Wyobraź sobie pigułkę przeciwko nadciśnieniu, której połknięcie powoduje wysłanie sygnału do lekarza, mówiącego mu, że jego pacjent stosuje się do zaleceń. Science-fiction? Niekoniecznie, według najnowszych badań kalifornijskiej firmy farmaceutycznej Protheus Digital Health.
System, który opracowali, opiera się na prostym założeniu: ma on zapobiegać błędom terapeutycznym i zapominaniu o zażyciu leku.
Takie zapomnienie może mieć bardzo poważne konsekwencje dla zdrowia, na przykład w przypadku nadciśnieniowców.
Jak to działa? Czujnik zintegrowany z kapsułką, kiedy tylko znajdzie się w żołądku, przesyła godzinę zażycia leku do plastra przyklejonego na skórze pacjenta.
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
Plaster ten z kolei jest bezprzewodowo połączony z telefonem lekarza prowadzącego, który w czasie rzeczywistym jest informowany o postępach swojego pacjenta.
Naukowcy podkreślają, że taki system ułatwi opiekę i zapewni lepsze leczenie niektórym chorym, jak na przykład cierpiącym na Alzheimera.
Inteligentna pigułka została zatwierdzona przez FDA w 2012. Od tamtej pory stała się przedmiotem zainteresowania laboratoriów farmaceutycznych, jak np. Novartis, które wspiera projekt zmierzający do wprowadzenia tej pigułki u chorych na raka i na choroby sercowo-naczyniowe.
Pacjenci brytyjscy, ofiary zawału serca, jako pierwsi przetestują tę metodę. Jeżeli rezultaty okażą się dobre, być może pigułka bardzo prędko pojawi się na rynku.
Komentarze do: Inteligentne pigułki przyszłością medycyny?