Jak krewni łagodzą zapominanie?
Choroba Alzheimera kojarzy się z zapominaniem. Jest to straszna dolegliwość, której objawy rozpoczynają się łagodnie. Najpierw zapomina się imiona, następnie miejsca, w których się znajduje i powód pobytu na danym obszarze.
Z reguły terapie przeciwko chorobie Alzheimera nie działają, ale istnieją środki, dzięki którym choroba mniej doskwiera pacjentom.
Ogłoszenie diagnozy nie wiąże się tylko z obawami pacjenta, ale także jego rodziny. Wiadomo, że dla nich jest to trudne, ponieważ nie wiedzą nic o chorobie i nie wiedzą, jak mają z nią przejść do porządku dziennego. Największym sojusznikiem w starciu z demencją jest czas, który między zachorowaniem na Alzheimera a demencją wynosi 7 lat. W tym czasie rodziny pacjentów muszą nauczyć się dobrze organizować czas i dobrze go wykorzystywać.
Pierwszym i najważniejszym krokiem w walce z chorobą jest pełne wykorzystanie czasu. Jeśli pyta się pacjenta gdzie się znajduje, w jakim celu poszedł w dane miejsce i jakie są jego życzenia, będzie on odczuwał radość, nawet w chwili zapomnienia.
Radość z każdej chwili
Czasem jest tak, że pacjenci potrafią godzinę jeść kawałek ciasta. Ale to nie dlatego, że liczą kalorie, tylko starają się skoncentrować na tej właściwej chwili. Ważne jest by w takich sytuacjach nie tracić panowania nad sobą i nie sprawiać wrażenia oburzonych lecz by spokojnie zabrać to przysłowiowe 'wiosło z dłoni'. Pacjenci potrafią je jeszcze bardziej do siebie przyciągnąć, gdy samodzielnie zauważą swoje niedociągnięcia. W takich przypadkach liczy się spokój i opanowanie członków rodziny.
Zobacz również:
Kolejnym krokiem jest ustalenie następujących rzeczy: kto otrzyma pełnomocnictwo, kto zajmie się pacjentem, jak długo pacjent będzie mieszkał we własnym mieszkaniu? Czy będzie on chciał zamieszkać w domach dla chorych z demencją? Na te pytania należy postarać się jak najszybciej uzyskać odpowiedź.
Póki pacjent jest w stanie, należy wykonać całą biurokrację. Z czasem trzeba będzie prosić lekarzy o wypełnienie dokumentów, potrzebnych do stwierdzenia czy pacjent jest już w stadium, które uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie. Rodziny takich pacjentów mogą się starać o dofinansowanie, pokrywające opiekę nad chorym.
Rozwiązania na czas opieki
- Wielu ludzi decyduje się od razu na pełną opiekę, choć jest ona kosztowna - wyjaśnia psycholog Lua. Istnieje bowiem alternatywa, dla takich ludzi. Należy sobie przemyśleć czy nie lepiej na początek zostawiać chorego na dwa dni w tygodniu w ośrodku dla chorych na demencję? Chory zostanie rano odebrany z przystanku autobusowego, następnie zostanie przedstawiona oferta różnych fizjoterapii jak i pomoc w pielęgnacji ciała.
Na koniec dnia chory znów wróci do domu. W takim przypadku spokojnie jedna osoba sobie poradzi, bądź na pewno może zebrać siły by pomóc choremu. Istnieje także opcja zatrudnienia osoby, która będzie chodziła na spacery z chorym i pomagała przy posiłkach. Niezwykle ważne jest by członkowie rodziny również mieli jakieś przerwy w opiece nad chorym i by spokojnie mogli czasem złapać oddech. Na początku dobrze jest zatrudnić choćby osobę, która będzie troszczyła się o przyjmowanie leków przez pacjenta. Jest to szczególnie ważne gdy chory mieszka sam, bowiem w takiej sytuacji staje się jasne dla wszystkich, iż zapomina regularnie przyjmować leki.
Być szybszym niż choroba
Wszystkie wymienione wcześniej środki znajdą zastosowanie tylko w przypadku, gdy krewni będą o nich wiedzieć. Ponieważ pierwszym krokiem jaki powinien zostać zastosowany po ogłoszeniu diagnozy jest zdobycie informacji o formach pomocy dla ludzi z chorobą jak i dla ich krewnych. Alzheimer nie musi stać się chorobą z tragicznym końcem- a więc utratą odwagi, zwątpieniem czy nawet wściekłością, mówi Lua.
Istnieją szkolenia dla krewnych pacjentów z demencją, na których dowiadują się w jaki sposób mogą komunikować się z chorymi. Oprócz tego na takich szkoleniach prowadzi się otwarte rozmowy, gdzie wymienia się doświadczeniami i odczuwa się wsparcie. Dzięki temu eliminowane jest uczucie samotności w walce z chorobą. Jeśli krewni i pacjenci będą cieszyli się chwilą, nawet ogłoszenie diagnozy nie będzie czymś strasznym.
Autor:
Ewelina Biela
Komentarze do: Jak krewni łagodzą zapominanie?