Blisko połowa badanych przyznała, że ma sny o utracie pracy lub pogorszeniu stanu finansów w badaniach ankietowych oraz wywiadach przeprowadzonych przez OBOAK na zlecenie Wydawnictwa Dawida na przełomie roku. Zdecydowana większość jednak nie przywiązuje do tego wagi.
Badanie przeprowadzono w grudniu 2012 i styczniu 2013 w związku z wydaniem książki „Język snów” autorów James’a Goll’a i Michal Ann Goll. Mimo, że głównym celem było sprawdzenie, jakie znaczenie przywiązujemy do snów i czy przejmujemy się tym, co nam się śni, nieoczekiwanie aż 46 proc. ankietowanych wskazała, że w ostatnich miesiącach śni im się kryzys w postaci utraty pracy lub pogorszenia stanu finansów.
Takie wyniki mogą mieć związek z jednej strony z bezpośrednim zagrożeniem utraty pracy lub kryzysu dla przedsiębiorców prowadzących firmy, które pochodzą z własnych obserwacji, z drugiej strony z rozmów i komunikatów o kryzysie pochodzących z mediów i przekazywanych przez autorytety w dziedzinie gospodarki i finansów. Sny o kryzysie to prawdopodobnie wyrażenie obaw, jakie pojawiają się w naszym życiu na jawie w tym okresie.
Zobacz również:
Wyniki badań były zaskoczeniem dla Wydawnictwa Dawida. – Nie spodziewaliśmy się, że tyle osób śni o kryzysie – mówi redaktor naczelna Wydawnictwa Dawida Iwona Dreger. – Interesowało nas bardziej, co ludzie robią ze swoimi snami, jak je rozumieją i czy mają wpływ na ich decyzje – podkreśla. Na liście snów znalazły się również obawy przed pogorszeniem zdrowia, nagłym wypadkiem, niebezpieczeństwem bliskich oraz zagmatwania rodzinne. Irracjonalne strachy z dzieciństwa typu czarownice, potwory, czy spadanie w przepaść stanowiły margines złych snów w badaniu.
Niewiele, bo zaledwie 17 proc. badanych, przywiązuje wagę do snów i próbuje je interpretować. Bardziej przejmujemy się tymi negatywnymi i traktujemy je najczęściej jako ostrzeżenie i wskazówkę, szczególnie wtedy, gdy są realistyczne i mówią o naszym zdrowiu, finansach i naszych bliskich. Niestety, nasze marzenia śnią nam się niezwykle rzadko. W grupie osób, które mają pozytywne sny i je pamiętają, tylko jedna piąta śni o egzotycznych wakacjach, znacznie więcej o relacjach z innymi ludźmi, a pozostała część o sukcesach i uwielbieniu w pracy lub wśród bliskich.
Sny Polaków w kryzysie nie są optymistyczne, ale tam gdzie jedni widzą zagrożenie, inni dostrzegają nowe możliwości. Na to, co nam się śni, nie mamy wpływu, ale co robimy ze snami, zależy wyłącznie od nas.
Komentarze do: Kryzys śni się połowie Polaków!