Jak w czasie jesieni żyć aktywnie i nie dać się pokonać melancholii?

Przy odrobinie wysiłku jesień nie musi kojarzyć się tylko z deszczem i melancholią. Wysiłku rozumianego dosłownie – złota pora roku to czas znakomicie nadający się do wycieczek. Aby jednak spędzić go przyjemnie, trzeba się do tego dobrze przygotować.

Badania wykazują, że coraz więcej Polaków prowadzi siedzący tryb życia. Wypoczywamy i pracujemy, coraz rzadziej angażując się w jakikolwiek wysiłek fizyczny. Oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na nasze zdrowie i samopoczucie, o które zwłaszcza jesienią należy dodatkowo zadbać. Tym bardziej, że nie wymaga to poświęcenia dużej ilości czasu ani pieniędzy, jedynie odrobinę zaangażowania. Jedną z najbardziej dostępnych i przyjaznych form aktywności dla początkujących są piesze wycieczki. Jest to również tani sposób na spędzenie wolnego czasu dla rodziców z dziećmi lub dziadków z wnukami. Niestety, polska jesień potrafi być również kapryśna, dlatego nawet do takiego niezobowiązującego wypadu należy się odpowiednio przygotować.

O tej porze roku większość z nas jest już zwykle po urlopie, więc wędrówka będzie musiała być ograniczona do kilku godzin ewentualnie do weekendowego wypadu. Jeżeli na wypoczynek na łonie natury nie chcemy poświęcać więcej, niż jedno popołudnie, równie dobrze możemy wyznaczyć cel podróży niedaleko naszego miejsca zamieszkania. Przeważnie już 30 – 60 minut wystarczy, żeby znaleźć się w jakimś urokliwym zakątku. Osoby nieposiadające czterech kółek (lub chcące od nich odpocząć) mogą zwykle bez problemu dotrzeć do celu komunikacją miejską.

W góry czy do parku?

W kwestii wyboru szlaku, po którym będziemy maszerować, oprócz odległości istotna jest także rzetelna ocena własnych sił i możliwości. Ostatecznie wypad powinien przecież sprawiać przyjemność, a nie frustrować lub psuć nasze dalsze plany. Niejedna wycieczka skończyła się późnym wieczorem, bo okazało się, że turysta nie podołał zbyt ambitnej trasie. W wysiłku fizycznym dużo korzystniejsze jest regularne ćwiczenie, niż skrajne forsowanie się raz na jakiś czas.

Zobacz również:

Osoby, które czują, że ich kondycja nie należy do najlepszych lub mające pod opieką małe dzieci, powinny uwzględnić to w swoich planach. W takiej sytuacji najlepiej poszukać np. podmiejskiego lasu, jeziora lub dużego parku i spokojnie cieszyć się pięknem przyrody. Tym bardziej, że do takiej formy wypoczynku nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Na dobrą sprawę kurtka i nieprzemakalne buty wystarczą.

Jarosław Gewinner, przedstawiciel firmy Hi-Tec, radzi - Osobom nie planującym nadmiernie forsujących tras i chcącym spacerować komfortowo, polecam buty typu All Terrain. Jest to niski typ obuwia, sięgający poniżej kostki. Są lekkie, a membrana zapobiegająca przemoknięciu i wyprofilowana podeszwa, zapewniają dodatkowy komfort.

A dla ambitnych...

Jesień to pora roku, w której polskie góry prezentują się najokazalej. Piękne krajobrazy, świeże powietrze i radość obcowania z przyrodą to wystarczające powody, by ruszyć na szlaki. Tym niemniej wybierając się na bardziej wymagającą wędrówkę, należy liczyć się z dodatkowymi wyzwaniami. Jesienią w górach bywa zimno. Zwłaszcza późnym popołudniem i wieczorem temperatura potrafi gwałtownie spaść. Dodatkowo, częste deszcze sprawiają, że teren jest trudniejszy i wymaga większej ostrożności.

Osoby, które mają już pewne przygotowanie fizyczne, ale nie posiadają doświadczenia w trekkingu, powinny zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów. Ponownie - najistotniejszą kwestią jest wybór obuwia. Można zainwestować w rozwiązania uniwersalne, ale możliwości wyboru są znacznie szersze, w zależności od stopnia trudności szlaku i odległości jaką chcemy przebyć. Jest to też najważniejszy element wyposażenia turysty, warto więc poświęcić trochę czasu, żeby dokonać właściwego wyboru.

Po drugie - kurtka przeciwdeszczowa. Przemoczone ubranie może skutecznie zepsuć nasz wyjazd, więc lepiej zarezerwować sobie na nią miejsce w plecaku. Ze względu na fakt, że jesień to najwilgotniejsza pora roku, tym istotniejsza jest możliwość dobrej kontroli temperatury ciała. Po spoceniu nasz organizm dużo szybciej się wychładza, przez co zmniejsza się wygoda i komfort marszu. O przeziębienie wówczas nietrudno.

- W górach wysiłek fizyczny jest nieodzowny, a zatem trzeba się odpowiednio ubrać. Zwłaszcza o tej porze roku przydatna jest np. bielizna termoaktywna. Jest ona ciepła i specjalnie przystosowana m.in. do używania podczas marszu lub wspinaczki. W związku z tym warto w nią zainwestować - radzi Jarosław Gewinner z firmy Hi-Tec.

Jesień nie zachęca do działania, a jak wiadomo, zawsze najtrudniej jest zrobić pierwszy krok. Jeżeli więc już uda nam się go wykonać, to może się okazać, że odnajdziemy w sobie nową pasję. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na rekreacyjną czy bardziej aktywną formę jesiennych spacerów, możemy liczyć na piękne widoki i przyjemnie spędzony czas. Grzechem byłoby z tego nie skorzystać!