Mężczyźni o głębokim głosie wcale nie mają nasienia "macho"

Niski męski głos jest związany z całą litanią cech męskich: dominacja, siła, większy rozmiar fizyczny, większa atrakcyjność dla kobiet, etc., etc. Ale nowe badanie wyrzuca jedną cechę z tej listy: męskość.

Albowiem, według australijskiego badania, które przyjrzało się męskim głosom oraz postrzeganiu ich przez kobiety, a także jakości nasienia, wnioski są zaskakujące.

Oczywiście, pierwsze stwierdzenie nie było aż taką niepodzianką: kobiety lubią głębokie głosy i uważają je za męskie. Ale w przeciwieństwie do oczekiwań, badacze australijscy odkryli również, że mężczyźni ci wcale nie byli lepsi, nazwijmy to, w „departamencie spermy”.

W rzeczywistości, pomiar jakości spermy wykazał – stężenie spermy w ejakulacie – że mężczyźni  z atrakcyjnym głosem są pod tym względem „poszkodowani”. Jest to spora niespodzianka, ponieważ samice – zarówno ludzkie, jak i innych gatunków – mają czerpać informację na temat męskiej męskości właśnie z drugorzędowych cech płciowych, takich jak zarost na twarzy oraz masa mięśniowa u ludzi, a także inne cechy u zwierząt, jak ubarwienie upierzenia u ptaków.

W przypadku głosu, badacze z uniwersytetu University of Western Australia sugerują, że może chodzić tutaj o zwykły przypadek „coś za coś”. Innymi słowy, cechy związane z atrakcyjnością, takie jak siła fizyczna albo głęboki głos, mogą kosztować redukcję jakości nasienia, jak stwierdzają naukowcy w swoim badaniu, opublikowanym w grudniu w naukowym Plos One.

Na przykład, wysoki poziom testosteronu jest kojarzony z głębokim głosem, z większą ilością cech męskich, z bardziej dominującym zachowaniem oraz z sukcesami w życiu seksualnym. Mimo że testosteron odgrywa znaczącą rolę w produkcji spermy, to jednakże jego wysokie poziomy mogą właściwie zredukować tę produkcję, zastanawiają się badacze z uniwersytetu University of Western Australia.

Aby przeprowadzić swoje badania, naukowcy ci zebrali 54 uczestników, którzy dostarczyli nagrania ze swoimi głosami, a także próbki nasienia. Nagrania te zostały zanalizowane i ocenione przez 30 kobiet-ochotniczek, pod kątem atrakcyjności i męskości.