pierwsze objawy pojawiły sie latem 2006 pierwszy rok przebiegal bez jakis glodowe tylko cwiczykam i troche ograniczyłam slodycze ale problem był przy45kg/165cm uwazalm ze jestem gruba z czasem coraz czesciej myslalam o diecie moim wygladzie kulminacja nastapila latem 2007 zaczelam glodowki i katorrznicze cwiczenie zamknełam sie na moje otoczenie popadalam coraz bardziej w ta chorobe, gdy stan mojegi zdrowia byl opłakany zainteresowal sie mna pedagog 15.10 pojechałam do psychologa,przy wadze 33 kilo i zagrorzenu zycia 8.12 gdy terapia nie pomagała zostałm zamknieta w szpitalu tam przytyłam do 40.5 wyszłą 15 .01moze moje cialo jest juz zdrowe ale do wyleczenia psychiki jeszcze długa droga ileczenia ale mam nadzieje ze kiedys zaakceptuju swoje nowe dzialo ale tylo 20%anoraktyczek z tego wychodzi,czy mi sie uda??ile to potrwa??jak mam sobie z tym poradzic??tylko czy ja naprawde chce a tego wyjsc??????tak lae narazie choroba jest silniejsza.....ale bede walczyc juz walcze.......
Irne19-01-2008 18:03
Hej, ja kiedys chorowałam na anoreksje, teraz jest ok.Jakoś sie wygrzebałam, choć rozumiem doskonale brak chęci by z niej wyjść. "Dobijam się" do Ciebie bo w tym roku pisze prace mgr i chcę jakoś podsumować ten etap zycia- praca jest o anoreksji. Mam prosbę do Ciebie o wzięcie udziału w moim badaniu. Do wypełnienia sa 3 kwestionariusze, jeszcze raz proszę o wsparcie:)kontakt ze mną: ciuawa@op.pl
Kiedy ztym komniec
pierwsze objawy pojawiły sie latem 2006 pierwszy rok przebiegal bez jakis glodowe tylko cwiczykam i troche ograniczyłam slodycze ale problem był przy45kg/165cm uwazalm ze jestem gruba z czasem coraz czesciej myslalam o diecie moim wygladzie kulminacja nastapila latem 2007 zaczelam glodowki i katorrznicze cwiczenie zamknełam sie na moje otoczenie popadalam coraz bardziej w ta chorobe, gdy stan mojegi zdrowia byl opłakany zainteresowal sie mna pedagog 15.10 pojechałam do psychologa,przy wadze 33 kilo i zagrorzenu zycia 8.12 gdy terapia nie pomagała zostałm zamknieta w szpitalu tam przytyłam do 40.5 wyszłą 15 .01moze moje cialo jest juz zdrowe ale do wyleczenia psychiki jeszcze długa droga ileczenia ale mam nadzieje ze kiedys zaakceptuju swoje nowe dzialo ale tylo 20%anoraktyczek z tego wychodzi,czy mi sie uda??ile to potrwa??jak mam sobie z tym poradzic??tylko czy ja naprawde chce a tego wyjsc??????tak lae narazie choroba jest silniejsza.....ale bede walczyc juz walcze.......
Hej, ja kiedys chorowałam na anoreksje, teraz jest ok.Jakoś sie wygrzebałam, choć rozumiem doskonale brak chęci by z niej wyjść. "Dobijam się" do Ciebie bo w tym roku pisze prace mgr i chcę jakoś podsumować ten etap zycia- praca jest o anoreksji. Mam prosbę do Ciebie o wzięcie udziału w moim badaniu. Do wypełnienia sa 3 kwestionariusze, jeszcze raz proszę o wsparcie:)kontakt ze mną: ciuawa@op.pl
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie