Moczenie nocne u dzieci
Moczenie nocne pomimo powszechnego występowania jest problemem nadal często bagatelizowanym zarówno przez rodziców, jak i środowisko medyczne. Moczenie nocne jest bardzo rzadko tematem artykułów zarówno w prasie medycznej, jak i w czasopismach kierowanych do rodziców, audycji radiowych, czy programów telewizyjnychpoświęconych zagadnieniom zdrowotnym.
Moczenie nocne nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, bądź życia dziecka i według mnie z tego względu nie poświęca mu się należytej uwagi, dlatego moczenie nocne nie znajduje odpowiedniego miejsca w medycynie wieku rozwojowego.
Przez wiele lat moczenie nocne było traktowane jako nieprawidłowy nawyk lub nawet lenistwo dziecka. Takie podejście opóźniało uzyskanie fachowej porady. Niestety wciąż duża liczba moczących się dzieci nie trafia do lekarza lub zgłasza się zbyt późno – rzeczywiście część dzieci „wyrasta” samoistnie z moczenia nocnego. Każdego roku przestaje się moczyć około 15% dzieci (tak zwane spontaniczne ustępowanie moczenia nocnego). Nie wiadomo jednak kiedy to nastąpi u konkretnego dziecka, a przecież utrzymujące się moczenie u dziecka powoduje wtórne zaburzenia emocjonalne, jest przyczyną nieprawidłowych kontaktów z rówieśnikami i konfliktów w rodzinie.
Moczenie nocne – skutek, czy przyczyna zaburzeń emocjonalnych?
Do niedawna moczenie nocne u dzieci było najczęściej traktowane jako zaburzenie pochodzenia emocjonalnego i zwykle w takich sytuacjach stawiano rozpoznanie „moczenie na tle psychogennym”. Zastosowanie w takich przypadkach psychoterapii nie odnosiło zwykle oczekiwanych efektów, co było dodatkowym źródłem frustracji dla całej rodziny, a przede wszystkim dla dziecka.
Badania epidemiologiczne prowadzone na dużych grupach dzieci nie potwierdziły związku między moczeniem nocnym pierwotnym (czyli moczeniem nocnym, które utrzymuje się od wczesnego dzieciństwa - bez przerwy dłuższej niż 6 miesięcy), a stresem psychicznym u dziecka, stosunkami panującymi w rodzinie, bądź warunkami socjoekonomicznymi.
W przypadku moczenia nocnego wtórnego (moczenie nocne, które pojawiło się u dziecka dopiero w wieku 8-10 lat po okresie, kiedy w nocy nie moczyło się) można brać pod uwagę zaburzenia emocjonalne. Zwłaszcza, gdy wystąpienie moczenia wiąże się z silnym stresem (śmierć bliskiej osoby, rozwód rodziców). W takich sytuacjach należy w pierwszej kolejności wykluczyć takie przyczyny, jak wada układu moczowego, zakażenie dróg moczowych, choroba układu nerwowego i dopiero wtedy można zgłosić się z dzieckiem na konsultację do psychologa lub psychiatry.
Ostatnie badania wykazały, że częstość występowania zaburzeń psychicznych w grupie siedmiolatków z moczeniem nocnym i w grupie niemoczących się rówieśników jest taka sama. Z kolei u starszych dzieci z utrzymującym się moczeniem nocnym zwiększa się ryzyko wystąpienia wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Stwierdza się u nich nadmierną nerwowość, obniżoną samoocenę, trudności z koncentracją, gorszy kontakt z rówieśnikami. Często w takich sytuacjach moczenie nocne jest błędnie traktowane jako moczenie na tle psychogennym. W rzeczywistości jest odwrotnie - zaburzenia emocjonalne są skutkiem moczenia, a nie jego przyczyną. Świadczy o tym najlepiej fakt, że u dziecka, u którego udało się opanować moczenie ustępują wszelkie problemy natury psychogennej. Istnieje oczywiście grupa pacjentów z moczeniem nocnym na tle psychogennym, ale nie jest ona tak liczna, jak do niedawna sądzono. Przed zakwalifikowaniem dziecka do grupy pacjentów z moczeniem psychogennym należy zawsze wykluczyć organiczne przyczyny moczenia (zakażenie układu moczowego, choroby nerek, choroby układu nerwowego).
Konsekwencje moczenia nocnego
Według badań przeprowadzonych z użyciem Skali Postaw Dziecka Wobec Choroby (CATIS), dzieci moczące się czują się bardziej chore i ograniczone przez swoją chorobę niż dzieci z astmą, czy chorobą serca. Moczenie nocne staje się szczególnie dokuczliwe w okresie wyjazdów, takich jak wycieczki szkolne, kolonie, obozy, ferie zimowe czy „zielone szkoły”. Moczące się dzieci są zawstydzane, poniżane, nierzadko narażone na odrzucenie i uwagi ze strony rówieśników. Rozwija się u nich poczucie winy i kompleks niższości. Obawiając się reakcji rówieśników, wzbraniają się przed wyjazdem. Powoduje stopniowe pogarszanie się samooceny dziecka, jego izolację w środowisku i trudności w nawiązywaniunkontaktów.
Problem moczenia nocnego jest wyjątkowo wstydliwy nie tylko dla dzieci, ale również ich rodziców. Stanowi to jedną z przyczyn zbyt późnego szukania pomocy, gdyż rodzice niechętnie zgłaszają ten problem lekarzowi - uważając, że ich sytuacja rodzinna jest przyczyną moczenia nocnego.
Poza omówionymi konsekwencjami w rozwoju emocjonalnym dziecka moczenie nocne ma również swoje konsekwencje ekonomiczne dla całej rodziny. Wiadomo, że w przypadku zaniechania skutecznego leczenia, moczenie nocne może utrzymywać się nawet przez kilkanaście lat. Z danych szacunkowych wynika, że generuje w skali roku wydatki w granicach 1000 złotych (pieluchy, wymiana materaca, koszty prania pościeli i piżamy). Moczenie nocne utrzymujące się przez 5 lat to już kwota ponad 5000 złotych.
Jakie są przyczyny moczenia nocnego u dzieci?
Moczenie nocne nie jest spowodowane jedną przyczyną. Może być objawem wielu chorób, może też mieć postać izolowanego schorzenia, dlatego tak ważna jest odpowiednio przeprowadzona diagnostyka dzieci zgłaszających się do lekarza z powodu moczenia nocnego i określenie jego przyczyny. Zbadanie dziecka oraz badania zlecane przez lekarza mają na celu wykluczenie współistnienia innych chorób układu moczowego, bądź nerwowego objawiających się moczeniem nocnym. Bagatelizowanie moczenia nocnego przez rodziców dziecka lub lekarzy zwiększa ryzyko przeoczenia pacjenta, u którego moczenie jest objawem wady lub choroby układu moczowego, dlatego z pewnością nie powinno się przyjmować postawy biernego oczekiwania.
Każde moczące się dziecko powinno być zbadane, aby nie przeoczyć chorób układu moczowego wymagających innego leczenia. Do niedawna przyczyn moczenia nocnego poszukiwano w sferze zaburzeń emocjonalnych dziecka, brano pod uwagę błędy wychowawcze (tzw. „trening czystościowy”) lub patologię w rodzinie. Obecnie wiemy, że podłoże psychogenne moczenia nocnego dotyczy niewielkiej grupy dzieci. Wyniki badań prowadzone w ostatnich latach w wielu ośrodkach na całym świecie dowodzą, że u około 85% dzieci moczenie nocne jest spowodowane nieprawidłową czynnością układu moczowego.
Najczęściej przyczyną moczenia nocnego jest brak prawidłowej proporcji między pojemnością pęcherza moczowego, a ilością moczu produkowanego przez nerki w godzinach nocnych. W prawidłowych warunkach pęcherz moczowy powinien do rana utrzymać mocz spływający z nerek w godzinach nocnych. Jeżeli te dwie wielkości są nieproporcjonalne - dochodzi do przepełnienia pęcherza i w czasie snu pęcherz odruchowo opróżnia się, co powoduje zmoczenie łóżka.
W związku z tym można wydzielić dwie grupy dzieci. W pierwszej grupie (I) pęcherz o prawidłowej pojemności nie jest w stanie utrzymać do rana zbyt dużej ilości moczu „nocnego”. W drugiej grupie dzieci (II) pęcherz ma zmniejszoną pojemność, w wyniku czego, dochodzi do jego przepełnienia moczem produkowanym przez nerki w nocy. Dotyczy to przeważnie dzieci, u których współistnieje nietrzymanie moczu w dzień (moczenie bielizny).
(I) U części dzieci z tak zwanym moczeniem nocnym monosymptomatycznym, czyli moczeniem tylko w nocy bez współistnienia innych schorzeń lub objawów ze strony układu moczowego, stwierdza się w godzinach nocnych niedobór substancji o nazwie wazopresyna.
Jest ona uwalniana z tylnego płata przysadki do krwi w cyklu dobowym – w nocy następuje jej zwiększone uwalnianie. Zadaniem wazopresyny jest pobudzanie receptorów znajdujących się w nerkach i zwiększone wchłanianie wody z moczu. U dzieci niemoczących się nerki produkują w nocy znacznie mniej moczu niż w ciągu dnia. Związane jest to ze zwiększonym wydzielaniem w czasie snu wazopresyny, która „zmusza” nerki do produkcji mniejszej ilości bardziej zagęszczonego moczu. Pęcherz moczowy o prawidłowej pojemności może dzięki temu do rana utrzymać gromadzący się mocz. Natomiast u dzieci z moczeniem nocnym nie dochodzi do wzrostu wydzielania wazopresyny w godzinach nocnych, w wyniku czego nerki nie zagęszczają odpowiednio moczu i produkują w nocy nadmierną jego ilość. W efekcie pęcherz osiąga swoją pojemność czynnościową i opróżnia się.
Zobacz również:
(II) Druga grupa pacjentów z moczeniem nocnym to dzieci z czynnościowymi zaburzeniami w obrębie dolnych dróg moczowych (pęcherz moczowy i cewka moczowa). Dzieci takie oddają mocz w ciągu dnia częściej niż ich rówieśnicy i w konsekwencji mają zmniejszoną pojemność pęcherza moczowego, która nie zapewnia utrzymania do rana moczu
wydzielanego przez nerki w nocy. Dzieci ze zmniejszoną pojemnością pęcherza moczą się przeważnie nad ranem - w drugiej części nocy.
Należy jednak pamiętać, że u około 15% dzieci moczenie nocne jest objawem wady układu moczowego, zakażenia dróg moczowych, chorób nerek, cukrzycy i wielu innych schorzeń wymagających specjalistycznego leczenia. Nie należy zatem bagatelizować moczenia nocnego, gdyż można przeoczyć choroby układu moczowego.
Gdzie i kiedy zgłosić się z dzieckiem?
W większości przypadków to lekarz rodzinny lub pediatra może przeprowadzić diagnostykę moczenia nocnego w poradni rejonowej. Lekarz zleca badanie ogólne i posiew moczu oraz USG jamy brzusznej z oceną układu moczowego. U większości dzieci wyniki podstawowych badań są prawidłowe. Oznacza to, że dziecko nie ma poważnej wady anatomicznej układu moczowego, ani zakażenia i wtedy jest kwalifikowane do leczenia moczenia nocnego. Tylko niewielka grupa dzieci moczących się w nocy wymaga wizyty u specjalisty: urologa, bądź nefrologa.
Istnieje wiele kontrowersji co do wieku, w jakim rodzice powinni zgłosić się z dzieckiem do lekarza. Pierwszy kontakt z lekarzem ma na celu sprawdzenie, czy moczenie nocne nie jest objawem innego schorzenia. Rodzice powinni zgłosić się do lekarza, jeżeli po ukończeniu 4 roku życia dziecko nadal się moczy (w tygodniu jest przeciętnie więcej „nocy mokrych” niż suchych). Ponadto wizyta u lekarza jest konieczna bez względu na wiek dziecka, gdy moczeniu nocnemu towarzyszy moczenie bielizny w ciągu dnia. Ten objaw może świadczyć o obecności wady anatomicznej układu moczowego, zakażeniu dróg moczowych lub być wynikiem nieprawidłowej czynności dolnych dróg moczowych.
Warto skorzystać z porady lekarza również wówczas, gdy dziecko ma podwyższoną temperaturę ciała bez wyraźnej przyczyny z towarzyszącym częstszym oddawaniem moczu lub zgłasza dolegliwości w trakcie oddawania moczu (ból, pieczenie). Można wtedy podejrzewać zakażenie dróg moczowych.
Jakie są metody leczenia moczenia nocnego u dzieci?
Jeżeli lekarz po zbadaniu dziecka wykluczy obecność innych schorzeń mogących być odpowiedzialnymi za moczenie nocne, to w pierwszym okresie leczenia rodzice mogą sami podjąć próbę radzenia sobie z mokrym łóżkiem prostymi, a często skutecznymi sposobami.
Rodzice nie powinni całkowicie zabraniać picia np. po godzinie 18-tej, gdyż tak zwane „suche kolacje” nie wyleczą dziecka z moczenia, a są jedynie dla niego bardzo uciążliwe. Wystarczy zwrócić uwagę czy dziecko przed zaśnięciem nie pije znacznie więcej niż w ciągu dnia. W takiej sytuacji należy zmienić przyzwyczajenia dziecka - stopniowo zwiększać ilość napojów wypijanych w ciągu dnia, co umożliwi ograniczenie ilości napojów wypijanych w godzinach wieczornych.
Jeżeli z obserwacji rodziców wynika, że przyczyną moczenia nocnego u dziecka jest zmniejszona pojemność
pęcherza moczowego, stosuje się tak zwany trening pęcherza. Polega on na próbach wydłużania przerw między oddawaniem moczu w ciąhu dnia. Ćwiczenia wykonywane kilka razy w tygodniu są bodźcem do zwiększania pojemności pęcherza. Czasami rodzice stosują u moczącego się w nocy dziecka ćwiczenia przerywania oddawania moczu. Takie postępowanie nie powinno być zalecane. Może prowadzić do rozkojarzenia prawidłowej koordynacji pracy dolnych dróg moczowych i nasilać zaburzenia czynności pęcherza moczowego i cewki moczowej. Bardzo ważne jest również wyrobienie u dziecka nawyku opróżniania pęcherza moczowego przed spaniem.
W okresie ostatnich kilkudziesięciu lat stosowano wiele metod terapii moczenia nocnego. Począwszy od preparatów ziołowych, homeopatii, bioenergoterapii, akupunktury, akupresury, masaży, hipnozy poprzez różne formy psychoterapii, aż do farmakoterapii. Tak różnorodne rodzaje leczenia moczenia miały swoje źródło w istnieniu wielu teorii wyjaśniających przyczyny moczenia. W sytuacji, gdy kolejne metody leczenia zawodziły, zdesperowani rodzice często próbowali metod z pogranicza medycyny
konwencjonalnej.
Stosowane obecnie metody leczenia farmakologicznego moczenia nocnego są zwykle zalecane
u dzieci, które ukończyły 5 rok życia. Leczenie moczenia nocnego wynika z dwóch najczęstszych
przyczyn moczenia. Celem leczenia jest uzyskanie prawidłowej proporcji między pojemnością pęcherza, a ilością moczu nocnego. U dzieci ze zwiększoną produkcją moczu nocnego (nocna poliuria) stosuje się leki normalizujące zagęszczanie moczu w godzinach nocnych. Kuracja polega na podawaniu syntetycznego analogu wazopresyny o nazwie desmopresyna, która uzupełnia niedobór naturalnej substancji w organizmie dziecka w godzinach nocnych i jest lekiem z wyboru u dzieci z monosymptomatycznym moczeniem nocnym spowodowanym nocną poliurią.
Większość pacjentów szybko reaguje wyraźnym zmniejszeniem epizodów moczenia nocnego. Lek stosuje się w ustalonej skutecznej dawce zwykle przez 3-4 miesiące. U dzieci z moczeniem nocnym spowodowanym zmniejszoną pojemnością pęcherza moczowego (nadczynny pęcherz moczowy) bardzo dobre wyniki leczenia uzyskuje się stosując leki antycholinergiczne (np. oksybutynina) działające na zakończenia nerwowe (receptory muskarynowe) w pęcherzu. Oksybutynina zmniejsza czucie w pęcherzu, rozluźnia ścianę pęcherza i w ten sposób stopniowo zwiększa się pojemność pęcherza.
Efekt leczenia w postaci zmniejszenia nasilenia moczenia nocnego jest widoczny po kilku tygodniach stosowania leku. W pierwszej kolejności rodzice stwierdzają zmniejszenie liczby mikcji w ciągu dnia, stopniowe zwiększanie ilości moczu oddawanego na jedną porcję i następnie ustępowanie moczenia nocnego. W przypadku dziecka z moczeniem nocnym, które ukończyło 5-6 rok życia leczenie oksybutyniną kontynuuje się przez około 4-6 miesięcy.
Po zakończeniu podawania leków u części dzieci może wystąpić nawrót moczenia. Nie należy tego jednak traktować jako brak efektu kuracji, a jedynie jako objaw utrzymywania się zaburzeń czynnościowych w obrębie układu moczowego. W takiej sytuacji powtarza się cykl leczenia i po 3-4 miesiącach podejmuje następną próbę odstawienia leków.
U dzieci z moczeniem nocnym nieregularnym można także zlecać podawanie powyższych leków doraźnie np. w okresie, wakacji, ferii, wyjazdów na „zieloną szkołę”, kolonie, obozy. Leki obecnie stosowane w leczeniu moczenia nocnego są dobrze tolerowane przez dzieci i co najważniejsze bezpieczne – jeżeli podawane zgodnie z zaleceniami lekarza. Leczenie farmakologiczne moczenia nocnego szybko prowadzi do uzyskania efektu w postaci „suchych nocy” oraz powoduje uzyskanie prawidłowej równowagi pomiędzy wielkością pęcherza moczowego, a ilością moczu produkowanego w nocy przez nerki. W trakcie leczenia farmakologicznego moczenie nocne ustępuje u 70% dzieci.
Dzięki tak dobremu wynikowi leczenia osiągamy główny jego cel: nie dopuszczamy do pojawienia się wtórnych zaburzeń w rozwoju emocjonalnym dziecka. Niestety, kuracja nie jest tania. Leki stosowane w leczeniu moczenia nocnego u dzieci nie są refundowane. Brak refundacji leków to obecnie główny powód rezygnacji rodziców ze skutecznej kuracji ich dziecka.
Metodą leczenia moczenia nocnego rozpowszechnioną w niektórych krajach europejskich, w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz Australii i uznawaną ostatnio za równorzędną w stosunku do farmakoterapii jest stosowanie różnego rodzaju urządzeń elektronicznych (enuresis alarm) reagujących na epizod moczenia nocnego alarmem dźwiękowym. Ten sposób postępowania został wprowadzony już w 1904 roku i następnie spopularyzowany w latach trzydziestych. Dynamiczny rozwój elektroniki w ostatnich latach przyczynił się do miniaturyzacji urządzeń, poprawy ich niezawodności i uproszczenia obsługi.
Urządzenie składa się z czujnika oraz pudełka generującego sygnał dźwiękowy. Obecnie stosuje się 2 rodzaje alarmów. Urządzenie sygnalizacyjne może znajdować się przy łóżku dziecka lub jest umieszczane na górnej części piżamy. Czujnikiem reagującym na wilgoć może być mata rozkładana pod prześcieradłem albo detektor umieszczany w specjalnej kieszonce przyszytej do piżamy lub mocowany klipsem. Zaletą czujnika umieszczanego w piżamie jest szybsza reakcja na rozpoczynające się oddawanie moczu. W niektórych modelach istnieje możliwość regulacji głośności i częstotliwości sygnału dźwiękowego. Urządzenie alarmowe może być dodatkowo wyposażone
w sygnalizator świetlny. W ostatnim czasie pojawiły się alarmy, w których stosuje się czujniki bezprzewodowe.
Wszystkie rodzaje alarmów działają na tej samej zasadzie. Sygnał dźwiękowy rozlega się w chwili rozpoczęcia mikcji, gdy mocz dociera do czujnika. Działanie alarmu według autorów propagujących taką metodę leczenia moczenia nocnego polega na tym, że sygnał dźwiękowy wywołuje odruchowy skurcz mięśni dna miednicy, co z kolei hamuje skurcz pęcherza moczowego i przerwanie oddania moczu. Dzięki temu stopniowo zwiększa się pojemność czynnościowa pęcherza moczowego, czego efektem jest utrzymanie w pęcherzu do rana całej ilości moczu produkowanego przez nerki w godzinach nocnych. Stosowanie alarmu u moczącego się dziecka zmienia informację wywołującą skurcz pęcherza moczowego i przerwanie oddania moczu na sygnał hamujący skurcz pęcherza oraz wybudzenie dziecka w chwili osiągnięcia przez pęcherz pojemności czynnościowej. Moczenie nocne zamienia się w konieczność oddawania moczu w nocy (nocturia).
Pojawiają się również sugestie o zwiększaniu wydzielania wazopresyny w odpowiedzi na stres, jakim jest nagłe obudzenie dziecka sygnałem dźwiękowym. W efekcie zwiększa się zagęszczanie moczu w godzinach nocnych, co może prowadzić do ustąpienia moczenia u dzieci z nocną poliurią. Alarm nie powinien być zalecany u dzieci poniżej 7 roku życia. Stosowanie alarmu wymaga bardzo dużej motywacji i współpracy ze strony rodziców. Rodzice muszą sobie zdawać sprawę, że jest konieczne ich długotrwałe zaangażowanie w leczenie, a dobre efekty mogą się pojawić dopiero po kilku miesiącach stosowania alarmu. Zwykle stosując alarm zaleca się dodatkowe metody postępowania: trening pęcherza, ograniczanie picia przed snem.
W artykułach poświęconych stosowaniu alarmów w terapii moczenia nocnego istnieje duża rozbieżność w uzyskiwanych wynikach leczenia odnośnie ustąpienia moczenia i występowania nawrotów moczenia po zakończeniu kuracji. Wcześniejsze publikacje o wynikach leczenia alarmu podawały wyższy odsetek wyleczeń. Przy ocenie efektów leczenia należy wziąć również pod uwagę, czy rodzice moczącego się dziecka będą stosowali się do zaleceń lekarskich odnośnie używania alarmu. Według autorów, jest to bardzo istotny czynnik, gdyż znacząca liczba rodzin (30-50%) przerywa leczenie stosowania alarmu po 2-3 tygodniach.
Przeprowadzając szczegółową analizę i biorąc pod uwagę pacjentów, którzy zrezygnowali z leczenia oraz pacjentów z nawrotem moczenia - ustąpienie moczenia uzyskano u 45% dzieci moczących się od 3 do 7 razy w tygodniu. U dzieci moczących się 6-7 razy w tygodniu odsetek wyleczonych był wyższy. Natomiast nawrót moczenia w ciągu 6 miesięcy od zakończenia stosowania alarmu stwierdza się u 30-66% dzieci.
Leczenie monosymptomatycznego moczenia nocnego opiera się obecnie na dwóch podstawowych metodach: alarm i desmopresyna. Należy bardzo dokładnie poinformować dziecko i rodziców o poszczególnych metodach terapii (zwłaszcza w odniesieniu do stosowania alarmu - rodzice muszą brać aktywny udział w leczeniu). Mogą być stosowane dwie metody, jedna po drugiej lub dwie jednocześnie.
Czynniki prognostyczne pomocne w wyborze metody leczenia moczenia nocnego:
• alarm: rodzina zdecydowana na współpracę i zaangażowana w leczenie, zmniejszona pojemność pęcherza moczowego u moczącego się dziecka,
• desmopresyna: rodzice nie wyrażający chęci do aktywnej współpracy w leczeniu, oczekujący szybkiego efektu terapii, dziecko z monosymptomatycznym moczeniem nocnym z nocną poliurią.
Decyzja o wyborze metody leczenia moczenia nocnego powinna być podjęta wspólnie z dzieckiem i jego rodzicami. Jeżeli pierwsza z zastosowanych metod (alarm lub desmopresyna) nie daje efektu, można zastosować drugą metodę. Jeżeli nadal nie uzyskano zadowalającego wyniku należy zastosować alarm łącznie z desmopresyną. W przypadku zmniejszonej pojemności pęcherza moczowego można dodatkowo włączyć leki antycholinergiczne (np. oksybutynina).
Dobre efekty daje leczenie skojarzone z zastosowaniem alarmu i desmopresyny. Desmopresyna charakteryzując się szybkim początkiem działania zapewnia szybkie ustąpienie moczenia nocnego. Pomagając w kontroli moczenia nocnego ułatwia zaadaptowanie się dziecka do „wymogów” związanychze stosowaniem alarmu.
Podsumowanie
• W grupie pacjentów z moczeniem nocnym każdego roku moczenie ustępuje samoistnie u ok. 15% dzieci bez stosowania leczenia. Jednak utrzymywanie się moczenia nocnego - nawet jeżeli jest ono tylko „niewinnym”, przejściowym zaburzeniem - jest dla dziecka i całej rodziny bardzo dużym stresem. W związku z tym nie powinno się zalecać „czekania, aż moczenie nocne samo ustąpi”.
• Moczenia nocnego nie należy traktować jako schorzenia mającego swoją pierwotną przyczynę w zaburzeniach emocjonalnych dziecka.
• U większości tych dzieci moczenie nocne powoduje izolację w środowisku oraz jest przyczyną konfliktów w rodzinie. Dzieci z moczeniem nocnym czują się poniżone, upokorzone, mają niską samoocenę.
• Większość dzieci z moczeniem nocnym w okresie wakacji i ferii zimowych zostaje w domu.
• Obecna wiedza lekarska pozwala na zastosowanie skutecznych metod leczenia moczenia nocnego.
• Widoczny efekt leczenia moczenia nocnego uzyskuje się już po kilku dniach. Całkowity sukces można osiągnąć po 3-6 miesiącach kuracji.
• Właściwe leczenie moczenia nocnego wyraźnie poprawia samoocenę dziecka i prowadzi do szybkiego ustąpienia zaburzeń emocjonalnych.
• Odpowiednia diagnostyka i prawidłowo prowadzone leczenie moczenia nocnego są szansą dla dziecka i całej rodziny na normalne życie.
Anna Resler-Maj – psycholog dziecięcy, Samodzielny Publiczny Dziecięcy Szpital Kliniczny
w Warszawie
Komentarze do: Moczenie nocne u dzieci