Masaże są ulgą dla duszy i ciała. Mogą jednocześnie dać błogi relaks jak i służyć jako medyczna terapia. Każdy sam musi znaleźć sposób masowania, który jest dla niego najlepszy. Jest jednak kilka szczegółów, które pozwalają rozpoznać dobry masaż.
Oczy są zamknięte, a na plecach czuć przyjemny dotyk. Po kilku minutach przez ciało przechodzi ciepło… Gdy już nie czuć napięcia w karku, jest lekko i przyjemnie. Dobry masaż może wiele zdziałać: leczyć, pielęgnować czy odprężać. Jest wiele wariantów do wyboru.
Cisza i radość
„Całkowite odprężenie naszego mózgu zależy od naszej skóry” – mówi Karin Schutt, która napisała na ten temat książkę.
Na powierzchni prawie dwóch metrów kwadratowych skóry znajdują się miliony wrażliwych nerwów, które meldują o każdym bodźcu przesyłając informacje do mózgu.
Już starożytni Grecy byli świadomi błogiego działania masażu. Wtedy wykorzystywano go do usprawniania zawodników, co wiadomo dzięki badaniom Niemieckiego Stowarzyszenia Kultury Fizycznej (DWV).
Głównym założeniem masażu jest harmonia duszy i ciała. Różne techniki oparte są na klasycznym masażu.
Zobacz również:
Wygładzający masaż jest używany podczas wylewu, aby wróciła krew do żył – nazywane jest to drenażem limfatycznym. Przy ugniataniu, włókna mięśniowe rozciągają się i odprężają, natomiast rozcieranie poprawia krążenie. Klepanie usprawnia zarówno krążenie jak i wpływa na odprężenie mięśni, z kolei technika oparta na drganiach łagodzi ból i odpręża – pisze Schutt w swojej książce „Odrobina czułości dla duszy”.
Masaże - według niej - powodują wytwarzanie hormonu szczęścia, rozwiązują emocjonalne napięcie oraz koją zszargane nerwy.
Odprężenie duszy
Aby mieć dobre samopoczucie, należy w pierwszej linii zadbać o odprężenie ducha. Najbardziej znanym jest masaż oparty na aromaterapii, gdy używane są rozgrzewające i pachnące olejki. Innymi wariantami są masaż witalny czy masaż tajski. Używanie do masażu gorących kamieni, naciąga i pielęgnuje mięśnie.
Wraz ze zwiększeniem się liczby chętnych na masaże, pojawiło się równie wielu masażystów, którzy nie są dobrze wyszkoleni i często nie zdają sobie sprawy o działaniu poszczególnych masaży – ostrzega autorka książki, Schutt.
Dlatego, aby być pewnym, że masażysta, którego wybieramy jest dobrze wykształcony, powinniśmy wybierać tych, którzy zdali państwowy test dla masażystów i fizjoterapeutów – mówi Schutt.
Z masaży nie powinny korzystać osoby z zakrzepami, chorobami związanymi z zakrzepami tętnic, chorobami serca takimi jak niewydolność serca czy chorobami układu limfatycznego. Osoby z chorobami skóry, diabetycy oraz kobiety w ciąży przed zapisaniem się na masaż powinny skonsultować się z lekarzem – kończy Schutt.
Komentarze do: Masaże – cisza i szał jednocześnie