Badacze amerykańscy opracowali niewielkie urządzenie, które może być wszczepiane do serca. Urządzenie to jest w stanie alarmować, kiedy organ ten wykazuje oznaki zawału serca. Jedna wada: urządzenie mogące uratować tysiące żyć, jest bardzo drogie.
Jak podają statystyki, około 30% z miliona ofiar zawałów serca, do których dochodzi w Stanach Zjednoczonych, umrze, zanim doczeka się odpowiedniej pomocy lekarskiej.
W przypadku zawału serca, jak przypominają stale specjaliści, każda minuta ma znaczenie, kiedy trzeba uratować osobę w takich okolicznościach.
Badacze amerykańscy pochylili się więc nad tą kwestią, a dzięki tym wysiłkom udało im się opracować maleńkie niezwykłe urządzenie, które może uratować tysiące żyć każdego roku. Aparat ten nosi wielce wymowną nawzę AngelMed Guardian. Ma on być instalowany w pobliżu serca i ma przewidywać ryzyko zawału.
Dlaczego jest to niezwykłe urządzenie?
Ponieważ lekarze mają już do dyspozyji aparaty alarmujące, ale są to urządzenia, które stosuje się tylko u niektórych pacjentów hospitalizowanych, w niektórych warunkach, i nie pozwalają one na „autokontrolę”.
Zobacz również:
Dlatego też, nowy implant jest innowacyjny pod tym kątem, iż nadzoruje on stale sygnały wysyłane przez serce i alarmuje przy najmniejszej anomalii, dzięki zewnętrznemu urządzeniu, z którym jest związany.
Aby było to możliwe, badacze amerykańscy posłużyli się różnymi metodami: wibracje, sygnał dźwiękowy oraz sygnał świetlny. Te trzy typy alarmu nie pozwalają na to, żeby sygnał przeszedł niezauważony.
Alarm wibrujący, wysyłany przez implant, można odczuć; alarm dźwiękowy można usłyszeć, aczkolwiek alarm wibrujący jest lepszy, ponieważ sygnał dźwiękowy może być zduszony przez grube ubrania noszone przez pacjenta. Pacjent może również cierpieć na zanik słuchu, albo po prostu być w głośnym środowisku, wyjaśnia doktor Mary Carol Day, autorka artykułu przedstawiającego urządzenie w przeglądzie naukowym Ergonomics in Design.
Stąd też pomysł, aby implant AngelMed Guardian miał wiele różnych alarmów.
Różne alerty w zależności od wykrytej anomalii
AngelMed Guardian może uruchomić alarm wysokiego priorytetu, który wskazuje, że pacjent będzie ofiarą dużego ataku i że trzeba będzie natychmiastowo zadzwonić po pomoc.
Albo, urządzenie może uruchomić alarm, który ujawnia, że wykryta anomalia wymaga konsultacji z lekarzem w ciągu najbliższych 48 godzin.
W przebiegu badania testowego, przeprowadzonego na starszych osobach dorosłych, badacze wykazali, że osoby mające implant były w stanie odróżnić obydwa typy alarmu, a więc i zareagować w odpowiedni sposób.
Urządzenie AngelMed Guardian jest więc naprawdę wyjątkowe, ale jego koszty mogą sięgnąć nawet 10 000 euro. A to sprawia, że może być ono poza zasięgiem wielu pacjentów. Na dzień dzisiejszy, badacze kontynuują badania kliniczne, które mają potwierdzić prawdziwą skuteczność implantu.