HCV

Właśnie pół godz. temu była u nas w domu pani z sanepidu.Dowiedziałam sie że mąż ma ten wirus. Teraz zbadam siebie i co gorsza mojego niespełna trzyletniego synka. Mąż jest policjantem podejżewam,że mógł zarazić się w pracy. Ale pewności nie mam. Cała jestem w nerwach. Nie wiem w jakim stanie jest jego wątroba. Boję się.

2 miesiące temu mąż był w szpitalu miał zapalenie płuc.Tam okazało się,że jest nosicielem HCV,zrobił badania RNA,no i ma wirusa.Ja jestem w 8 miesiącu ciąży,też zrobiłam badania na przeciwciała,na całe szczęście nie mam ich.Mąż ma genotyp 2,czy to prawda,że jest łatwiejszy do wyleczenia?

pomuszcie mi...moj chlopak ma HCV,planujemy załozenie rodziny??czy mnie zarazi??czy nasze dziecko bedzie narazone na wirus HCV?????????

Hej spokojnie, wirus jest bardzo mało zakaźny. Właściwie zakaża tylko i wyłącznie w określonych warunkach. Czyli w przypadku kontaktu krew - krew. Osobiście jestem nosicielem w trakcie leczenia (po 6 miesiącach), i dzięki Bogu nie udało mi się zarazić nikogo z moich najbliższych. Byłem nieświadomym nosicielem najprawdopodobniej ok. 30 lat. Więc okazji do zarażenia rodziny w tym czasie nie brakowało. HCV to też nie jest wyrok śmierci, nawet jeśli się go nie uda wyleczyć. Przy odpowiednim trybie życia, czyli bez alkoholu, zdrowa żywność, można żyć z tą chorobą, aż do śmierci z zupełnie innego niezależnego powodu.

Witam!
Czy możliwe jest skontaktowanie się z Jansoo i honoratka bezpośrednio na maila??? Będe wdzięczna za podanie kontaktu
Dziękuję

daj swojego maila, a się odezwę

Jansoo odezwij sie na anioleczek01@o2.pl. Mam do Ciebie kilka pytan. Pozdrawiam

jansoo mój gg 4965432 jak możesz odezwij się,też mam kilka pytań