Metody leczenia zwierząt sprawdzają się także u ludzi

Jak się okazuje, badania przeprowadzone przez naukowców z Kansas State University, mające na celu łagodzenie bólu pooperacyjnego i leczenie choroby zwyrodnieniowej stawów u psów, mogą przyczynić się do odkrycia nowych metod leczenia ludzi. Jamesh Roush szuka sposobu na zmniejszenie bólu pooperacyjnego u niewielkich zwierząt, używając do tego celu szerokiego spektrum metod – od zimnych i gorących okładów, po nowe rodzaje środków odurzających.

Obiektem badań są czworonożni pacjenci Veterinary Health Center.

Ponieważ wiele chorób objawia się podobnie u psów jak i ludzi, badania te mogą pomóc lekarzom zrozumieć działanie ludzkiego organizmu.

Najnowszy projekt bada wpływ ciepłych i zimnych okładów na temperaturę tkanki u psów rasy Beagle.

Po operacji powszechne jest stosowanie okładów mających zapobiec powstaniu opuchlizny lub ją zredukować, a ich rodzaj zależy od typu przeprowadzonego zabiegu.

Jak dotąd żadne badania nie uwzględniły jednak czasu, przez jaki należy stosować okład, aby tkanka uzyskała pożądaną temperaturę.

– Odkryliśmy, że tak naprawdę nie trzeba używać okładu dłużej niż 10 minut, gdyż po upływie tego czasu nie odnotowuje się już znaczących zmian temperatury – mówi Roush. Badacze przewidują, że te same zasady sprawdzą się również w przypadku leczenia ludzi.

W innym projekcie, Roush i Matt Sherwood - stażyści w Veterinary Health Center, wykorzystują specjalne maty, aby ocenić stopień niepełnosprawności psów cierpiących na chorobę zwyrodnieniową stawów.

Gdy psy chodzą po matach, te rejestrują siłę nacisku ich łap. System mat jest użytecznym narzędziem klinicznym wspomagającym leczenie kulawizny oraz pozwalającym ustalić, w której nodze występują największe zmiany chorobowe. Maty pomagają również ocenić skuteczność środków przeciwzapalnych czy operacji mających na celu odciążenie stawów.

Naukowcy badają również skuteczność środków przeciwbólowych stosowanych u psów i poszukują dla nich jakiejś alternatywy. To samo lekarstwo jest powszechnie stosowane, by łagodzić ból u ludzi. 

– Aby osiągnąć zamierzony efekt, dawka leku u psów musi być znacznie większa niż w przypadku ludzi. Poszukujemy jakiejś opcji, która pozwoli na zastosowanie mniejszych dawek, a jednocześnie zagwarantuje jednakowe działanie środka u wszystkich pacjentów – podsumowuje Roush.