Hej,nazywam sie Agata od 2 lat choruje na bulimie i anoreksje. Moja choraba zaczeła sie od braku akceptacji do samej siebie... Byłam gruba i było mi z tym źle. Zaczełam wymiotować. Robilam to wszedzie gdzie sie tylko dało. stalo to sie moja obsesją a zarazem przyjacielem z ktorym nie mogłam sie rozstać.Moja rodzina wreszcie zauważyła co robie.Przy okazji wyjaśnił sie brak jedzenie i jego znikanie. Moja choroba przekształciła sie w anoreksje a potem to już była tylko mieszanka. trafiłam więc do szpitala. Byłam tam miesiąc ale to mi nie pomogło. Nawet w szpitalu wymiotowałam bez żadnego problemu. Oszukiwałam lekarzy i całe swoje otoczenie... Kiedy wyszłam każdy myślał że jest dobrze ale sie mylili. moja choroba nie znikneła i boje się na zawsze już bede z nią życ bo bardzo trudno jest sie jeje pozbyć. Poczatkowo uważałam że wszystko mam pod kontrola przecież to moje ciało i ponuje nad nim całkowicie. Teraz widze że byłam w błędzie chocią czasami tez tak myśle... podłożem mojej choroby napewno była i jest bardzon niska samoocena,niegdyś tusza,kompleksy... kiedyś nie miałam przyjaciol może to tez było powodem ale teraz mam wielu przyjaciol na ktorych moge liczyc. Wcią mysle że jestem gruba zdarzaja mi sie wymioty w domu bardzo czesto ale poza rzadziej (teraz). Poczatkowo wazyłam 65kg az schudłam do 42kg. Obecnie waże 51kg przy wzoście 1.63 czy to dużo? Rodzina mówi mi że powinnam jeszcze przytyć ale ja im nie wieże... myśle ze mówia tak specjalnie. Ja uważam że powinnam jeszcze schudnąc... Proszę skomentujcie i napiszcie co o tym sadzicie i czy jestem naprawde zagruba??????? Zrospaczona
Zabciaaaa18-08-2007 21:02
Moim zdaniem jestes bardzo chuda chociaz ja tez mam anoreksje i bulimnie i przy zwroscie 173cm waze 55kilo moim zdaniem waze bardzo duzo...ale ty nie nikt z nas nie moze zaakceptowac sojego ciała dla mnie liczy sie tylko to co zjem i ile zwymiotuje...nawet stosuje srodki przeczyszczajace i ocet jabłkowy zeby szybciej schudnać...To cudownie ze masz przyjacioł i jest z toba rodzina oni moga cie wepszec w tym co robisz zeby przezwyciezyc chorobe...umnie nikt nie zauwazyl ze cos jest nie tak...nawet ostatnio ciotka mi powiedziala zebym cos z soba zrobiła bo kiepsko wygladam i ze jestem gruba to mnie strasznie dobilo straszny dół i depresja wiec jak tu sie nie głodzic...POZDRAWIA GORACO...Trzymam kciuki ze ci sie uda...jak chcesz z kims podadac to pisz...Buziale:*
Indziaa210230-08-2007 12:00
czesc:) Bardzo chcialabym Ci pomóc i strasznie wspó?czuje. Nie jestem chora na bulimie ani na anoreksje wiec tak naprawde nie wiem jak sie czujesz...
Chcialam sie zapytac czy podobasz sie sobie?? i czy uwazasz,ze jestem gruba albo czy nie podoba Ci sie mój wyglad tylko szczerze to strona gdzie mozesz zobaczyc moje zdjecia ...
patrycja11709-09-2007 15:40
Hej.. Mam na ime Patrycja.. Mam 163 wzrostu,a ważę 66 kilogramów..Nie jestem bardzo gruba ,ale nie nawidze swojej wielkosci ciala!!!:( marze o tym zeby choć troche schudnąc..Po kazdym posilku wymiotowalam ale skonczylo sie to w szpitalu..mam teraz problemy z krtania...dziewczyny jak mam zrobic to zebym schudla choc troche??!!z wymiotoeaniem,lub nie jedzeniem posilkow nie moge sie ukrywac bo teraz zawsze jest ktos przy mnie..jestem bezsilna/!!!
patrycja11709-09-2007 15:46
Mam jeszce cos do powiedzenia kolezance wyzej.. INDZIAA2102 przeczytalam twoja wiadomosc i pozwolilam sobie zerknac na twoje zdjecie.."Jestes łądna dziewczyna,wysoka,szczpła..żapewne wiele dziewczyn chcialoby byc w twoim ciele..jesli masz ochote to zerknij na moje www.pyzulka.grono.net i powiedz mi co myskisz o mnie...Prosze tylko o szcerosc;) pozdrawiam
Zabciaaaa10-09-2007 18:22
Hej Pati moja imienniczko...Ja mam anoreksje i bulimie dzis waze 50 kilo przy wzroscie 173cm..walczyłam o tą wage bardzo duzo czasu i miałam strasznie duzo wyzeczen i bulu chociaz i tak waze za duzo i nadal stosuje diete juz nie taka jak kiedys bo jest mi srasznie zimno i jestem wyczerpana...wiec nie wiem czy u ciebie jest sens odchudzania sie jestes młodą dzieczyna ktora przy swoim zwroscie i wadze jest naprawde dobrze...powaga pozdrawiam
tawa11-09-2007 16:14
hej Partycja ;) wiem jak to jest ciężko jeśli chcesz zgubić zbędne kg ;/ ja też wymiotowałam tzn teraz już tego nie robie bo stosuje diete ;) ja mam 162 cm i waże obecnie 54 kg to i tak mój sukces bo w wakacje ważyłam 59;/ mam zamiar jeszcze stosować diete i osiągnąć swoją wymarzoną wage;) od kiedy pamiętam byłam gruba i przez to nie atrakcyjna eehh generalnie nie akceptuje siebie ;/ widziałam Twoje zdjęcia i uważam, że twoja sylwetka jest proporcjonalna także nie masz się czym martwić, ale jeśli naprawde chcesz schudnąć to zastosuuj sobie jakąś lekkostrawną diete, której podstawą stanią się warzywa , owoce ;) ja sama teraz stosuje diete poniżej 600kcl ;) ale wiem, że to mi na zdrowie nie wyjdzie ;/
moniaak16-09-2007 13:38
hej, nazywam się Monika. mam 163 cm wzrostu i ważę 63 kg! jestem gruba i zrospaczona. już sama nie wiem co robić! odchudzam się, ćwiczę i nie ma żadnych efektów! siedząc na lekcji nie zastanawiam się nad tym co mówi nauczyciel tylko co tu jeszcze mogę zrobić, żeby podbyć TEGO! Ludzie mnie lubią, mam przyjaciół, ale nie czuję się dobrze w swojej skórze... często uważam, że ludzie mnie akceptują, bo jest im mnie szkoda. dodatkowo się załamałam, kiedy rzucił mnie chłopak mówiąć mi, że nie chodziło mu o mnie tylko moją najlepszą przyjaciółkę o idelanych wymiarach... co ja mam robić?! coraz częściej zaczynam się zastanawiać nad głodówką a nawet świadomemu popadowi w anoreksję...
żaba_2099707-06-2009 21:53
hejjestem Patrycja mam 15lat i 162cm waże 64 obawiam sie że mam nadwage,mam rostępy na udach i trosze duży brzuch nie nawidze swojej figury niewiem jak mam schudnąc odchudzałam sie przez 2 tyg żąłądek mnie bolał tydzien i dastałam leki boje sie ze to znów moze sie stac pomużcie mi z żucic chociarz te 4 kg prosze;(
nappa327-06-2009 08:49
hej.mam na imię paulina.moj wzrost wynosi 153 cm a waga 39 kg.Czy ważę za dużo?czy jestem gruba?
wredna06-07-2009 12:13
Zrób sobie zdjęcie bez twarzy i spójrz obiektywnie.
AsiaBezMotywacji25-08-2009 17:49
hej dziewczyny!mam 22 lata i od 5lat choruje na bulimie a od jakiegoś czasu mam anoreksje...poczatkowo wazylam 49kg teraz waze 38.7kg przy wzroscie 165. najgorsze ze probowalam z tym przestac chodzilam do psychologa ale to nic nie dalo tylko pieniadze wyrzucone w błoto. obecnie prawie nic nie jem a co zjem to wymiotuje. nie mieszkam z rodzicami wiec przychodzi to latwo jak jestem z nimi potrawie sie powstyrzac i nie wymiotowac ale zamiast tego musze sie napic zeby nie czuc glodu.od jakiegos czasu biore tabs ktore chamuja apetyt.popadlam w depresje i cierpie na bezsennosc..co dziwne za kazdym raze kiedy robie badania wszystko jest perfect...nie czuje juz bolu-chyba przywyklam..zyje w odosobnieniu choc mieszkam z chlopakiem..mylse ze nikt mnie nie rozumie...juz nawet nie staram sie z tym nic zrobi...nie chce pomocy...najgorsze ze ciagle chudne i wcale mi to nie przeszkadza...juz chce zeby to sie skonczylo!!! wiem dziewczyny co czujecie i jestem z wami!!!pozdrawiam buziaki
ScOrPIo518819-04-2010 21:23
Dziewczyny zastanówcie się co niektóre, co w ogóle piszecie!! - "chcę schudnąć, jak Wy to robicie.... jak mam wymiotować itd" Wy to dopiero jesteście chore... w ogóle nie zdajecie sobie sprawy z tego, jaki horror jest chorować!! mam 22lata jestem matką 4 miesięcznego szczęścia - mój synek mi życie uratował, bo gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży to ON stał się najważniejszy to dla niego chciałam żyć i nie ważne było czy ważę 40 czy 200kg ważne żeby On był zdrowy... choroba to koszmar - anoreksja bulimiczna - najgorsza odmiana... chorowałam 8 lat... 8 lat horroru ciągłej walki z ciałem wyimaginowanym myśleniem o sobie z samoakceptacją 8 tragicznych lat.... jak czytam wasze myślenie dzieciaki to mnie krew zalewa... każdy waży tyle ile mu pisane i jak się prowadzi... chcecie dobrze wyglądać to uprawiać sport ale jeść normalnie a nie się opychać świństwami i nie ma tłumaczeń łatwo iśc na łatwiznę, ale kto powiedział, że życie jest łatwe.... ja otarłam się o śmierć... walczyłam by zajść w ciążę i najgorszemu wrogowi tego nie życzę, więc puknijcie się w głowę... czy nic do Was nie dociera... czy naprawdę warto wyglądać, jak kościotrup i nie doczekać się dzieci wnuków tylko za młodu iść do piachu.... zastanówcie się nad historiami, które są tu przytaczane tych, co już sobie życie marnują, oraz Ci którzy walczą bo chcą żyć!!!
agapopczyk20-05-2010 17:28
Rozumiem co czujesz. Ja chorowałam na anoreksję 3 lata. A po pobycie w szpitalu(5 razy po ok. 2 miesiące)zachorowałam na bulimię. Rodzice wszystko widzieli, ale prośby i groźby nie pomagały. Teraz studiuję. Jestem sama. A myśli są te same. Mam 20 lat i ważę 47kg przy wzroście 1,69
Ronnie25-02-2013 23:12
Hey. Mam 18 lat i problem,ponieważ chcą wmówić mi bulimie. Nie to,że codziennie wymiotuje i mam napady mega dużego jedzenia,ale wymiotuje kiedy chce. Oczywiście moi wychowawcy(jestem w domu dziecka) za wszelką cenę chcą mi udowodnić,że jestem bulimiczka. Potrafią do tego stopnia się posunąć,że przeczytali mój pamiętnik. W domu dziecka jestem weteranką z 18letnim doświadczeniem.Znam wychowawców i mówią mi,że jestem chora na bulimie, ale ja kontroluje to wszystko-bo gdy bardziej oni napierają na mnie to ja coraz bardziej chce wymiotować. Przy 165cm mam 59/64 kg. I chce schudnąć. biegam,Ćwicze jestem na diecie i biorę tabletki aby nie mieć głodu.+Ocet jabłkowy. I co jeszcze?
noname180209-12-2013 18:03
Hej. :) Mam 18 lat. Przy wzroście 163 cm ważę ok. 65 (nie wiem dokładnie, bo boję się zważyć)... Nigdy się sobie nie podobałam i nie podobam nadal. Nie wiem, jak mam schudnąć. Znalazłam tę stronę podczas szukania ratunku... Pomóżcie mi schudnąć...
Historia bulimiczki
Hej,nazywam sie Agata od 2 lat choruje na bulimie i anoreksje. Moja choraba zaczeła sie od braku akceptacji do samej siebie... Byłam gruba i było mi z tym źle. Zaczełam wymiotować. Robilam to wszedzie gdzie sie tylko dało. stalo to sie moja obsesją a zarazem przyjacielem z ktorym nie mogłam sie rozstać.Moja rodzina wreszcie zauważyła co robie.Przy okazji wyjaśnił sie brak jedzenie i jego znikanie. Moja choroba przekształciła sie w anoreksje a potem to już była tylko mieszanka. trafiłam więc do szpitala. Byłam tam miesiąc ale to mi nie pomogło. Nawet w szpitalu wymiotowałam bez żadnego problemu. Oszukiwałam lekarzy i całe swoje otoczenie... Kiedy wyszłam każdy myślał że jest dobrze ale sie mylili. moja choroba nie znikneła i boje się na zawsze już bede z nią życ bo bardzo trudno jest sie jeje pozbyć. Poczatkowo uważałam że wszystko mam pod kontrola przecież to moje ciało i ponuje nad nim całkowicie. Teraz widze że byłam w błędzie chocią czasami tez tak myśle... podłożem mojej choroby napewno była i jest bardzon niska samoocena,niegdyś tusza,kompleksy... kiedyś nie miałam przyjaciol może to tez było powodem ale teraz mam wielu przyjaciol na ktorych moge liczyc. Wcią mysle że jestem gruba zdarzaja mi sie wymioty w domu bardzo czesto ale poza rzadziej (teraz). Poczatkowo wazyłam 65kg az schudłam do 42kg. Obecnie waże 51kg przy wzoście 1.63 czy to dużo? Rodzina mówi mi że powinnam jeszcze przytyć ale ja im nie wieże... myśle ze mówia tak specjalnie. Ja uważam że powinnam jeszcze schudnąc... Proszę skomentujcie i napiszcie co o tym sadzicie i czy jestem naprawde zagruba??????? Zrospaczona
Moim zdaniem jestes bardzo chuda chociaz ja tez mam anoreksje i bulimnie i przy zwroscie 173cm waze 55kilo moim zdaniem waze bardzo duzo...ale ty nie nikt z nas nie moze zaakceptowac sojego ciała dla mnie liczy sie tylko to co zjem i ile zwymiotuje...nawet stosuje srodki przeczyszczajace i ocet jabłkowy zeby szybciej schudnać...To cudownie ze masz przyjacioł i jest z toba rodzina oni moga cie wepszec w tym co robisz zeby przezwyciezyc chorobe...umnie nikt nie zauwazyl ze cos jest nie tak...nawet ostatnio ciotka mi powiedziala zebym cos z soba zrobiła bo kiepsko wygladam i ze jestem gruba to mnie strasznie dobilo straszny dół i depresja wiec jak tu sie nie głodzic...POZDRAWIA GORACO...Trzymam kciuki ze ci sie uda...jak chcesz z kims podadac to pisz...Buziale:*
czesc:) Bardzo chcialabym Ci pomóc i strasznie wspó?czuje. Nie jestem chora na bulimie ani na anoreksje wiec tak naprawde nie wiem jak sie czujesz...
Chcialam sie zapytac czy podobasz sie sobie?? i czy uwazasz,ze jestem gruba albo czy nie podoba Ci sie mój wyglad tylko szczerze to strona gdzie mozesz zobaczyc moje zdjecia ...
Hej.. Mam na ime Patrycja.. Mam 163 wzrostu,a ważę 66 kilogramów..Nie jestem bardzo gruba ,ale nie nawidze swojej wielkosci ciala!!!:( marze o tym zeby choć troche schudnąc..Po kazdym posilku wymiotowalam ale skonczylo sie to w szpitalu..mam teraz problemy z krtania...dziewczyny jak mam zrobic to zebym schudla choc troche??!!z wymiotoeaniem,lub nie jedzeniem posilkow nie moge sie ukrywac bo teraz zawsze jest ktos przy mnie..jestem bezsilna/!!!
Mam jeszce cos do powiedzenia kolezance wyzej.. INDZIAA2102 przeczytalam twoja wiadomosc i pozwolilam sobie zerknac na twoje zdjecie.."Jestes łądna dziewczyna,wysoka,szczpła..żapewne wiele dziewczyn chcialoby byc w twoim ciele..jesli masz ochote to zerknij na moje www.pyzulka.grono.net i powiedz mi co myskisz o mnie...Prosze tylko o szcerosc;) pozdrawiam
Hej Pati moja imienniczko...Ja mam anoreksje i bulimie dzis waze 50 kilo przy wzroscie 173cm..walczyłam o tą wage bardzo duzo czasu i miałam strasznie duzo wyzeczen i bulu chociaz i tak waze za duzo i nadal stosuje diete juz nie taka jak kiedys bo jest mi srasznie zimno i jestem wyczerpana...wiec nie wiem czy u ciebie jest sens odchudzania sie jestes młodą dzieczyna ktora przy swoim zwroscie i wadze jest naprawde dobrze...powaga pozdrawiam
hej Partycja ;) wiem jak to jest ciężko jeśli chcesz zgubić zbędne kg ;/ ja też wymiotowałam tzn teraz już tego nie robie bo stosuje diete ;) ja mam 162 cm i waże obecnie 54 kg to i tak mój sukces bo w wakacje ważyłam 59;/ mam zamiar jeszcze stosować diete i osiągnąć swoją wymarzoną wage;) od kiedy pamiętam byłam gruba i przez to nie atrakcyjna eehh generalnie nie akceptuje siebie ;/ widziałam Twoje zdjęcia i uważam, że twoja sylwetka jest proporcjonalna także nie masz się czym martwić, ale jeśli naprawde chcesz schudnąć to zastosuuj sobie jakąś lekkostrawną diete, której podstawą stanią się warzywa , owoce ;) ja sama teraz stosuje diete poniżej 600kcl ;) ale wiem, że to mi na zdrowie nie wyjdzie ;/
hej, nazywam się Monika. mam 163 cm wzrostu i ważę 63 kg! jestem gruba i zrospaczona. już sama nie wiem co robić! odchudzam się, ćwiczę i nie ma żadnych efektów! siedząc na lekcji nie zastanawiam się nad tym co mówi nauczyciel tylko co tu jeszcze mogę zrobić, żeby podbyć TEGO! Ludzie mnie lubią, mam przyjaciół, ale nie czuję się dobrze w swojej skórze... często uważam, że ludzie mnie akceptują, bo jest im mnie szkoda. dodatkowo się załamałam, kiedy rzucił mnie chłopak mówiąć mi, że nie chodziło mu o mnie tylko moją najlepszą przyjaciółkę o idelanych wymiarach... co ja mam robić?! coraz częściej zaczynam się zastanawiać nad głodówką a nawet świadomemu popadowi w anoreksję...
hejjestem Patrycja mam 15lat i 162cm waże 64 obawiam sie że mam nadwage,mam rostępy na udach i trosze duży brzuch nie nawidze swojej figury niewiem jak mam schudnąc odchudzałam sie przez 2 tyg żąłądek mnie bolał tydzien i dastałam leki boje sie ze to znów moze sie stac pomużcie mi z żucic chociarz te 4 kg prosze;(
hej.mam na imię paulina.moj wzrost wynosi 153 cm a waga 39 kg.Czy ważę za dużo?czy jestem gruba?
Zrób sobie zdjęcie bez twarzy i spójrz obiektywnie.
hej dziewczyny!mam 22 lata i od 5lat choruje na bulimie a od jakiegoś czasu mam anoreksje...poczatkowo wazylam 49kg teraz waze 38.7kg przy wzroscie 165. najgorsze ze probowalam z tym przestac chodzilam do psychologa ale to nic nie dalo tylko pieniadze wyrzucone w błoto. obecnie prawie nic nie jem a co zjem to wymiotuje. nie mieszkam z rodzicami wiec przychodzi to latwo jak jestem z nimi potrawie sie powstyrzac i nie wymiotowac ale zamiast tego musze sie napic zeby nie czuc glodu.od jakiegos czasu biore tabs ktore chamuja apetyt.popadlam w depresje i cierpie na bezsennosc..co dziwne za kazdym raze kiedy robie badania wszystko jest perfect...nie czuje juz bolu-chyba przywyklam..zyje w odosobnieniu choc mieszkam z chlopakiem..mylse ze nikt mnie nie rozumie...juz nawet nie staram sie z tym nic zrobi...nie chce pomocy...najgorsze ze ciagle chudne i wcale mi to nie przeszkadza...juz chce zeby to sie skonczylo!!! wiem dziewczyny co czujecie i jestem z wami!!!pozdrawiam buziaki
Dziewczyny zastanówcie się co niektóre, co w ogóle piszecie!! - "chcę schudnąć, jak Wy to robicie.... jak mam wymiotować itd" Wy to dopiero jesteście chore... w ogóle nie zdajecie sobie sprawy z tego, jaki horror jest chorować!! mam 22lata jestem matką 4 miesięcznego szczęścia - mój synek mi życie uratował, bo gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży to ON stał się najważniejszy to dla niego chciałam żyć i nie ważne było czy ważę 40 czy 200kg ważne żeby On był zdrowy... choroba to koszmar - anoreksja bulimiczna - najgorsza odmiana... chorowałam 8 lat... 8 lat horroru ciągłej walki z ciałem wyimaginowanym myśleniem o sobie z samoakceptacją 8 tragicznych lat.... jak czytam wasze myślenie dzieciaki to mnie krew zalewa... każdy waży tyle ile mu pisane i jak się prowadzi... chcecie dobrze wyglądać to uprawiać sport ale jeść normalnie a nie się opychać świństwami i nie ma tłumaczeń łatwo iśc na łatwiznę, ale kto powiedział, że życie jest łatwe.... ja otarłam się o śmierć... walczyłam by zajść w ciążę i najgorszemu wrogowi tego nie życzę, więc puknijcie się w głowę... czy nic do Was nie dociera... czy naprawdę warto wyglądać, jak kościotrup i nie doczekać się dzieci wnuków tylko za młodu iść do piachu.... zastanówcie się nad historiami, które są tu przytaczane tych, co już sobie życie marnują, oraz Ci którzy walczą bo chcą żyć!!!
Rozumiem co czujesz. Ja chorowałam na anoreksję 3 lata. A po pobycie w szpitalu(5 razy po ok. 2 miesiące)zachorowałam na bulimię. Rodzice wszystko widzieli, ale prośby i groźby nie pomagały. Teraz studiuję. Jestem sama. A myśli są te same. Mam 20 lat i ważę 47kg przy wzroście 1,69
Hey. Mam 18 lat i problem,ponieważ chcą wmówić mi bulimie. Nie to,że codziennie wymiotuje i mam napady mega dużego jedzenia,ale wymiotuje kiedy chce. Oczywiście moi wychowawcy(jestem w domu dziecka) za wszelką cenę chcą mi udowodnić,że jestem bulimiczka. Potrafią do tego stopnia się posunąć,że przeczytali mój pamiętnik. W domu dziecka jestem weteranką z 18letnim doświadczeniem.Znam wychowawców i mówią mi,że jestem chora na bulimie, ale ja kontroluje to wszystko-bo gdy bardziej oni napierają na mnie to ja coraz bardziej chce wymiotować. Przy 165cm mam 59/64 kg. I chce schudnąć. biegam,Ćwicze jestem na diecie i biorę tabletki aby nie mieć głodu.+Ocet jabłkowy. I co jeszcze?
Hej. :) Mam 18 lat. Przy wzroście 163 cm ważę ok. 65 (nie wiem dokładnie, bo boję się zważyć)... Nigdy się sobie nie podobałam i nie podobam nadal. Nie wiem, jak mam schudnąć. Znalazłam tę stronę podczas szukania ratunku... Pomóżcie mi schudnąć...
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie