Stale się dyskutuje na temat wysokich cen leków w Polsce i poszukuje sposobów na ich obniżenie. Z uwagi jednak na wiele szczegółów, które wpływają na ceny leków, problem jest skomplikowany i trudno go łatwo i prosto przedstawić, a jeszcze trudniej zrozumieć przeciętnemu pacjentowi apteki. Skomplikowanie tematu jest wykorzystywane przez wszystkie grupy interesów i jest on przedstawiany w sobie wygodny sposób, co dodatkowo komplikuje możliwość rzetelnego wyjaśnienia sytuacji.
W dodatku wielkie zyski płynące do koncernów produkujących drogie leki, powodują powstanie bardzo silnego lobby i możliwości nacisków nawet na rządy państw. Gdy do tego dodamy wieloletni brak przemyślanej polityki lekowej kolejnych rządów i doboru specjalistów do gospodarowania miliardowym budżetem Polski na ten cel, możemy łatwo wytłumaczyć obecną sytuację lekową naszego Państwa. Można powiedzieć, że woda jest stale utrzymywana w stanie mętnym, by ryby było łatwiej w niej łapać. Co jednak konkretnie należałoby zrobić, by pacjenci mogli możliwie najlepiej i najtaniej się leczyć?
Przede wszystkim należy:
1 - posiadać bardzo dobry zespół specjalistów decydujących o liście leków refundowanych, a w tym negocjujących ceny i wybierających najlepsze i najbardziej opłacalne do refundacji leki - W POLSCE OD ZAWSZE BRAK !
2 - wprowadzić prosty i jasny system refundacyjny, który dopuszczałby do refundacji tylko najtańsze odpowiedniki leków (przetargi na kilka najtańszych odpowiedników) i wymuszał ponoszenie pewnej odpłatności od pacjenta (np. stałe ceny leków zapobiegające robieniu zapasów i marnowaniu leków) - W POLSCE BRAK !
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
3 - wprowadzić elektroniczną kontrolę (kartę pacjenta) wypisywania i realizacji recept - W POLSCE BRAK, a dane posiadane przez NFZ nie są właściwie wykorzystywane!
4 - położyć zdecydowany nacisk na leczenie najtańszymi odpowiednikami leków ( tak jak w polskich szpitalach, gdzie liczy sie każdy grosz i przetargi ustawia na najtańsze odpowiedniki) a w tym konieczność przepisywania leków przez lekarzy nazwami międzynarodowymi a nie nazwami firmowymi (zlikwiduje to korumpowanie lekarzy - np. w Anglii i Niemczech zdecydowana większość recept jest wypisywana nazwami międzynarodowymi) oraz konieczność wydawania w aptece najtańszego odpowiednika - W POLSCE BRAK!
5 - rozsądnie ustawić i rozdzielić zyski producenta, hurtownika i apteki. W POLSCE BRAK!
6 - edukacja pacjentów o możliwości leczenia się tańszymi odpowiednikami- W POLSCE NIEZNACZĄCA, a wielu lekarzy przepisuje najdroższe leki pod naciskiem przedstawicieli firm farmaceutycznych;
Wszelkie dotychczasowe działania kolejnych rządów i Ministerstwa Zdrowia to były jedynie protezy a często nawet działania, które nie dopuszczały do realizacji niektórych wymienionych propozycji, gdyż Ministerstwo Zdrowia nigdy nie reprezentowało w pełni interesów pacjentów. Prawie zawsze było to ministerstwo lekarzy broniące zdecydowanie interesów tej grupy zawodowej i blokując konieczne składowe systemu polityki lekowej.
Zapowiadane są kolejne wielkie i rewolucyjne zmiany kolejnego Ministerstwa Zdrowia - zobaczymy, które z tych podstawowych składowych zostaną wykorzystane, by cena leku dla pacjenta była jak najniższa a leki jak najkorzystniejsze.
Prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej
dr farm. Stanisław Piechula
Komentarze do: Jak obniżyć ceny leków refundowanych w Polsce?