Jak pisanie goi rany umysłu i ciała?
Rozmawianie o trudnych doświadczeniach może być sposobem, który pomoże nam poradzić sobie z traumą. Ostatnie badania pokazały, że również pisanie może zagoić rany zarówno umysłu, jak i ciała. Badania odwołują się do powiązania ciała i umysłu – według nich, wyrażanie emocji dotyczących traumatycznego doświadczenia może być ważne dla zdrowia fizycznego i psychicznego.
Pokazały także, że pisanie wpływa na nas w sposób uspokajający oraz może goić nasze rany.
Elizabeth Broadbent, starszy wykładowca zdrowia psychicznego na University of Auckland w Nowej Zelandii, przeprowadziła badania na 49 mieszkańcach miasta, w przedziale wiekowym 64-97. Przez trzy dni, połowa z nich pisała przez 20 minut w ciągu dnia o najbardziej traumatycznym wydarzeniu, którego doświadczyli. Byli zachęcani do tego, żeby pisać w sposób tak otwarty i bezpośredni, jak tylko potrafią oraz opisać to, co naprawdę wtedy czuli i myśleli. Jeśli to było możliwe, pytano ich także o myśli i emocje, których nigdy nie wyrażali względem innych oraz o to w jaki sposób radzili sobie z nimi.
Inni uczestnicy pisali w tym samym czasie o swoich planach na kolejny dzień, unikając wspominania o uczuciach, opiniach lub przekonaniach. Po upływie dwóch tygodni od pierwszego pisania, naukowcy pobrali przy użyciu miejscowego znieczulenia niewielkie biopsje skóry pozostawiając rany na ramionach wszystkich uczestników. Tkanki skóry zostały użyte do innych badań.
Tydzień później, Broadbent i jej współpracownicy rozpoczęli trzykrotne fotografowanie każdej z ran przez pięć dni aż do zupełnego zagojenia. Jedenaście dni po biopsji u 76% badanych, którzy pisali o swojej traumie – rana się zagoiła, podczas gdy tylko 42% nie zauważyło żadnej zmiany.
- To pierwsze badania, które pokazują, że pisanie o osobistych, bolesnych wydarzeniach może przyspieszyć gojenie się ran w starszej populacji, w której przebiega to w mniej efektywny sposób - mówi Broadbent.
Zobacz również:
To nie pierwszy raz, kiedy wracamy do intrygującego połączenia pomiędzy stanem umysłu, a zdrowiem psychicznym. We wcześniejszych badaniach, pisanie o emocjach zostało zestawione z neutralnymi tematami. Został zredukowany wirusowy ładunek HIV, oraz wzrósł poziom wirusa walczącego z komórkami odpornościowymi. Praktyka zwiększyła także skuteczność szczepień na zapalenie wątroby typu B i przyśpieszyła gojenie się raz u mężczyzn.
W kategoriach zdrowia psychicznego rezultaty są bardziej zróżnicowane. Ostatnie badania pokazały, że pisanie o niepokojących doświadczeniach może polepszyć zadowolenie wśród żołnierzy wracających do domów z wojny. Uspokajanie się poprzez słowa polepsza nastrój i redukuje poziom hormonów stresu u tych pacjentów.
Pisanie o niepokojących wydarzeniach może dać ciału impuls zachęcający do snu. „Odkryliśmy, że u ludzi, którzy śpią siedem godzin rany goją się szybciej, niż u tych, którzy śpią mniej”, mówi Broadbent. Brak snu może obniżyć poziom hormonów, które są potrzebne do naprawy ran. Pisanie o traumatycznych doświadczeniach także prawdopodobnie pomaga uczestnikom zwiększyć liczbę godzin snu. - Wielu ludzi, piszących o negatywnych doświadczeniach, mówiło, że to pozwala im uzyskać większy wgląd w doświadczenia i popatrzeć na nie z pewnym dystansem - mówi Koschwanez, „To redukuje zasięg w którym wydarzenie ich martwi i daje możliwość do polepszenia snu”.
Pisanie pomaga w redukowaniu stresu - mniejszy niepokój oznacza mniej hormonów stresu, które mogą ingerować wraz z lekami potrzebnymi do zagojenia ran. Badania Broadbent nie znalazły takiego połączenia, być może naukowcy nie ocenili właściwie środków lękowych. - Może być tak dlatego, że nasz kwestionariusz otrzymanego stresu nie dopuszcza tego samego typu lub czasu trwania stresu - mówi Heidi Koschwanez, autor badań i doktor habilitowany na University of Auckland.
Nie dla każdego?
Pisanie o emocjach nie jest pomocne każdemu. W jednych badaniach, publikowanych w poprzednim miesiącu, ludzie którzy są bardzo spokojni i napisali o swojej najgorszej traumie, ich niepokój wzrósł. Ci, którzy byli otwarci zauważyli, że ich poziom zmartwień znacznie się obniżył. To sugeruje, że różni ludzie mają różne sposoby na radzenie sobie z traumatycznymi doświadczeniami. Pisanie może być skuteczne dla tych, którzy naturalnie są bardziej ekspresywni i chętnie wyrażają swoje uczucia, natomiast kiedy nie są do tego skłonni – to może zwiększyć ryzyko dla PTSD.
Dla tych, którym wyrażanie emocji przynosi ulgę pisanie może się stać ważną częścią pomocy w leczeniu zarówno umysłu, jak i ciała z różnych sytuacji.
Autor: Julia Płaneta
Komentarze do: Jak pisanie goi rany umysłu i ciała?