Szukaj

Metoda wykrywania hipewirulentnych szczepów Salmonelli

Podziel się
Komentarze0

Ostatnie odkrycie hiperwirulentnej bakterii Salmonella, którego dokonali badacze z uniwersytetu University of California w Santa Barbara, Michael Mahan oraz Douglas Heithoff, może bardzo wiele znaczyć dla świata nauki. Jak bowiem przypuszczają naukowcy, może to oznaczać potencjalny przełom w prewencji zatruć pokarmowych. Odkrycia te zostały opublikowane w przeglądzie naukowym Plos One, w artykule zatytułowanym Intraspecies Variation in the Emergence of Hyperinfectious Bacterial Strains in Nature.



Bakteria Salmonella to jedna z najpowszechniejszych przyczyn infekcji, hospitalizacji oraz zgonów spowodowanych zatruciami pokarmowymi w Stanach Zjednoczonych. A sytuacja może się jeszcze bardziej pogorszyć, ponieważ stale pojawiają się nowe szczepy bakteryjne.

Aby więc opanować ten problem, badacze poszukują – i znaleźli – nowych hiperwirulentnych szczepów, które stanowią potencjalne ryzyko dla bezpieczeństwa żywności oraz dla przemysłu spożywczego.

Międzynarodowa ekipa badawcza, do której należeli, poza dwoma wyżej wspomnianymi autorami, również między innymi Robert Sinsheimer i William Shimp z University of California w Santa Barbara, Yi Xie i Bart Weimer z uniwersytetu University of California w Davis, a także John House z uniwersytetu University of Sydney, w Australii, stoi za tymi pracami.

Naukowcy ci przeprowadzili globalne badania w poszukiwaniu hiperwirulentnego szczepu Salmonelli. Okazało się, że szczepy te znajdowały się pośród zwierząt gospodarczych, tym samym sprawiając, że obecne szczepionki stały się nieskuteczne.


Bakteria ta zachowuje się jak koń trojański, pokazując swoją broń dopiero po rozpoczęciu infekcji, mówi główny autor tego badania, Douglas Heithoff. Dopiero wtedy włącza piąty bieg.

Wcześniejsze wysiłki, aby znaleźć hiperzjadliwe szczepy bakteryjne były nieskuteczne, ponieważ bakteria Salmonella zachowuje się jak jej mniej wirulentni kuzyni po kontakcie środowiskowym.

Sztuczka polegała na tym, aby ocenić ich wirulencję w trakcie infekcji, zanim przełączą się one znów na mniej wirulentny tryb,
wyjaśnia z kolei profesor Michael Mahan.

Teraz, kiedy naukowcy wiedzą czego szukać, pracują nad metodami pozwalającymi szybko wykrywać i określać bardziej wirulentne szczepy, odróżniając je od ich mniej zjadliwych kuzynów.

W badaniach tych pomaga specjalna metoda, którą posługują się badacze, aby zmusić bakterię do ujawnienia swojej tajemniczej broni w laboratorium. Jest to zresztą pierwszy krok w walce z bakteriami.

Ludzie generalnie zarażają się bakterią Salmonellą poprzez zjedzenie skażonego mięsa wołowego, drobiowego, albo jajek. Aczkolwiek, odchody zwierzęce mogą skazić również owoce, orzechy oraz warzywa, dlatego też zarażenie Salmonellą zagraża także wegetarianom.

Zagrożenie jest jeszcze większe, kiedy jedzenie nie jest gotowane. A hiperwirulentne szczepy stanowią potencjalne ryzyko dla zdrowia zwierząt i ludzi.

Teraz, kiedy zidentyfikowaliśmy problem, mówi profesor Douglas Heithoff, a także potencjalne rozwiązania, musimy po prostu wziąć się do pracy.