Badacze z Google opracowali formułę, która pozwala wykryć, które wideo jest najśmieszniejsze na YouTube. Uważasz, że to zabawne? W Google, zrobili z tego całą gałąź nauki!
W jaki sposób obliczyć, sklasyfkować śmiech? Aktualnie, najśmieszniejszym wideo ma być film "No No No No Cat", według algorytmu opracowanego przez naukowców z Google.
Paradoks? Według bijącego licznika, wideo to zostało obejrzane zaledwie 600 000 razy – naprawdę wynik ten nie może zaimponować nikomu, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że niektóre klipy mają nawet kilka milionów odsłon.
Ale, badacze z Google zdecydowali się nie zatrzymywać się na liczbie użytkowników oglądających dane wideo, ale raczej na komentarzach, które użytkownicy pozostawiają pod filmem. Jak uważa Shetty Sanketh, badacz w Google, kluczem tej formuły jest przestudiowanie sposobu, w jaki ludzie wyrażają swoją radość.
Zobacz również:
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Jeżeli Twój lekarz jest zdrowy – Ty pewnie też jesteś!
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Nowoczesne metody badania płodu
- Zarazki z kranu - czy zagrażają naszemu zdrowiu?
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
Dlatego też postanowiono zmierzyć różne wariacje rozbawienia wokół słynnego „lol”. Pośród tych wariacji, znajduje się LOL (pisane wielkimi literami), loooooool (przedłużenie), lolololol (powtórzenie), albo jeszcze lol!!!! (aż z wykrzyknikami!).
Jeszcze jest mało śmieszenie? To lecimy dalej. Badacze z Google zastanawiali się nad odcieniami tych wszystkich lol i ich znaczeniami. Czy wideo looool jest naprawdę bardziej zabawne niż wideo ze skromnym loool?
Jak uważa Shetty Sanketh, Google opracowało funkcje pozwalające zmierzyć akcent kładzony na słowa związane z rozbawieniem w komentarzach. Firma bierze również pod uwagę inne czynniki, takie jak opis wideo, zrobiony przez osobę, która film umieszcza na stronie, albo też czy w tle słychać śmiechy.
Google skorzystało z tej formuły, aby zapoczątkować YouTube's Comedy Slam, gdzie użytkownicy mogą wybrać wideo najśmieszniejsze na świecie, pod słońcem, na ziemi... A "No No No No Cat", rozbił zdecydowanie bank. Na tę chwilę, po piętach depcze mu "Marshmallow Murder" oraz "Old Man Shuffling".
W każdym razie, filmów tych nie obejrzało zbyt wiele osób, ale komentarze, liczne, mówią same za siebie...
Komentarze do: Kiedy Google oblicza co jest zabawne, a co nie…