Podczas ceremonii otwarcia tegorocznej konferencji Europejskiego Towarzystwa AIDS (EACS) Debrework Zewdie (World Bank"s AIDS Program, USA) powiedziała, że chociaż nakłady finansowe na walkę z HIV/AIDS z roku na rok rosną, impas w zakresie opanowania epidemii na świecie trwa.
Leki z nowych grup, jak dostępny na rynku T-20 (inhibitor fuzji) oraz pozostające nadal w okresie badań klinicznych inhibitory receptorów chemokinowych (CCR5) i inhibitory integrazy to przełom, na który oczekują specjaliści leczenia HIV/AIDS. Reprezentują one nową koncepcję terapeutyczną, blokując wniknięcia HIV do komórki (fuzji) lub (w przypadku inhibitorów integrazy) integrację prowirusowego DNA z genomem komórki gospodarza. Istnieje także nadzieja, że leki działające de facto na komórki gospodarza, a nie na wirusa (inhibitory CCR5), nie wywoływałyby selekcji szczepów lekoopornych.Tymczasem zatwierdzony przez FDA w 2003 r. pierwszy i jedyny jak dotychczas inhibitor fuzji (Fuzeone, enfuvitride) ma dwa podstawowe ograniczenia: cenę i formę podania. Roczny koszt terapii (ok. 20 tys. USD) ogranicza zastosowanie leku jedynie w grupie chorych bez innych opcji terapeutycznych. Kolejnym ograniczeniem jest konieczność jego podawania we wstrzyknięciach podskórnych dwa razy dziennie. Prof. Rob Horne (University of Brighton) i prof. Mike Youle (Royal Free Hospital, Londyn) przedstawili podczas konferencji prasowej wyniki badania OpenMind, oceniającego stosunek 499 lekarzy i 603 pacjentów zakażonych HIV do możliwości stosowania Fuzeone. Podczas gdy 76% pacjentów deklarowało chęć stosowania leku we wstrzyknięciach podskórnych, jedynie 28% miało możliwość przedyskutowania tego problemu z inicjatywy lekarza. Autorzy we wnioskach zwrócili uwagę na większą obawę przed komplikacją terapii w grupie lekarzy niż pacjentów. Należy podkreślić, że w kwestionariuszu nie uwzględniono pytań z dziedziny farmakoekonomiki, a badanie było wsparte grantem firmy Roche - producenta leku.
Komentarze do: Impas w leczeniu HIV