W poniedziałek Meksyk ogłosił stan alarmowy dla zdrowia zwierząt w całym kraju. Epidemia ptasiej grypy, która jest spowodowana wysoce patogennym wirusem, dotknęła już 1,7 mln ptaków w tym kraju, z czego aż 870 000 padło albo zostało zabitych.
Do tej pory docierały do nas niepokojące wieści na temat ptasiej grypy i śmiertelnych przypadków pośród ludzi żyjących w krajach azjatyckich. Teraz, epidemia ptasiej grypy dotyka meksykańskiego drobiu.
W poniedziałek, Minister Rolnictwa Meksyku przedstawił przywołane powyżej liczby, jednocześnie zachęcając meksykański rząd do ustanowienia stanu alarmowego na terytorium całego kraju.
- Naszym celem jest diagnozowanie, zapobieganie, kontrolowanie i eliminowanie wirusa ptasiej grypy typu A, podtypu H7N3 - wyjaśnia biuletyn ministerstwa, który ukazał się w Dzienniku Oficjalnym.
Zobacz również:
Obecność wirusa została odkryta 20 czerwca, a od tamtej pory przypadki chorych ptaków namnożyły się w całym kraju, tym samym przybierając postać epidemii.
- Wirus przenosi się przez kontakt pośredni albo bezpośredni między skażonymi ptakami, produktami albo podproduktami - wyjaśnia jeszcze ministerstwo meksykańskie.
Organizacja Narodów Zjednoczonych potwierdziła stan epidemii w Meksyu oraz oficjalnie podawane liczby.
Wraz z ogłoszeniem narodowego stanu alarmowego, kraj ten podejmuje odpowiednie działania mające zapobiegać epidemii oraz ograniczyć roznoszenie się choroby. Mowa tutaj przede wszystkim o kwarantannie dla chorych zwierząt albo ich wybijaniu, jeżeli pojawi się taka konieczność.
Władze planują również zaszczepić wszystkie ptaki.
Komentarze do: Meksyk: stan alarmowy z powodu ptasiej grypy