Szukaj

Kryzys ekonomiczny sprawił, że zgrzytamy zębami

Podziel się
Komentarze0

Stres spowodowany niepewną sytuacją na rynku finansowym i rynku pracy odbija się nie tylko na portfelu, ale także na zębach. Już dziś aż 74 proc. osób na kierowniczych stanowiskach przyznaje się, że ze stresu zaciska zęby i szczęki. Problem zauważają dentyści leczący biznesmenów.


– Coraz częściej do gabinetu zgłaszają się managerowie, właściciele firm, sprzedawcy i bankierzy cierpiący na bruksizm, czyli zgrzytanie zębami. Pojawiają się nie tylko ze startymi i uszkodzonymi zębami, często także z silnym bólem głowy, wywołanym przez zaciskane w złości szczęki  - mówi lek. stom. Dariusz Wilisowski. Sprawę zbadali Amerykanie. Okazało się, że w ciągu ostatnich 2 lat liczba biznesmenów z zębami uszkodzonymi wyniku stresu zwiększyła się dwukrotnie – wynika z danych Massachusetts Dental Society.

WIG20 wpływa na stan jamy ustnej?


Czy spadek ceny franka, zmiana pracy lub tracące na wartości obligacje mogą mieć wpływ na zęby? Okazuje się, że tak. Stres spowodowany niepewną sytuacją ekonomiczną w branży deweloperskiej, finansowej, a nawet IT, odbija się negatywnie na zdrowiu jamy ustnej pracowników i dyrektorów wielu polskich firm. Dziś stres w pracy deklaruje aż 87 proc. pracowników. Jeszcze większą presję czują managerowie - w tej grupie pod presją żyje aż 93 proc. – wynika z sondy przeprowadzonej wśród managerów przez Centrum Stomatologii Luxdentica z Krakowa.

Nic więc dziwnego, że od dwóch lat wzrasta liczba pacjentów, zgłaszających się do dentysty ze startymi zębami – informuje New York Times. Według American Dental Association z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej już dziś zgrzyta zębami od 10-15 proc. populacji. Te liczby mogą wzrosnąć, bo przed wieloma biznesmenami stoi II fala kryzysu.


- Zgrzytanie zębami pojawia się w momencie, kiedy doświadczamy silnego stresu lub kiedy popadamy w depresję. Zaciskają się szczęki, a zęby muszą opierać się dużym siłom, nawet 10 razy większym niż przy żuciu pokarmu.

Często niestety zgrzytamy zębami zupełnie nieświadomie, podczas snu, pisania na komputerze, obserwacji giełdowych notowań, spotkania z klientem lub szefem. W wyniku zaciskania zębów dochodzi do ich starcia, uszkodzenia szkliwa, nadwrażliwości, pęknięcia, w ekstremalnych sytuacjach do złamania zębów – wyjaśnia lek. stom. Dariusz Wilisowski z Centrum Stomatologii Luxdentica w Krakowie.


Zgrzytasz, gorzej pracujesz

Ale problem wychodzi daleko poza stomatologię. Znerwicowani i zestresowani managerowie cierpią także często na silne bóle głowy, szumy w uszach, sztywniejący kark i zmęczenie. Okazuje się, że przyczyna tego tkwi także w zgrzytaniu. – Zębami zgrzytamy nawet o tym nie wiedząc.

Najczęściej ma to miejsce w nocy, kiedy śpimy. Osoby z tym problemem, często czują się zmęczone, niewyspane, podenerwowane, spada także ich wydajność w ciągu dnia. Bruksizm to nie tylko problem stomatologiczny, to również jedna z przypadłości zaburzeń snu, która niejednokrotnie wymaga wsparcia psychologa i leczenia farmakologicznego – wyjaśnia dentysta.

Tymczasem już dziś 59 proc. pracowników deklaruje, że do pracy przychodzi niewyspana. O 8 rano zmęczonych jest także 67 proc. managerów. Przyczyny jednak zgrzytania zębami nie zawsze biorą się wyłącznie z sytuacji w biurze.

– Przyczyną bruksizm jest silny stres, ten może być wywołany zarówno niepewnością o swoje stanowisko pracy, efekty czy wyniki sprzedażowe, ale także obawą o swoją przyszłość i przyszłość rodziny. Straszenie kryzysem na każdym polu jest więc tutaj jednym z tych bodźców, który może spowodować, że będziemy nerwowo zgrzytali i prędzej czy później znajdziemy się w fotelu u dentysty – mówi dr Wilisowski.

Na szczęście dzisiejsza stomatologia nieźle radzi sobie z leczeniem bruksizmu. Także psychologia daje radę, stąd też rosnąca popularność szkoleń i warsztatów z zarządzania stresem. Niestety w wielu przypadkach, konieczne jest skomplikowane leczenie stomatologiczne. Osoby zgrzytające zębami najczęściej nocą musza zakładać specjalne szyny, dopasowane do kształtu uzębienia. Chronią one żeby przed dalszym ścieraniem się. Wielu przypadkach wymagane jest także leczenie ortodontyczne, protetyczne lub naprawa zniszczonych zębów. Specjaliści zalecają także jogę i masaże relaksacyjne, rozładowujące kumulujący się cały dzień stres.

***
Sondę Centrum Stomatologii Luxdentica przeprowadzono na 1000 osób czynnych zawodowo w wieku 20-55 lat oraz na grupie 100 osób na stanowiskach kierowniczych w wieku 26-55 lat.

Komentarze do: Kryzys ekonomiczny sprawił, że zgrzytamy zębami

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz