Po dwóch latach zbierania wszelkiego rodzaju mikroorganizmów żyjących w morzach i oceanach ziemi, ekspedycja Tara Oceans przechodzi teraz aktualnie do badań naukowych. Według naukowców, przestudiowanie wszystkich danych zebranych w trakcie dwuletniego rejsu, zabierze klika kolejnych lat. Z niecierpliwością czekamy więc na wyniki.
Szkuner Tara spędził 630 dni na morzu, od września 2009 roku. W tym czasie, załoga zbierała próbki mikroorganizmów w 133 strefach oceanów na całym świecie, wyselekcjonowanych dzięki informacjom satelitarnym, które określiły strefy mieszania się wód ciepłych i zimnych oraz innych interesujących miejsc, w zależności od zasolenia oraz od temperatury oceanów.
Trzeba być w dobrym miejscu, we właściwym czasie, biorąc pod uwagę pogodę, żeby zbiórka była możliwa, jak wyjaśnia Eric Karsenti, współdyrektor naukowy Tara Oceans Expedition.
Próbki zebrane i przefiltrowane w zależności od ich rozmiaru, dostarczą „inwentarza biogeograficznego” mikroskopijnego życia morskiego, które do tej pory było nieznane. Daje nam to również obraz tego, dodaje jeszcze Eric Karsenti, w jaki sposób organizmy zmieniają się w zależności od otoczenia.
Przywracamy biologii jej kontekst, dorzuca jeszcze Andre le Bivic, dyrektor instytutu nauk biologicznych w CNRS (Institut des sciences biologiques). Nauka zaczyna się tak naprawdę dopiero teraz: potrzebujemy wiele lat, zanim uda nam się rozszyfrować i zrozumieć dane biologiczne, fizyczne oraz chemiczne, które pochodzą ze zbioru koralowców, planktonu, bakterii, wirusów oraz wszystkich innych mikroorganizmów morskich.
Zobacz również:
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Jeżeli Twój lekarz jest zdrowy – Ty pewnie też jesteś!
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Nowoczesne metody badania płodu
- Zarazki z kranu - czy zagrażają naszemu zdrowiu?
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
Lepiej poznać plankton
Celem jest próba zrozumienia ekosystemów morskich oraz przewidzenie, w jaki sposób będą się one adaptować do zmian klimatycznych, modyfikujących przede wszystkim krążenie prądów morskich, wyjaśnia Eric Karsenti.
Na pewno odkryjemy jeszcze kolosalną liczbę nowych gigantycznych wirusów, dodaje jeszcze ten naukowiec, który wyjaśnia, że jest od 1 miliona do 100 milionów gigantycznych wirusów w litrze wody morskiej.
Plankton znajduje się u podstawy oceanicznego łańcucha pokarmowego, ale jest on bardzo słabo znany. A to wielka szkoda, podnieważ prezentuje on 80% życia planety. Analizy genetyczne zebranych próbek już pozwoliły zidentyfikować 6,6 milionów genów, w większości nieznanych, odpowiadających fragmentom proteinowym (peptydom).
Gigantyczna praca przed naukowcami
Analizy te jednak donosiły się jedynie do planktonu żyjącego w Morzu Śródziemnym, w trzech określonych punktach – wybrzeże Cypru, Adriatyk, a także blisko cieśniny Gibraltar. Dlatego też, badacze nawet nie mają dowagi wyobrażać sobie ilości pracy, jaka czai się na horyzoncie, związanej z sekwencjonowaniem próbek zebranych w 130 innych punktach globu.
Jest to gigantyczna praca, nie możemy sobie wyobrazić jej zakresu, przyznają badacze.
Przygoda Tara Oceans Expedition będzie trwała nawet po powrocie statku, który aktualnie znajduje się na wodach San Diego w Stanach Zjednoczonych. Statek ma wrócić do Lorient we Francji, w dniu 31 marca 2012 roku. Następnego lata, szkuner znów wyruszy na morze, aby wziąć udział w innych wydarzeniach i prawdopodobnie uda się do Paryża jesienią 2012 roku. A w końcu, projekt Tara Oceans Expedition zostanie zaprezentowany na szczycie ziemi w Rio w przyszłym roku.
Komentarze do: Misja Tara Oceans Expedition przechodzi do fazy naukowej