Jorge Mario Bergoglio, który 13 marca 2013 został wybrany nowym Papieżem i przyjął imię Franciszek, ma tylko jedno płuco. 76-letni dziś Argentyńczyk przeszedł w młodości operację usunięcia płuca w wyniku poważnej infekcji.
Associated Press komentuje: - Bergoglio zwolnił tempo z wiekiem i odczuwa efekty usunięcia płuca – to najczęstsze zarzuty w kierunku nowego Papieża, ponieważ wielu obserwatorów oczekiwało relatywnie młodego i silnego następcy Benedykta XVI.
Jednak posiadanie tylko jednego płuca wcale nie musi utrudniać życia, jak twierdzi doktor Sandhya Khurana, profesor medycyny i pulmonolog na University of Rochester Medical Center.
- Jeżeli masz obydwa zdrowe płuca, to zupełnie możliwe, że będziesz mógł funkcjonować tylko z jednym. Zostało to udowodnione na ludziach, którzy utracili jedno płuco w wyniku operacji, infekcji czy nowotworu - mówi Khurana. - Dopóki podstawowe funkcje płuc działają bez zarzutu, wszystko jest w porządku.
Zobacz również:
Decydującym czynnikiem stanu zdrowia pacjenta po usunięciu zainfekowanego płuca jest poziom funkcjonowania płuca pozostawionego. Jeżeli osoba taka była palaczem lub miała wcześniejsze wady płuc, może nie przyjąć zbyt dobrze usunięcia organu. Jednak jeżeli pacjent jest w dobrym stanie zdrowia, nie powinny pojawić się żadne komplikacje czy ograniczenia.
Chociaż szczegóły dotyczące infekcji kardynała Bergoglio nie zostały ujawnione, Khurana dodaje, że popularną niegdyś metodą leczenia chorób płuc (np. gruźlicy), kiedy antybiotyki nie były na tyle zaawansowane jak teraz, było celowe uszkadzanie zainfekowanego płuca, tak by przestało funkcjonować, odkąd odkryto, że możliwe jest życie tylko z jednym płucem.
- Takie postępowanie nie było więc wówczas rzadkością - mówi Khurana.
Doktor Richard Shemin, profesor i szef torakochirurgii w Ronald Reagan UCLA Medical Center zwraca uwagę na fakt, że płuco Bergoglio zostało usunięte, kiedy ten był młody, a nowy Papież ma dziś 76 lat.
- Wnioskowałbym, że brak płuca nie jest w jego przypadku czynnikiem, który go w jakikolwiek sposób ogranicza - konkluduje prof. Shemin.
Ciało potrafi rekompensować sobie pewne braki - kiedy dobre płuco zostaje samo, staje się większe i może zapewnić pełną cyrkulację tlenu.
Komentarze do: Kontrowersje wokół papieskiego płuca