Jak uniknąć oparzeń słonecznych?

Gdy za oknem robi się coraz cieplej, każdy z nas marzy o tym, by znaleźć się na plaży, gdzie przysłowiowo złapie trochę promieni. Zanim jednak oddamy się beztroskiemu leniuchowaniu w słońcu, warto sprawdzić jak uchronić się przed oparzeniami, które przyjemność potrafią zamienić w prawdziwy ból.

Wiosną oraz latem ochrona przeciwsłoneczna to podstawa. Jak mówi dermatolog Hans-Georg Dauer „po pierwsze skóra po wielu zimowych miesiącach jest nieprzyzwyczajona do słońca i wrażliwa, a ponadto warstwa ozonowa wiosną chroni nas nieco słabiej niż latem”. Wszystko to sprawia, że szkodliwe promieniowanie bez problemów dociera do naszej skóry.

Czas, który bezpiecznie możemy spędzić na słońcu bez żadnej ochrony jest uzależniony od rodzaju naszej karnacji. W przypadku osób o jasnej cerze jest to zaledwie pięć minut. Potem wzrasta ryzyko pojawienia się zaczerwienienia i oparzenia. Jednak są to tylko zewnętrzne objawy uszkodzenia skóry. Dermatolodzy ostrzegają, że zmiany w komórkach mogą zajść znacznie wcześniej. Jak szybko to nastąpi zależy także od natężenia promieniowania, które jest szczególnie wysokie na plaży oraz w górach.

Zobacz również:

W miesiącach letnich przed każdym wyjściem z domu powinniśmy posmarować się balsamem z odpowiednim dla nas faktorem oznaczanym symbolem SPF. Jeśli wybieramy się nad morze lub dłuższą pieszą wędrówkę koniecznie powinniśmy zabezpieczyć się w ten sposób.

Tak naprawdę, niezależnie od typu naszej karnacji, im wyższy faktor – tym lepiej. Nie oszczędzajmy także na ilości nakładanego preparatu. Wielu ludzi popełnia tutaj bowiem kolejny błąd. Wydaje im się, że nawet niewielka ilość kosmetyku wystarczy, a to nie prawda. Pamiętajmy, że im cieńsza warstwa, tym niższa ochrona. Balsam wmasowujemy dokładnie w całe ciało. Ubrania co prawda stanowią pewną barierę dla promieniowania, lecz jego część może się przedostać i dotrzeć do naszej skóry. Nie zapominajmy o takich miejscach jak dłonie i palce, uszy, a także o tzw. łysinie.

Preparat z filtrem przeciwsłonecznym nakładamy minimum 30 minut przed wyjściem z domu, ponieważ potrzebuje on czasu, by zacząć prawidłowo działać. Aplikację powinniśmy powtarzać co mniej więcej 2 godziny oraz zawsze po wyjściu z wody i wytarciu się ręcznikiem. Niemniej jednak, dla zdrowia naszej skóry starajmy się większość czasu spędzać w cieniu. Zwłaszcza podczas wyjątkowo ciepłych dni.