Komórki macierzyste mogą napędzać wzrost guzów mózgu

Nerwiakowłókniowatość typu 1, inaczej zwana chorobą von Rocklinghausena, jest spowodowana dziedziczną mutacją w genie NF1. NF1 jest jedną z najczęstszych chorób genetycznych. Pojawia się na ok. 1:3000 urodzeń. Powoduje szereg objawów, między innymi nowotwory mózgu, problemy z nauką, z koncentracją. U dzieci z NF1, guzy powstają w nerwie wzrokowym i nie wymagają leczenia. Jeśli jednak glejak rośnie, może wpłynąć na pogorszenie wzroku dziecka.

By poprawić terapię musimy rozwinąć lepsze sposoby identyfikacji i klasyfikacji nowotworów, opierając się nie tylko na tym jak wyglądają pod mikroskopem, ale także na wrodzonych właściwościach komórki macierzystej ich przodków, powiedział David H. Gutmann, profesor neurologii w Donald O. Schnuck Family.

W nowych badaniach, które pojawiły się 9 lipca w Cancer Cell, naukowcy porównują komórki macierzyste mózgowe z dwóch bezpośrednich źródeł: z trzeciej komory zlokalizowanej w śródmózgowiu i z komór bocznych znajdujących się obok.

Przed narodzinami i po obszary te są wyłożone komórkami macierzystymi.

Różnice pomiędzy tymi dwiema grupami komórek macierzystych są tak oczywiste jak różnica między dniem i nocą, mówi Gutmann. Te wyniki pokazują, że komórki macierzyste w mózgu nie wszędzie są takie same.

Trzecia komora znajduje się w pobliżu skrzyżowania nerwów wzrokowych, gdzie rozwija się glejak u dzieci z NF1.

Lee i Gutmann założyli, że komórki macierzyste z tej komory mogą być źródłem komórek prekursorowych, które mogą stać się glejakiem. By sprawdzić swoją teorię, umieścili gen NF1 w nerwowych komórkach macierzystych, w trzeciej i bocznej komorze mózgowej myszy.

Lee stwierdził, że utrata aktywności NF1 miała mały wpływ na komórki macierzyste z komory boczne, natomiast komórki macierzyste z trzeciej komory zaczęły się szybko dzielić. Zmiana ta powodowała rozwijanie się guzów.

Trzecia komora zazwyczaj przestaje dostarczać komórki macierzyste do mózgu zaraz po narodzinach. Kiedy naukowcy zdezaktywowali gen NF1 zanim trzecia komora się zamknęła, u myszy rozwinął się glejak wzrokowy. Natomiast gdy poczekali z dezaktywacją genu do zamknięcia się trzeciej komory, wówczas glejak się nie rozwinął.

Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nowotwory, które wyglądają podobnie, faktycznie są inne, twierdzi Gutmann. Nowotwory są jak my - ma na nie wpływ to gdzie żyją, z jakiej rodziny pochodzą , a także jeszcze wiele innych czynników. Jeśli będziemy mogli lepiej zrozumieć wzajemną zależność tych czynników, rozwiniemy skuteczniejsze metody leczenia, które będą zajmować się określonym guzem pacjenta.