Jak sobie radzić z zaburzeniami snu?
Wiele osób cierpi nocą na zakłócenia snu. Z jednej strony jesteśmy bardzo zmęczeni, jednak kładąc się do łóżka powstaje w głowie natłok myśli, który nie pozwala nam zasnąć. Jedna czwarta Niemców skarży się na problemy z właściwym zasypianiem.
Człowiek przesypia około jedną trzecią swojego życia. W trakcie snu organizm się regeneruje i nabiera sił do działania, dlatego problemy ze snem są bardzo wyczerpujące.
Co ciekawe, częstą przyczyną zakłóceń snu jest nadmierne korzystanie z komputera czy telefonu. Żyjemy w ciągłym napięciu, o to czy ktoś do nas za chwilę nie zadzwoni lub napisze emaila. Zakłóca to nasz spokój, wywołując tym samym stres, utrudniający zasypianie. Spędzając wieczory przed komputerem, mózg zmuszany jest do wysiłku, który wbrew pozorom nie daje nam żadnego relaksu czy wyciszenia.
Zgodnie z badaniami brytyjskich naukowców, korzystanie z Internetu przed snem zdecydowanie bardziej uaktywnia mózg, aniżeli go wycisza. Nadmierny natłok informacji tuż przed snem nie sprzyja zdrowemu wypoczynkowi. Istnieją nawet przypuszczenia, że włączone ekrany urządzeń elektrycznych wywołują zaburzenia w produkcji odpowiedzialnego za sen hormonu- melatoniny. Dotychczas jednak nie zostało to potwierdzone. Mimo to specjaliści zalecają, aby na około godzinę przed snem wyłączyć wszystkie urządzenia typu telefon czy komputer. Jest to popularnie określane jako elektroniczny zachód słońca.
Zobacz również:
- Narkolepsja - nieuleczalny sen?
- Jak walczyć z zaburzeniami snu w starszym wieku?
- Dlaczego marzenia senne są ważnym elementem psychoterapii?
- Dlaczego sen jest ważny?
- Bezruch we śnie, czyli co dzieję się z umysłem podczas koszmarów
- Co robić, gdy mamy problemy ze snem?
- Bezdech senny
- Sen najlepszym sposobem na regenerację organizmu
Wszelkie presje psychiczne również nie wpływają korzystnie na sen. Człowiek szybko wpada w swego rodzaju błędne koło: im bardziej myśli się o tym, że powinien spać, tym trudniej jest mu zasnąć. Nie należy myśleć o tym, że zostało nam jedynie 5 godzin snu, tylko wyłączyć wszelkie myśli i starać się odprężyć.
Interesującym zjawiskiem jest to, że ludzie często zapominają o tym, jak powinno się wysypiać. Często spotykane jest to u młodych rodziców, którzy zmuszeni są do przyzwyczajenia się do tego, że ich pociecha robi im częste pobudki w nocy. W wyniku tego pojawiają się u nich chroniczne zaburzenia snu. W przypadku regularnych problemów ze snem pomocne okazać się mogą leki uspokajające, z których jednak należy rozsądnie korzystać, ponieważ organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do nich i w krótkim czasie trzeba znacznie zwiększać dawkę leku.
Właściwie snu trzeba się nauczyć, poprzez różne techniki relaksacyjne, sprzyjające wyciszeniu organizmu. Zdecydowanie lepiej jest się zrelaksować, aniżeli sięgać po uzależniające lekarstwa. Nie należy również zapominać, że długość snu nie jest jednoznaczna z jego jakością. Często zdarza się, że osoby śpiące około 12 godzin, po przebudzeniu nadal są senne i zmęczone, a z kolei Ci, którzy przesypiają 6 godzin, ale snem głębokim i mocnym, są pełne energii.
Prawidłowy sen może być zakłócony również poprzez częste koszmary. Oczywiście złe sny są czymś zupełnie normalnym, jednak istnieje pewna płynna granica, po przekroczeniu której mogą one być traktowane jako choroba.
Koszmary pojawiają się najczęściej wtedy, gdy nasze myśli obciążone są wieloma problemami, dlatego w przypadku długotrwale utrzymujących się snów, należy udać się do psychologa, który być może pomoże nam odkryć, jaki problem ukryty w naszej podświadomości pojawia się w naszych snach. Podobnym zakłóceniem snu jest lunatykowanie.
Jest to zjawisko popularne wśród dzieci do 15 roku życia, którego nie trzeba leczyć, ponieważ z czasem samo zanika. Wśród dorosłych zdarza się to niezwykle rzadko, a spowodowane jest to między innymi kombinacją alkoholu i różnych środków odurzających. W takich wypadkach najważniejsze jest to, by zadbać o swoje własne bezpieczeństwo np. odpowiednio zabezpieczając okna.
Opracowała:
Manuela Tomala
Komentarze do: Jak sobie radzić z zaburzeniami snu?