Gruźlica bydła ponownie pojawia się we Francji

Podczas gdy gruźlica bydła całkowicie miała zniknąć z francuskich hodowli bydła kilka lat temu, to jednakże ostatnie doniesienia mówią o jej ponownym pojawiania się. Niestety. I dziś, choroba ta ma dotykać aktualnie jakąś setkę gospodarstw wiejskich, według komunikatu francuskiego ministerstwa rolnictwa.

Gruźlica bydlęca pojawiła się ponownie w kilku miejscach we Francji, w Dordogne, na północnym zachodzie, na Złotym Wybrzeżu i w Camarague, precyzuje jeszcze francuski minister, podkreślając, iż jego departament zdecydował się na wzmocnienie środków nadzoru nad hodowlami bydła w tym kraju.

W grudniu 2000 roku, Francja otrzymała od Komisji Europejskiej satut kraju oficjalnie nietkniętego gruźlicą bydła. Statut ten jest przyznawany przez Komisję Europejską krajom, gdzie 99,9% hodowli bydła jest wolnych od tej zarazy.

Ale jeżeli okaże się, z biegiem czasu, że około 200 hodowli bydła jest dotkniętych gruźlicą na terenie kraju, Francja straci swój cenny statut, jak sprecyzowała jeszcze francuska agencja prasowa, Agence France Presse.

Chodzi tutaj o chorobę, której przeniesienie ze zwierzęcia na człowieka jest teoretycznie możliwe, wyjaśnia jeszcze francuskie ministerstwo rolnictwa, ale jeszcze nigdy nie zasygnalizowano takiego przypadku.

Jak przypuszczają francuscy eksperci, gruźlica bydła miała pojawić się ponownie w tym kraju w drodze zarażenia od dzikich zwierząt. Gruźlica bydła jest bowiem chorobą zakaźną, wywoływaną przez bakterię Mycobacterium bovis.

Zarażone zwierzę może żyć wiele lat z chorobą, nie objawiając żadnych symptomów. Bardzo nadzorowana we Francji, gruźlica bydlęca jest przedmiotem bardzo rygorystycznych przepisów prawnych. Jeżeli tylko pojawi się choćby jeden przypadek na łonie stada, całe stado jest bezwzględnie wybijane, aby uniknąć kolejnych zarażeń.