Kolorowe szkła okularów, aby zapobiec niektórym migrenom

W obliczu problemów migrenowych wyzwalanych przez czynniki wizualne, niektórzy specjaliści optują za wyjątkowym rozwiązaniem: okulary o kolorowych szkłach. Powszechna dolegliwość światowej populacji, czyli migreny, generalnie pojawiają się pod wpływem dużej liczby różnych czynników, typu odwodnienie, stres, brak snu, żywe światło. Czynniki wyzwalające wizualne, bardzo często – zbyt często – niedocenione, również mogą przyczynić się do nadejścia wysoce upośledzających ataków, po tym jak dana osoba miała wielokrotny kontakt z wysokimi kontrastami.

Niektóre osoby doświadczają ataków migreny po prostu na widok czarnych słów na białym tle (zwykła książka, gazeta), albo na widok motywu takiego jak paski na koszuli albo na widok ruchomych schodów, jak wyjaśnia doktor Bruce Evans, dyrektor badań w Instytucie optometrii w Londynie.

Według tego badacza, przyczyna tych kryzysów kryje się w nadmiernym pobudzeniu części wzrokowej mózgu. Aby więc zaradzić temu problemowi, wydaje się, że szkła okularów albo kolorowe soczewki wykazały pewną skuteczność. Jak uważa Arnold Wilins, który jest badaczem zajmującym się postrzeganiem wzrokowym, pracującym na uniwersytecie Essex, istnieje teoria, która zakłada, że posłużenie się filtrami kolorowymi pomaga lepiej „dystrybuować” pobudzenie mózgu. W ten sposób, można rozładować jego hiperaktywność w momencie kontatku z czynnikami wyzwalającymi atak migreny.

Zachęcające testy

Hipoteza ta została zresztą potwierdzona przez badanie zrealizowane przez naukowców z uniwersytetu Michigan w Stanach Zjednoczonych. Prace te zostały opublikowane w naukowym magazynie Cephalalgia.

W przebiegu tych prac badawczych, naukowcy obserwowali mózgi osób chorujących na migreny. Obserwacji tych dokonano dzięki protokołowi pomiarowemu, który oceniał ilość tlenu zawartą w krwi mózgowej. Parametry te pozwalają uwidocznić ewentualne manifiestacje hiperaktywności mózgowej, związane z czynnikiem wyzwalającym, takim jak pasy o bardzo kontrastowych barwach.

Rezultaty tego doświadczenia ujawniły w ten sposób stabilizację aktywności mózgowej w momencie, kiedy dana osoba nosiła okulary o przyciemnionych szkłach. Blisko 70% uczestników poza tym zasygnalizowało znaczącą ulgę w momencie noszenia tych kolorowych szkieł.

Jak uważają specjaliści, komórki mózgu związane z kontrolą widzenia u migrenowców mają odpowiadać lepiej na paletę kolorów definiowaną na poziomie indywidualnym. Stwierdzenie to wiąże się więc z większą skutecznością dla przyciemnianych szkieł prezentujących, dla danego pacjenta, najlepiej przystosowany do niego kolor.

Moje okulary mają jasnobłękitne przyciemnienie, z tym kolorem, słowa dla mnie są bardziej czytelne. Natomiast, dla kogoś innego lepszy mógłby być na przykład róż, wyjaśnia Steve Druce, jeden z pierwszych migrenowców, który miał okazję wypróbować dobrodziejstwa tej kolorowej terapii.

Aby więc znaleźć barwę idealną dla każdego pacjenta, doktor Arnold Wilkins opracował aparat pozwalający pacjentom czytać tekst na tak zwanym „kolorometrze”.

Nie jest to rozwiązanie dla wszystkich

Jednakże, nawet jeśli takie kolorowe szkła interesują coraz większą liczbę ludzi cierpiących na migreny, to jednakże niektórzy naukowy nie wahają się z wyrażaniem swojego sceptycyzmu. Jak mówi Mark Weatherall, neurolog oraz rzecznik komitetu badawczego Migraine Trust, warto jest okazać jedynie umiarkowany entuzjazm.

Posługiwanie się szkłami przyciemnianymi, przepisanymi przez oftalmologa, może prezentować pewien potencjał jeśli chodzi o redukcję napadów migrenowych. Ale, to nie zmienia faktu, iż są konieczne dodatkowe badania. Ważne jest również, żeby przypomnieć sobie, iż nie ma standardowego leczenia dla migreny. Ofiary tej choroby powinny zawsze konsultować się z lekarzem, w celu uzyskania właściwej diagnozy oraz odpowiednich porad odnośnie leczenia indywidualnego.