Moje życie to piekło

przez 6 lat choruje na bulimie. mam dosc siebie... o niczym innym nie mysle tylko o jedzeniu a raczej jak go unikac. wiecznie nie udane glodowki...obzarstwo...glodowki i tak w kolo. wstyd o wszystkim mowic. ciagle uczucie,ze jest sie nikim. nie mam juz nad niczym kontroli!!! jak przytyje choc troche wcale nie pokazywala bym sie na ulicy, zamknela bym sie w pokoju....to straszne!! chodz probuje z tym walczyc, ale to jest silniejsze odemnie. nie potrafie, nie mam juz na nic sily. wszystko mi sie zawalilo szkola, dom i ja wrog numer jednen. nienawidze swojego odbicia w lustrze!!!!...co ja mam robic??? czy to sie kiedys skonczy???chyba nigdy.....

OBSESJA!!!!!

Tak jakbym czytała o sobie :/

Ech dziewczyny...Znam dobrze ten problem. Ciągle krązenie miedzy kuchnią a toaletą. Czulam sie jak smiec...Ciągly placz i pytanie dlaczego to ja jestem taka beznadziejna. I wiecie co? Zakochalam się!!!!!!!!! Nie ta swieza miloscia ale ponownie w swoim mezczyznie, z ktorym jestem od 7 lat a przed ktorym skrzetnie ukrywalam to co sie dzieje. Bulimia odeszla prawie w zapomnienie. Z zask0oczeniem spostrzeglam ze juz tego nie potrzebuje, a ataki od 3 m-cy nie wystepuja. zyczę wam tyle samo tak wspanialej milosci jaka mam ja bo to najlepsze lakarstwo.Powodzenia. Trzymam kciuki.

Witaj, nie wiem jak masz na imie ani kim jesteś, wiem jednak, że poruszyło mnie to co napisałaś i poruszyłabym niebo i ziemię żeby Tobie w jakikolwiek sposób pomóc. Jeśli będziesz miała ochote napisz do mnie, może wspólnie uda nam się przejść przez Twoje cierpienia. Jeśli będziesz zainteresowana daj znać a podam Ci mojego maila.
Pozdrawiam serdecznie

ja proboje schudnac gloduje sie...ale potem obzeram jak nigdy. i proboje wymiotowac ale nie umiem wkladlam palce i prawie nic nie zwymiotowalam...boje sie tej choroby ale silniejsze od tego jest fakt ze chce schudnac i to bardzo bo nie moge na siebie patrzec...jak ty to zrobilas ze udaje ci sie wymiotowac po kazdym posilku???

;-( ja przestałam wymiotowac przez tydzien;-( i czuje sie strasznie;-(przytyłam;-( i teraz czuje sie nie atrakcyjna;-( mam dość!!!!!!!

ja tez mam chłopaka.....ale to nie zmienia faktu ze jestem gruba;-(

Co to, kółko wzajemnej adoracji?! Jesteś taka jak widzisz siebie w lustrze, to nie wygląd powoduje Wasz pogląd na życie. Wy same negatywnie nastawiacie się to siebie. Weźcie się w garść i przestańcie narzekać...

Hey. Ja naprawę jestem gruba (mam otyłość)
Zawsze próbowałam z chudnąć ale od 6 miesc. jeszcze bardziej (nowa szkoła) głodziłam się przez ok 3 dni a później jadłam i nie mogłam przestać nawet parę razy wymiotowałam i tak jest od dłuższego czasu.
Źle się czuje w swoim ciele, kiedy mam iść do szkoły czy na dwór mam lęki,a nic mi się tam nie dzieje to samo przychodzi jak coś zjem to później przez cały dzień zadaje sobie pytanie po co ja to jadłam i nie mogę przestać o tym myśleć.
Czy to jest bulimia?

Gdyby ktoś mógł odp. to moje gg 10689731