Malaria w Afryce: pozytywny bilans po 10 latach walki

10 lat na pozbycie się malarii, tak brzmi nazwa ambitnego programu międzynarodowego, rozpoczątego w 2001 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Wysiłki się opłaciły, jak pokazuje pierwszy bilans dla Afryki, opublikowany tuż przd Międzynarodowym Dniem Malarii. Na mniej niż 300 dni przed zakończeniem programu 10 lat na pozbycie się malarii, właśnie ukazał się raport dotyczący Afryki, przygotowany przez działające wspólnie takie organizacje jak Unicef czy RBM (Roll Back Malaria), które utworzyły Partnerstwo dla Walki z Malarią.

W świetle raportu wydaje się, że sytuacja w Afryce ulega znacznej poprawie. Jednakże kontynent afrykański pozostaje nadal kontynentem najbardziej dotkniętym przez malarię, z prawie 90% śmiertelnością z powodu tej choroby. Autorzy wspomnianego raportu okazują więc ostrożny optymizm.

Wzrost dofinansowania z zewnątrz (ponad 1,8 miliardów dolarów w 2009), pięciokrotny wzrost produkcji środków do zwalczania komarów oraz trzydziestokrotny wzrost w ciągu tych 9 lat dystrybucji lekarstw na bazie artemizyny...te wymowne cyfry udowadniają, że jeśli trzeba, światy polityki i finansów potrafią się zjednoczyć, aby uratować ludzkie życie. Bardzo obiecujący jest także fakt, że wiele krajów afrykańskich angażuje się również w stworzenie łatwiejszego dostępu do usług medycznych i lekarstw. W samej tylko Nigerii przewiduje się dystybucję ponad 60 milionów środków przeciwko komarom.

Dwie trzecie zgromadzonych finansów pochodzą ze Światowego Funduszu do walki z Aids, gruźlicą i malarią. Pozostała jedna trzecia pochodzi od Inicjatywy Prezydenta Stanów Zjednoczonych przeciwko malarii, a także z Banku Światowego oraz funduszy bilateralnych.

Jak mówi Pr Awa-Marie Coll-Seck, dyrektor wykonawczy Partnerstwa dla walki z malarią, na dzień dzisiejszy, tylko z jedną trzecią potrzebnego światowego dofinansowania, narodowym programom udaje się uratować jedno dziecko co 3 minuty.

Według raportu, pozostaje ciągle dużo pracy: cały kontynent afrykański potrzebowałby 350 milionów środków komarobójczych, z czego między 2007 a 2009 rokiem kraje afrykańskie dostały tylko 200 milionów. Ponad to, liczba leczonych dzieci jest ciągle zbyt mała. Dyrektor wykonawczy Unicef Ann M. Veneman naciska więc na podwojenie wysiłków w Afryce, gdzie dzieci i kobiety wciąż umierają z powodu malarii, podczas gdy środki profilaktyczne i lekarstwa istnieją: malaria co roku atakuje 500 milionów ludzi na całym świecie, z czego co roku milion chorych umiera.