Indywidualne świadczenie zdrowotne w Niemczech

Pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego, densytometria kości czy USG piersi…  Istnieje wiele świadczeń zdrowotnych, które często są polecane pacjentom przez lekarzy, a wiążą się w samodzielnym finansowaniem tego przez chorego, ponieważ nie należą one do usług sponsorowanych przez kasę chorych. Ale czy w gruncie rzeczy są one naprawdę pomocne?

Artykuł ten stanowić ma pewnego rodzaju poradnik dotyczący tego, które badania i w jakich sytuacjach są faktycznie konieczne, a które są bezsensowne.

Indywidualne świadczenia zdrowotne zostały wprowadzone w 1998 roku. Wyeliminowały one z katalogu ubezpieczeń zdrowotnych wiele świadczeń, za które pacjenci muszą teraz zapłacić z własnej kieszeni. Krytycy tej reformy twierdzą, że powodem dla którego ona powstała jest chęć zwiększenia dochodów lekarzy. Faktycznie, obecnie praktyki lekarskie w Niemczech osiągają roczne zyski na poziomie około 1,5 miliarda euro.  

Do katalogu usług medycznych opłacanych przez kasę chorych nie należą m.in. operacje plastyczne,  porady przedwyjazdowe, niektóre badania mające na celu wczesne wykrycie chorób oraz metody leczenia, których stosowanie i konswekwencje nie zostało jeszcze naukowo potwierdzone czyli np. akupunktura, ozonoterapia czy badanie prostaty PSA.  Przed rutynowym badaniem u lekarzy wskazane jest, aby wcześniej skontaktować się z kasą chorych, która poinformować nas może o tym, które badania są przez nią finansowane. Dodatkowo istnieje przecież internet, w którym na własną rękę można znaleźć informacje, które badania rzeczywiście nam pomogą.

Badania przeprowadzone wśród Niemców wskazują, że ponad 90% z nich często ma wrażenie, że lekarz często wysyła ich na badania, które nie przynoszą żadnych korzyści. Nie zawsze jednak tak jest, nie da się ukryć, że szczepionki chroniące nas przed egzotycznymi chorobami są niezbędne w trakcie wizyty w odległych krajach.  Niepewność pacjentów związaną z tym, czy lekarz aby na pewno kieruje się wyłącznie dobrem pacjenta, czy chęcią wzbogacenia się postanowiła rozwiać niemiecka Izba Lekarska, która wydala poradnik opisujący rozwiązania z których skorzystać mogą pacjenci. Co ciekawe, zawiera on również porady, jak lekarz powinien rozmawiać z lekarzem.  

Poradnik służy pacjentom do zadawania konkretnych i odpowiednich pytań lekarzowi, a lekarzom pomaga przy przeprowadzaniu rozmowy z ludźmi, których powinien rzetelnie poinformować o zasadach obowiązujących przy indywidualnych świadczeniach zdrowotnych, mówi Dr. Franziska Diel, przewodnicząca niemieckiego Związku Kas Chorych.  Nakłanianie chorych do badań lekarskich, które w rzeczywistości nie są im potrzebne jest sprzeczne z etyką lekarską. Gdy pacjent ma wątpliwości co do konieczności niektórych usług medycznych, powinien skonsultować to z innym lekarzem oraz co ważne, nie podejmować decyzji pod presją czasu. 

Niepokojącą wiadomość podało hesyjskie ministerstwo ochrony konsumenta, które ogłosiło, że istnieją specjalne szkolenia dla lekarzy, w których dowiadują się oni w jaki sposób powinni rozmawiać z pacjentem, by ten zdecydował się na skorzystanie z oferty indywidualnych świadczeń. 

Duży problem stwarzają badania służące wczesnemu rozpoznaniu chorób. Są one finansowane przez kasę chorych w przypadku, gdy istnieją ku temu konkretne powody. Jeśli jednak pacjent sam decyduje się na kontrolę, jest też zobowiązany do opłacenia tego badania. W przypadku, gdy potwierdzona zostanie choroba, kasa chorych przejmuje finansowanie leczenia. Jednak samo badanie obciąża kieszeń chorego.

Pacjent decydując się na dodatkowe, płatne badanie powinien przede wszystkim wcześniej zorientować się, w czym dokładnie mu to pomoże. Lekarz powinien udzielić nam odpowiedzi na każde pytanie i rozwiać nasze wszelkie wątpliwości związane z tym, czy dana usługa faktycznie przyczyni się do poprawy naszego stanu zdrowia.

Opracowała:

Manuela Tomala