Wydaje się, że tak. Gry online wytwarzają silne uzależnienie, jak wynika z najnowszego francuskiego raportu. Gracze online wydają się nawet bardziej uzależnieni niż gracze „tradycyjni”. A 17% ludzi, którzy zagrożeni są powstawaniem silnego uzależnienia, gra w gry online.
Według raportu sporządzonego w 2012 przez OFDT (Observatoire français des drogues et des toxicomanies i ODJ (Observatoire des jeux), blisko 4% osób w wieku powyżej 18 lat, czyli ok. 2 miliony ludzi, przyznało się do grania w gry na pieniądze i w gry hazardowe online w ciągu 12 miesięcy poprzedzających ankietę.
Jedna czwarta tych graczy gra wyłącznie w internecie.
Nawet jeżeli częstotliwość grania jest zmienna, to ponad połowa graczy online spędza na tej zabawie dwa razy tyle samo czasu co gracze preferujący sposób gry tradycyjny: 45% graczy online gra co najmniej raz w tygodniu, w stosunku do 23% całości grających.
Zobacz również:
W trakcie ankiety prowadzonej w tym samym temacie w 2010, proporcja ludzi przesadnie oddających się tym grom, była oceniana na 0,9%, a graczy zagrożonych umiarkowanie uzależnieniem na 1,8%, czyli całkowita liczba „graczy problematycznych” wynosiła 2,8%.
Najnowszy raport pokazuje natomiast, że proporcja graczy online umiarkowanie zagrożonych rozwojem uzależnienia wynosi 10,4%, a tych grających nadmiernie – 6,6%. Oznacza to, że 17% graczy online znajduje się w grupie ryzyka, co jest liczbą o wiele większą niż ta, którą oblicza się dla graczy tradycyjnych.
Tak jak w przypadku graczy konwencjonalnych, ci online to także w większości mężczyźni (57%), ale młodsi. Według raportu, blisko 4 graczy online na 10 ma poniżej 35 lat, w porównaniu do 3 na 10 dla graczy tradycyjnych.
Komentarze do: Gry online: czy można się od nich uzależnić?