Jedna pigułka wystarczy, by zatrzymać proces starzenia

Do tej pory myśleliśmy, że proces starzenia się jest czymś nieodwracalnym. Teraz nagle może się okazać, że całe nasze życie byliśmy w błędzie. Praca opublikowana w Science dowodzi, że można sterować jednym z przeciwstarzeniowych enzymów w ciele człowieka, tak aby zapobiegać chorobom związanym z wiekiem i przedłużać spodziewaną długości życia.

We wspomnianym artykule przedstawiono 117 przetestowanych leków, które działają na ten enzym poprzez wspólny mechanizm. Oznacza to, iż cała nowa klasa leków przeciwstarzeniu jest obecnie wiarygodna i możliwa do opracowania. Być może uda się dzięki nim ostatecznie przeciwdziałać rakowi, chorobie Alzheimera i cukrzycy typu 2. 

Jak stwierdził główny autor pracy, profesor David Sinclair, leki te będą mogły leczyć jedną chorobę, ale w przeciwieństwie do obecnej medycyny, będą w stanie jednocześnie zapobiec dwudziestu innym, co w rezultacie spowolni proces starzenia.

Enzym docelowy, SIRT1, włączany jest naturalnie przez ograniczenie kalorii i ćwiczenia, ale również może być wzmacniany przez substancje poprawiające działanie enzymów, tzw. aktywatory. Najczęściej występujący naturalnie aktywator to resweratrol, który znajduje się w małych ilościach w skórce winogron i w czerwonym winie. Naukowcom udało się też wynaleźć silniejsze aktywatory syntetyczne.

Badania nad resweratrolem trwają już blisko 10 lat. W ich przebiegu zaobserwowano, że substancja ma wpływ na raka, choroby układu krążenia i niewydolność serca, na cukrzycę typu 2, zaćmę, osteoporozę, zaburzenia snu, łuszczycę, zapalenie stawów, chorobę zapalną jelita grubego oraz chorobę Alzheimera i chorobę Parkinsona. 

Technologia w 2008 została sprzedana farmaceutycznemu gigantowi GlaxoSmithKline. Od tamtej pory opracowano syntetyczne aktywatory w liczbie 4 tysięcy, które są 100 razy silniejsze od tych, znajdujących się w lampce wina.

Profesor Sinclair podkreśla, iż leki te mogą naśladować korzyści płynące z diety i ćwiczeń, ale nie mają wpływu na wagę ciała. Mogą być podawane doustnie lub miejscowo, ale każdy powinien być przepisywany na ściśle określonych warunkach.

Jak przypuszcza prof. Sinclair, być może któregoś dnia uda się opracować lek do doustnego zażywania w ramach prewencji dla zdrowych ludzi.

W eksperymencie przeprowadzonym na otyłych myszach udowodniono, iż syntetyczny resweratrol był w stanie uruchomić proces chudnięcia oraz przedłużył życie gryzoni o 15%. 

Sprawa wygląda dość obiecująco, a teraz naukowcy chcą również zbadać, jak aktywator na bazie resweratrolu będzie działał na ludzi zdrowych oraz czy możliwym jest, aby człowiek dożył 150 lat.