Kiedy potrzebne jest leczenie kanałowe?
Intensywny ból zęba podczas nagryzania, gwałtowne reakcje na ciepło i zimno, opuchlizna dziąsła wokół zęba, a przede wszystkim widoczne gołym okiem jego ciemnienie – to najczęstsze objawy, które sugerują, że konieczne jest leczenie kanałowe zęba. I chociaż zabieg ten nie należy do ulubionych, w wielu przypadkach może nas uchronić od poważnych infekcji bakteryjnych w jamie ustnej, rozpadu zęba i powikłań takich, jak stan zapalny.
Ból podpowie problem
Twój ząb zaczyna pobolewać tylko na wieczór lub w nocy? Nie możesz pić ani zimnych, ani gorących napojów? Zauważyłeś, że ząb zmienił kolor na szary? Są to pierwsze oznaki sugerujące, że konieczne jest leczenie kanałowe. Wśród wskazań do leczenia dentyści wyróżniają dziś dwa najczęstsze – ból zęba i tzw. martwe zęby.
Ten pierwszy najczęściej jest efektem zapalenia miazgi, czyli wewnętrznej, miękkiej tkanki zęba, silnie unerwionej i wypełnionej naczyniami krwionośnymi. Odpowiada ona za odżywianie zębiny, a także przekazywanie bodźców, w tym ból. Konsekwencją jej naruszenia np. w skutek ukruszenia się zęba, próchnicy lub jego złamania są nieodwracalne zmiany zapalne. To one prowadzą do martwicy tej tkanki.
- Wstępnie problem jest w stanie zidentyfikować każdy z nas. Stanowi zapalnemu najczęściej towarzyszy ból, uczucie pełności w zębie, obrzęk dziąsła. Typowe jest nasilenie się dolegliwości przy kontakcie zęba ze skrajnymi temperaturami, a także podczas przeżuwania. Ból czasami ustępuje samoistnie, jednak jest to najczęściej objawem całkowitego obumarcia tkanki i rozwoju tzw. martwego zęba – wyjaśnia lek. stom. Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Denim clinic w Katowicach.
Jak podkreśla jednak dentysta, w wielu przypadkach pacjent może być nieświadomy problemu. – Zapalenie miazgi może mieć charakter przewlekły i utajony, w wielu przypadkach nie towarzyszy temu nawet ból, wówczas objawem budzącym podejrzenia może być ciemniejący ząb. Konieczna jest wtedy kompleksowa diagnostyka RTG i test żywotności zęba – mówi dr Fąferko.
Zobacz również:
Ząb umiera od środka
Problemy zaczynają się w momencie, kiedy obumierający ząb nie jest leczony. Z powodu nagromadzenia się w zębie bakterii beztlenowych miazga ulega rozpadowi, pojawia się zgorzel zęba. Dolegliwość ta zaczyna zagrażać tkance kostnej, niejednokrotnie stając się przyczyną zapalenia okołowierzchołkowego. W skrajnych przypadkach jest powodem bolesnych torbieli i ropni.
– Leczenie kanałowe to nic innego jak proces ratowania zęba, poprzez oczyszczenie go od wewnątrz z martwej tkanki. Taki zabieg jest w stanie nie tylko w porę zapowiedz obumieraniu tkanki, ale także uchronić nas od konsekwencji tego procesu, z zapaleniem wsierdzia włącznie. Ratuje także w porę koronę zęba, dzięki czemu możemy uniknąć konieczności odbudowy protetycznej lub implantologicznej – wyjaśnia dentysta.
Najczęstszą przyczyną zapalenia miazgi jest głęboka próchnica. Jak szacuje dr Wojciech Fąferko, jest to nawet 80 proc. przypadków. Powstała dziura w zębie powoduje wnikanie bakterii do jego wnętrza i zakażenie zdrowych tkanek. Częstą przyczyną są także urazy – złamania, ukruszenia i pęknięcia zęba. Wskazanie do leczenia kanałowego pojawia się także u osób z bruksizmem, które mają tendencje do ścierania zębów i obumieranie zębów z wiekiem.
Jak leczą endodonci?
W jaki sposób są w stanie nam pomóc endodonci, czyli dentyści specjalizujący się w leczeniu kanałowym? Samo leczenie jest 3-etapowe i rozpoczyna się od kompleksowej diagnostyki RTG, dzięki której dentysta jest w stanie rozpoznać stopień zniszczeń w zębie, liczbę korzeni, przebieg i szerokość kanałów wewnątrz każdego korzenia. Następnie dentysta czyści ząb, usuwając z jego wnętrza próchnicę. Dokładną dezynfekcję kanału przeprowadza się mechanicznie oraz chemicznie. Całość zabiegu odbywa się w 20-krotnym powiększeniu przy pomocy mikroskopu. Urządzenie wykorzystuje się przede wszystkim w przypadkach zakrzywionych i niedrożnych kanałów zębowych, perforacji korzenia zębowego, obecności zębniaków w zębie, czyli twardych zwapniałych struktur oraz tzw. perforacji dna komory.
– Mikroskop pozwala precyzyjnie dotrzeć do najmniejszych struktur zęba, z których ultradźwiękami usuwane są resztki tkanek oraz zalegające w nich bakterie. Całość zabiegu kończy zastosowanie ozonu, gazu o silnych właściwościach bakteriobójczych, który docierając do najmniejszych i zakrzywionych szczelin usuwa resztki bakterii, dezynfekując je. Taki zabieg w 99 proc. przypadków wykonuje się na jednej wizycie – przekonuje dentysta.
Po oczyszczeniu zęba z martwych tkanek i bakterii stomatolog zakłada szczelne wypełnienie, które zapobiega ponownemu wniknięciu bakterii w strukturę zęba. Poprawność wykonania zabiegu sprawdza się za pomocą cyfrowej radiowizjografii (RVG). Odbudowę zęba natomiast wykonuje się przy użyciu materiałów swiatłoutwardzalnych, czyli popularnych plomb lub uzupełnień protetycznych inaly/onlay. Całość leczenia kanałowego wykonywana jest w znieczuleniu miejscowym, w narkozie lub po podaniu podtlenku azotu.
- Leczenie kanałowe ma na celu przede wszystkim ratunek zęba i eliminację intensywnego, często przeszkadzającego w codziennych czynnościach bólu. Ma także zapobiegać rozwojowi infekcji i jej negatywnym konsekwencjom, które mogą mieć wpływ na cały organizm, w tym zdrowie serca i nerek. Wczesne rozpoznanie problemu i precyzyjnie przeprowadzone leczenie kanałowe może nas uchronić przed usunięciem zęba i szeregiem schorzeń prowadzących do dysfunkcji jamy ustnej – podsumowuje dr Wojciech Fąferko.
Komentarze do: Kiedy potrzebne jest leczenie kanałowe? (1)
leczenie kanalowe zęba
1Po leczeniu kanałowym nasz ząb będzie martwy. Nic dziwnego – usunęliśmy z niego tkanki odpowiedzialne za ukrwienie oraz unerwienie. To jak usunięcie wkładu z długopisu. Było to jednak konieczne, żeby zatrzymać zapalenie ... pokaż całość