Carmelo Flores Laura z Boliwii może wkrótce zabrać tytuł najstarszego człowieka świata innemu stulatkowi, znanemu pod nazwiskiem Salustiano Sanchez Blazques, który ten dzierży od zaledwie kilku tygodni. Księga Rekordów Guinnessa powinna jeszcze to sprawdzić, ale jeżeli certyfikat urodzenia Carmelo Floresa jest prawdziwy, będzie on nie tylko nowym najstarszym człowiekiem świata, ale też człowiekiem, który żył najdłużej.
Do tej pory rekord należał do Francuzki Jeanne Calment, która zmarła w wieku 122 lat i 5 miesięcy w 1997.
W jej przypadku, aby potwierdzić jej faktyczny wiek, naukowcy musieli dogłębnie przestudiować 30 różnych źródeł. W Boliwii praca ta może okazać się jeszcze bardziej wyczerpująca.
Aby określić precyzyjnie prawdziwy wiek człowieka jeszcze za jego życia, badacze posługują się metodą biologiczną, nieco inwazyjną (co trzeba przyznać): trzeba wyrwać takiemu osobnikowi jeden cenny ząb i policzyć pierścienie cementu zęba.
Metoda ta jest stosowana w archeologii i w medycynie prawnej. Pozwala ona określić wiek osoby dorosłej z dokładnością do 4 lat.
Prof. Philippe Charlier, francuski antropolog, który jest znany z tego, iż potwierdzał autentyczność głowy Henryka IV, mówi teraz: - Cement zęba, inaczej zwany też kostniwem, znajduje się wokół korzenia. Jego grubość rośnie w miarę starzenia. Każdego roku tworzy się nowy pierścień.
Zobacz również:
- Jak unikać upadków w starszym wieku?
- Dlaczego się starzejemy?
- Czy można nauczyć się żyć z chorobą?
- Układ odpornościowy w wieku starczym
- Jak zmienia się układ nerwowy podczas starzenia się organizmu?
- Narządy czuciowe w procesie starzenia organizmu
- Jakie są skutki starzenia się skóry?
- Jedz zdrowo bez względu na wiek!
Aby więc ocenić wiek dorosłej osoby, "wystarczy" policzyć te cementowe pierścienie tkanki zęba.
Ale nawet jeżeli Carmelo Flores pozwoliłby wyrwać sobie ząb, aby udowodnić swoje dobre intencje, i tak byłoby to niemożliwe – mężczyzna jest całkowicie bezzębny.
Wiemy więc tylko tyle: rolnik ten urodził się rzekomo 1890 roku, 16 lipca, według dokumentów boliwijskich. Mieszka w niewielkiej wiosce Frasquia, usytuowanej na 4 000 m wysokości. Jego żona, zmarła wiele lat temu, też miała żyć aż do 107 roku życia, według jednego z 14 wnuków.
W kraju, gdzie średnia spodziewana długość życia wynosi 66 lat, taka długowieczność może zaskakiwać.
Tym bardziej że życia Carmelo można nazwać wszystkim, tylko nie sielanką: pamięta on bowiem swoją służbę wojskową w trakcie wojny między Boliwią i Paragwajem, jednej z najbardziej krwawych wojen w historii Ameryki Łacińskiej.
Carmelo do tej pory jest całkowicie niezależny, sam sobie robi jedzenie i porusza się samodzielnie. Nigdy nie zażywał leków. Sekretem jego długowieczności mają być liście koki, które Carmelo żuje, odkąd tylko sięga pamięcią.
Praktyka ta zresztą jest bardzo popularna w Andach, gdyż koka pozwala łatwiej znosić trudy życia na wysokościach.
Komentarze do: Ile lat ma naprawdę najstarszy człowiek świata?