Liczba osób, które zmarły na świńską grypę w 2009 roku w wyniku pandemii grypy H1N1, może być około 15 razy większa niż pierwotnie obliczono. Naukowcy szacują obecnie, że ok. 284 tysiące osób na całym świecie zmarło z powodu infekcji H1N1, potocznie zwanej świńską grypą, między kwietniem 2009 a sierpniem 2010 roku.
W tym czasie, około 18 tysięcy zgonów zostało potwierdzonych laboratoryjnie, według badań naukowców z amerykańskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC).
Jednakże według prawdziwych szacunków ofiar śmiertelnych, naukowcy oceniają teraz tę liczbę na od 151,700 do 575,400.
Uczeni oceniają również, że aż 59 procent zgonów miało miejsce w południowo-wschodniej Azji oraz w Afryce.
Badania CDC mają na celu uczulić ludzi na przyszłe potencjalne zachorowania na świńską grypę oraz uświadomić obywatelom jak ważne jest profilaktyczne szczepienie przeciwko tejże chorobie.
Zobacz również:
Dodatkowo naukowcy z Centrum Kontroli i Prewencji Chorób twierdzą, że świńska grypa zabiła wyjątkowo dużo młodych ludzi, co jest dość niezwykłe dla grypy.
80% wszystkich ofiar świńskiej grypy miało mniej niż 65 lat.
Wyniki badań mogą być jednak przeszacowane.
Ogólnie rzecz biorąc, statystyki były bardziej dokładne jedynie dla pewnych obszarów naszej planety.
Tak samo, liczby dotyczące ofiar świńskiej grypy na łonie populacji mających dosyć wysokie dochody, są znacznie dokładniejsze.
Jednakże tam, gdzie dochody ogólnej populacji były niższe, obliczenia nie są już aż tak pewne, przestrzegają naukowcy z CDC.
Na przykład - szacunkowa liczba ofiar śmiertelnych świńskiej grypy w Meksyku może być zbyt niska, jeżeli weźmiemy pod uwagę te dane, które są oficjalnie przedstawione przez rząd meksykański.
Komentarze do: Liczba ofiar po wybuchu pandemii świńskiej grypy może być większa niż twierdzili naukowcy