Wskaźniki płodności spadają, mówią statystyki. Ludzie po prostu mają coraz mniej dzieci. Eksperci uważają, że przyczyn można szukać w planach finansowych przyszłych potencjalnych rodziców, niespokojnych o swoją przyszłość. Ale czy naprawdę o to chodzi? Czy takie pary zachowują się racjonalnie?
Szeroki procent ciąż jest nieplanowanych, więc czy nie jest również możliwe, że stres, niepokój, nuda, a także zerwane związki, które przychodzą z ekonomicznym rozkwitem i z ekonomicznym dołem, po prostu zabijają życie seksualne?
Niektóre pary bez wątpienia planują ostrożnie i wolą odsunąć posiadanie dzieci w czasie, dopóki nie nadejdą lepsze dni, jak mówi psycholog, Gail Saltz, ludzie również mają problemy finansowe. Jak stwierdza jeszcze Gail Saltz, sama czuje, że o wiele więcej ludzi doświadcza dziś niepokoju i stresu, a także możliwej depresji, z powodu ekonomicznego ciśnienia, które odczuwają w ciągu ostatnich czterech lat.
A kiedy ludzie się martwią, nie mają ochoty na seks, po prostu, wyjaśnia specjalistka i terapeutka. Szczególnie prawdziwe jest to w przypadku kobiet. Jest to praktycznie niemożliwe dla kobiety, żeby miała orgazm, jeżeli jest straszliwie niespokojna. Kobieta fizycznie może uprawiać seks, ale pożądanie, podniecenie, orgazm, i wszystko, co się z tym wiąże, jest zakłócone.
Zobacz również:
Wyobraź sobie parę, która ciuła i oszczędza od pierwszego do pierwszego. Nie wychodzą do restauracji na obiady, nie chodzą do kina, nie jeżdżą na wakacje, nie chodzą do teatru. Siedzą przed telewizorem w piżamie bądź w szlafroku i oglądają kolejny epizod NCIS albo Doktora House’a. Patrzą na siebie i myślą: o mój Boże, ostatnią rzeczą, jakiej chcę, to seks z tą osobą.
Jeśli nie możesz spędzić żadnych pieniędzy na rozrywki, na jakąkolwiek zabawę, psuje to relację w związku. Jeśli nie ma niczego nowego, nie ma czasu na zabawę, wyjaśnia Gail Saltz. I nowość i czas na zabawę mają wpływ na podsycanie libido. A w końcu, pojawiają się nieuknione spięcia w związku, między partnerami.
Pieniądze są jedną z wielu rzeczy, o którą ludzie walczą, mówi Gail Saltz. Jeśli jesteś niespokojny, albo jeśli jeden z partnerów jest w depresji, to osoba, z którą jesteś blisko, będzie na ciebie wściekła. Trzeba cały czas negocjować, a wtedy znowu – nie masz ochoty na seks.
Więc, być może, prawdopodobnie nie tylko plany finansowe są odpowiedzialne za spadek wskaźnika urodzeń. Taki spadek zresztą zdarzył się już w okresie Wielkiego Krachu finansowego (największy w XX wieku kryzys finansowy, w latach 1929 – 1933). Może to Ameryka jest po prostu zestresowana, znudzona, a nawet trochę bardziej niż zepsuta.
Komentarze do: Gospodarka może zabić twoje życie seksualne