Powszechne stosowanie na całym świecie popularnego środka chwastobójczego Roundup, rozpylanego nad milionami akrów upraw, może być związane z szeroką gamą problemów zdrowotnych, włączając w to raka, chorobę Parkinsona i bezpłodność. Badanie na ten temat ukazało się w magazynie Entropy. Uczeni pokazują w nim, że pozostałości po glifosacie, głównym składniku Roundup, znajdują się w jedzeniu.
Pozostałości te zwiększają szkodliwe działanie innych chemicznych substancji pochodzących z żywności oraz toksyn środowiskowych, co w konsekwencji prowadzi do zaburzeń normalnych funkcji organizmu i do chorób.
Dr Stephanie Seneff z Massachusetts Institute of Technology oraz Anthony Samsel z Arthur D. Little, Inc., autorzy artykułu, mówią: - Negatywny wpływ na organizm tych resztek jest niewątpliwy i objawia się powoli wraz z upływem czasu, w postaci zapalenia niszczącego komórki w całym organizmie. Odkryliśmy coś niezwykle istotnego i niezbędne są dodatkowe badania.
Zobacz również:
Już wcześniej naukowcy z wielu krajów ostrzegali, że szerokie i obfite stosowanie glifosfatu jest groźne dla zwierząt, roślin i ludzi.
Firma Monsanto, producent Roundup oraz roślin genetycznie zmodyfikowanych, stosuje ów herbicyd do ochrony swoich upraw. Te uprawy GMO, włączając w to kukurydzę, soję, rzepak i buraki cukrowe, zajmują miliony akrów ziemi w USA co roku. Farmerzy cenią sobie genetycznie zaprojektowane rośliny, ponieważ mogą rozpylać bezpośrednio nad nimi Roundup, nie obawiając się, że zaszkodzi on uprawom.
Środek ten jest również powszechnie stosowany na trawnikach, w ogrodach i na polach golfowych.
Monsanto od lat utrzymuje, że glifosfat jest bezpieczny i mniej szkodzi środowisku niż inne powszechnie stosowane środki.
Z ponad 24 najpopularniejszych herbicydów na rynku, glifosfat jest najbardziej znany. W 2007, farmerzy w samych tylko USA zużyli ponad 92 mln kilogramów tego środka, czyli ponad 2 razy więcej niż w 2001, jak podają dane Environmental Protection Agency.
Komentarze do: Herbicyd Roundup niebezpieczny dla zdrowia