A gdyby tak człowiek pomagał klimatowi, zamiast mu się poddawać? Naukowcy izraelscy właśnie opracowali bowiem technikę pozwalającą posługiwać się obrazami satelitarnymi, dzięki którymi będzie można uprzedzać rolników przed zmianami klimatu na małą skalę. A to poprowadzi do większej produktywności.
Ekonomicznie interesująca, technika ta może również pomóc w rozwiązaniu problemów głodu na świecie, na nieco większą skalę.
Blisko jeden miliard ludzi na świecie nie je wystarczająco, aby zapewnić sobie dobre zdrowie. Ponad trzy czwarte populacji cierpiącej z powodu głodu na świecie żyje w Azji, w Afryce oraz na Pacyfiku. Klimat oraz techniki rolnicze w tych regionach odgrywają znaczącą rolę w tym niedoborze żywnościowym.
Zbiory są bardzo kruche i bardzo łatwo mogą być zniszczone, nawet przez minimalną zmianę klimatyczną. Robactwo, czynniki patogenne oraz chwasty, wszystko to prowokuje utratę ponad 40% światowego zaopatrzenia żywnościowego, jak podaje FAO.
A przyszłość jawi się coraz bardziej niepokojąca, biorąc pod uwagę eksplozję demograficzną, z którą mamy do czynienia od ubiegłego wieku. Już teraz jest nas siedem miliardów.
Zobacz również:
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
A FAO deklaruje, że światowa produkcja żywności będzie musiała wzrosnąć o 70% już w 2050 roku, jeżeli chcemy zaspokoić potrzeby przyszły dziewięciu miliardów ludzi, którzy będą żyć na naszej planecie.
Naukowcy z Izraela pochylili się więc nad kwestią bezradności rolnictwa wobec zmian klimatycznych, i udało im się opracować pewien system. Rezultaty swoich prac badacze opisują w biuletynie wydawanym przez amerykańskie towarzystwo metorologiczne (American Meteorological Society).
Chodzi tutaj o posługiwanie się obrazami satelitarnymi, które pozwoliły wyprzedzić, a przynajmniej zaobserwować zachodzące zmiany klimatyczne, które mogły się zdarzyć w danym, obserwowanym regionie. Zamiast więc analizować klimat i topografię ogromnych porcji terenu, nowy system dzieli pola na mikroklimaty, znacznie mniejsze, a to ma pozwalać rolnikom na lepszą pracę na każdej indywidualnej jednostce ziemi.
Jak mówi klimatolog Uri Dayan, z uniwersytetu Hebrew w Jerozolimie, model ten pozwala nawet dowiedzieć się, kiedy jest najlepszy moment na zasianie ziaren i jaka uprawa jest najlepiej przystosowana do danego rodzaju terenu.
W ten sposób, zbiory mogą być zmaksymalizowane, a dzięki temu będzie można wyżywić możliwie największą liczbę osób. Te nowe dane pozwalają również spodziewać się bardziej precyzyjnych modeli meteorologicznych i rolniczych, a to pozwala mieć nadzieję na powstanie rozwiązań na znacznie większą skalę.
Komentarze do: Mikroklimat na usługach rolnictwa światowego?