Jakie ćwiczenie jest najlepsze dla ciała ludzkiego?

Jaka aktywność fizyczna jest najlepsza dla naszego ciała? Na pierwszy rzut oka, pytanie wydaje się raczej proste. Ale, amerykańska strona Huffington Post ustaliła listę aktywności „najbardziej opłacalnych” dla organizmu, czyli takich, które w danym czasie sprawiają, iż nasz metabolizm działa najlepiej.

Jednak, dziennikarka New York Times, Gretchen Reynolds, która przeprowadziła ankietę nad tą kwestią wśród wielu specjalistów, szybko zdała sobie sprawę, iż nie ma jednej jasnej i definitywnej odpowiedzi. Jeśli postawimy takie pytanie tuzinowi fizjologów, jakie jest najlepsze ćwiczenie, otrzymamy dwanaście ekstremalnie różnych odpwiedzi.

W rzeczywistości, jedyna ze wszystkich reguł, co do której zgadzają się wszyscy specjaliści, jest następująca: trzeba po prostu znaleźć taki rodzaj aktywności fizycznej, którą możemy praktykować regularnie.

Metaanalizy badań nad aktywnością fizyczną oraz śmiertelnością wykazały w rzeczywistości, że ryzyko przedwczesnej śmierci u osoby prowadzącej siedzący tryb życia spada średnio o 20%, kiedy taka osoba zaczyna praktykować szybki spacer (albo ekwiwalent), pięć razy w tygodniu, przez 30 minut dziennie.

Zobacz również:

Korzyści z szybkiego spaceru nie trzeba już udowadniać. Gretchen Reynolds przywołuje prace japońskiego naukowca, który badał działanie marszu (trzy minuty szybkiego marszu, a następnie trzy minuty marszu wolnego, powtarzane 10 razy), przez pięć miesięcy, na zdrowie tysięcy seniorów. Globalna forma fizyczna tych osób poprawiła się o 20%, a objawy chorób, takie jak nadciśnienie, hiperglikemia albo otyłość zmniejszyły się o 20%. Spacer pozwala również lepiej kontrolować wagę.

A sportowcom, którym spacer nie przynosi zbyt wielu korzyści, profesor kinezjolog Stuart Phillips zaleca ćwiczenia rozciągające, które mają „wielką moc” i aktywują najwięcej mięśni całego ciała, mięśnie pośladków, mięśnie pleców oraz mięśnie nóg.

Ale program oparty jedynie na rozciąganiu, albo generalnie jedynie na budowaniu muskulatury, może stać się szybko bardzo nudny.

Istnieje pewna aktywność, która jest zarazem bardziej żmudna niż spacer, i która działa tak mocno jak ćwiczenia rozciągające: są to ćwiczenia określane skrótem HIIT. Skrót ten oznacza, z języka angielskiego, trening przedziałowy o wysokiej intensywności, czyli High Intensity Interval Training.

Trening ten polega na sesjach przeplatających bardzo krótkie i bardzo intensywne ćwiczenia (rower stacjonarny na największym poziomie, sprint), trwające od 30 sekund do 60 sekund, z fazami odpoczynku. Jedyny minus: ćwiczenie musi boleć, żeby było skuteczne...