Sproszkowana kurkuma od wieków jest używana w medycynie orientalnej w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów oraz innych dolegliwości. Jej substancja czynna, kurkumina, hamuje reakcje zapalne. Najnowsze badania dowodzą, że może również zapobiegać powstawaniu przerzutów nowotworowych.
Rak prostaty jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych złośliwych nowotworów, a do jego zdiagnozowania dochodzi często dopiero po wystąpieniu guzów przerzutowych w innych narządach.
W trzech procentach przypadków przerzuty są śmiertelne.
Doktor Beatrice Bachmeier z Uniwersytetu Ludwiga Maximiliana w Monachium tłumaczy, że nowotwory piersi oraz prostaty są często związane z uśpionymi lub przewlekłymi reakcjami zapalnymi.
Zobacz również:
W obu przypadkach, komórki nowotworowe produkują prozapalne cytokiny, w tym immunomodulatory CXCL1 i CXCL2.
„Dzięki działaniu kurkuminy, komórki nowotworowe syntezują mniejsze ilości cytokin sprzyjających przerzutom”, mówi specjalistka. „Kurkumina jest dobrze tolerowana i może odegrać pozytywną rolę w prewencji pierwotnej - przed powstaniem guza - lub pomóc zwalczyć przerzuty w przypadku prewencji wtórnej.”
Naukowcy podkreślają, że związek nie powinien być jednak postrzegany jako zamiennik konwencjonalnej terapii.
Eksperci planują rozszerzyć badania nad skutecznością kurkuminy o testy na pacjentach, u których stwierdzono opornego na leczenie raka prostaty.
Komentarze do: Kurkumina hamuje przerzuty nowotworowe