Nowy wirus ptasiej grypy, który do tej pory zabił 14 osób w Chinach, stale ewoluuje, sprawiając tym samym, że naukowy nie są w stanie przewidzieć, jak bardzo niebezpieczny może się stać. Eksperci wyjaśniają, że H7N9 prawdopodobnie stale wymienia geny z innymi szczepami grypy, wybierając dla siebie te najkorzystniejsze. Czy grozi nam pandemia śmiertelnej ptasiej grypy? Czy H7N9 może nabyć odporności na leki antywirusowe, takie jak Tamiflu?
Taką możliwość sugerują przeprowadzone do tej pory analizy genetyczne danych dostępnych na temat mikroba.
Dr Wendy Barclay z Imperial College London mówi: - Mieliśmy do dyspozycji zaledwie 3 sekwencje genetyczne, ale i tak udało nam się odkryć, że jedna nie pasuje do pozostałych. To sugeruje, że wirus w dalszym ciągu poluje na takie genetyczne konstelacje, które w końcu go zadowolą.
Aby móc powiedzieć z całą pewnością, czy ten nowy wirus, który nigdy wcześniej nie został stwierdzony u ludzi, może spowodować epidemię, potrzebujemy wiedzieć o wiele więcej.
Do tej pory, badania nad próbkami pobranymi od 3 ofiar H7N9 i przedstawione na stronie internetowej GISAID (Global Initiative on Sharing All Influenza Data) pokazują, że wirus jest genetyczną mieszanką trzech innych szczepów ptasiej grypy stwierdzanej w Azji.
Zobacz również:
Badanie opublikowane w ubiegłym tygodniu w New England Journal of Medicine zasugerowało, że do wymieszania tych genów, z których powstał H7N9, doszło raczej u ptaków niż u ludzi i innych ssaków.
Niestety, genetyczne analizy pokazują też, że już teraz wirus nabywa mutacji, które pozwolą mu łatwiej rozprzestrzniać się między ssakami, co oznacza, że ludzka pandemia nie jest niemożliwa. Potwierdza to badanie opublikowane w ubiegłym tygodniu w Eurosurveillance.
WHO jest podobnego zdania: - Genetyczne zmiany zaobserwowane u wirusów H7N9 sugerują, że mikroby przystosowują się do ssaków.
Do tej pory eksperci pocieszają się brakiem dowodów na przenoszenie się H7N9 z człowieka na człowieka, jednakże w dalszym ciągu nie wiemy dokładnie, w jaki sposób zaraziły się te 63 osoby w Chinach.
An Osterhaus z Erasmus Medical Center w Holandii mówi: - Wiemy, że wirusy H7 mogą przeskakiwać na ludzi. Moim zdaniem najważniejsze jest to, żebyśmy się dowiedzieli, z jakiego gatunku wirus H7N9 przeskoczył na ludzi. Czy chodzi o jeden gatunek? Kilka różnych? Na tę chwilę brak nam wiele danych. Staranna obserwacja dzikich ptaków oraz drobiu, a także ssaków chorujących na grypę, takich jak świnie, powinna przynieść odpowiedź.
Najgorsza w historii ludzkości ptasia grypa, znana pod nazwą „hiszpanki”, w 1918 zabiła ponad 50 mln ludzi.
Komentarze do: H7N9: ruchomy cel