Molly, czyli nielegalny środek stymulujący, często sprzedawany w postaci pigułki, stał się popularny pośród amatorów muzyki elektronicznej w ostatniej dekadzie. Molly to potoczna ksywka dla narkotyku, który jest znany pod nazwą MDMA. Chodzi więc o zakazaną substancję, główny składnik chemiczny ecstasy.
W ostatnich 5 latach Molly przedostała się do kultury popularnej (dzięki Kayne West, Miley Cyrus i Madonnie).
Zagrożenie związane z narkotykiem stało się jasne, kiedy tego lata odnotowano kilka przypadków przedawkowania i cztery zgony (2 na corocznym festiwalu muzyki elektronicznej w Nowym Jorku).
Imprezy w latach 80 – 90 były okresem świetności ecstasy, ale jego popularność zaczęła słabnąć 10 lat temu w następstwie wielu zgonów i hospitalizacji. Wtedy na scenę wdrapała się Molly.
W ostatnich latach, narkotyk sprzedawany pod tą nazwą wręcz zalał rynek, jak mówi rzecznik amerykańskiej agencji Drug Enforcement Administration.
W niektórych stanach odnotowano nawet stukrotny wzrost liczby zatrzymań, napadów padaczkowych, przyjęć na oddziały ratunkowe oraz przedawkowania tego narkotyku w okresie 2009 – 2012.
Zobacz również:
- Niebezpieczna „moda” na metamfetaminę
- Narkotyki - cała prawda o używkach
- Badania nad wykorzystaniem marihuany w leczeniu potwierdzają jej skuteczność
- Zaskakujące opinie młodzieży na temat marihuany
- Cielesne i psychiczne oznaki uzależnienia od używek
- Narkotyki: uzależnienie i nałóg
- Narkotyki twarde - LSD
- Moje dziecko bierze narkotyki! Co mam robić?
Molly jest dostępna i sprzedawana użytkownikom narkotyków rekreacyjnych, którzy wierzą, że jest ona mniej niebezpieczna niż jej poprzednik. Tak jak ecstasy, Molly daje euforyczne uniesienie oraz powoduje halucynacje.
Ale to nie koniec problemów. Albowiem według DEA, większość pastylek Molly to jeden z wielu syntetycznych narkotyków, które zalały rynek europejski i amerykański z chemicznych laboratoriów w Chinach.
Dlatego tak naprawdę Molly może być wszystkim, a ludzie nawet nie wiedzą, co połykają. Badania wykazały, że w większości przypadków składnik chemiczny był zupełnie inny od „obiecanego” MDMA.
Cztery zgony odnotowane w USA i przypisane Molly sprawiły, że na narkotyk zwrócił uwagę cały kraj. W sierpniu zmarło dwóch studentów amerykańskich uniwersytetów, po tym, jak zażyli coś, co uznali za Molly, w trakcie koncertu w Nowym Jorku.
W ten sam weekend zmarł inny student po tym, jak zażył coś, co dali mu przyjaciele. Kilka dni wcześniej w Bostonie zmarła 19-letnia dziewczyna na imprezie w klubie, a trójka uczestników koncertu przedawkowała.
Objawy przedawkowania Molly obejmują szybkie bicie serca, przegrzanie, nadmierne poty.
Komentarze do: Molly zabija na imprezach w USA