Polacy kupują coraz więcej leków. W pierwszym półroczu tego roku ubezpieczeni wykupili o ponad 14 mln opakowań leków refundowanych więcej niż w pierwszym półroczu 2004 roku.Takie dane dotyczące refundacji leków przedstawił we wtorek prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jerzy Miller.
Z danych NFZ wynika, że spożycie leków na terenie Polski nie jest równomierne. Najwięcej na refundację leków dla swoich ubezpieczonych wydał w 2004 roku oddział małopolski - 1,8 mln zł na 10 tys. mieszkańców. Natomiast na refundację leków dla 10 tys. mieszkańców świętokrzyskiego tamtejszy oddział wydał w 2004 roku 1 mln zł, śląski - 1,6 mln zł, wielkopolski - poniżej 1,5 mln zł, a łódzki - 1,4 mln zł.
"To różnice, które trudno w sposób racjonalny wytłumaczyć. Nie ma przesłanek epidemiologicznych, które by uzasadniały takie dysproporcje" - powiedział Miller. Zapewnił, że Fundusz będzie się przyglądał tendencjom spożycia leków i starał się znaleźć ich przyczyny.
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
Największy udział w refundacji przypada na grupę leków refundowanych chorym na choroby przewlekłe - ponad 45 proc. ogólnej kwoty refundacji. Za te leki pacjenci dopłacają średnio 14,6 proc. ich wartości. Ponad 40 proc. ogólnej kwoty refundacji NFZ przeznaczył na pokrycie kosztów refundacji 25 substancji czynnych (zawartych w znacznie większej liczbie preparatów) stosowanych w leczeniu cukrzycy, schizofrenii, astmie oskrzelowej, padaczce i infekcjach bakteryjnych. Fundusz ma dowód, że przypisanie recepty konkretnemu pacjentowi (umieszczenie na druku numeru PESEL) skutecznie zmniejsza kwotę refundacji. Dopóki nie było obowiązku umieszczania PESEL-u na receptach dla inwalidów wojennych, ta niewielka grupa ubezpieczonych pochłaniała stosunkowo duże kwoty pieniędzy. Od czasu wprowadzenia nowych regulacji z obowiązkiem umieszczania PESEL na recepcie, udział inwalidów wojennych w kwocie refundacji zmalał o blisko 22 proc. (pierwsze półrocze 2004 w stosunku do pierwszego półrocza 2005).
Fundusz zauważył, że każda zapowiedź zmian na listach leków refundowanych powoduje wzrost ich konsumpcji. Zdaniem urzędników tej instytucji szacunki kosztów wprowadzania zmian na listach leków refundowanych raczej nie pokrywają się później z rzeczywistością.
Komentarze do: Kupujemy coraz więcej leków