stosowanych detergentów np. na rzecz tradycyjnych sposobów usuwania zabrudzeń, z pewnością poprawi komfort naszego życia.
Komentarze do: Gdy dom choruje