Znowu od trzech dni wymiotuje.Nie mam już sił-jestem sama-wymiotuje,trace przytomność,i tak w kółko.Jestem z każdym dniem coraz słabsza,nie mam już o co walczyć,nie mam po co i nie mam dla kogo.Ostatnio usłyszałam"WALCZ DLA SIEBIE",ale po co?I tak nie wygram z największym swoim wrogime czyli MNĄ!Jeśli ta istota co siedzi we mnie tego nie zmieni to nie mam szans...przegrana walka,poległam ma polu własnej egzystencji...Żyć warto dla pięknych chwil,tylko dlaczego jest ich w życiu ciągle za mało?Rodzimy się płaczac,żyjemy narzekając i umieramy zawiedzeni...SZKODA...PROSZĘ DZIEWCZYNY nie marnujcie sobie własnego zdrowia, życia,bo i tak nie będziecie szczęśliwe...
janciolek12-02-2009 08:55
może jednak życie.... ale wiesz w tym przypadku najgorszym jest fakt, że tak trudno pokochać siebie? ..czy my nie zasługujemy na miłość...?
ja bym wolała urodzić się na nowo
Agape24-02-2009 12:03
Ja też chciałabym urodzić się na nowo,ale niestety nikt z nas nie ma już takiego wyboru,a szkoda...Spokój był 18 dni,i znów od 14 dni na zmianę to robię,bo wolę umrzeć i już nigdy się nie narodzić!!!Szkoda życia dla żyjących,a szczęśliwi są ci co umarli...AMEN...
madzia11111206-03-2009 13:39
Śmierc niczego nie zalatwi uwierz mi!!!Masz dla kogo zyc !!!Tak wlasnie dla samej siebie!!!Wiem,ze to trudne bo sama mam problemy. Czesto placze i ciagle slysze wewnetrzny glos ale mamy znaojamych przyjaciol i trzeba zyc !!!
KolorowaQ28-03-2009 21:32
hmmm... wlasnie sie zastanawiam o co chodzi ... i chyba wiem ...
Może jednak życie?
Znowu od trzech dni wymiotuje.Nie mam już sił-jestem sama-wymiotuje,trace przytomność,i tak w kółko.Jestem z każdym dniem coraz słabsza,nie mam już o co walczyć,nie mam po co i nie mam dla kogo.Ostatnio usłyszałam"WALCZ DLA SIEBIE",ale po co?I tak nie wygram z największym swoim wrogime czyli MNĄ!Jeśli ta istota co siedzi we mnie tego nie zmieni to nie mam szans...przegrana walka,poległam ma polu własnej egzystencji...Żyć warto dla pięknych chwil,tylko dlaczego jest ich w życiu ciągle za mało?Rodzimy się płaczac,żyjemy narzekając i umieramy zawiedzeni...SZKODA...PROSZĘ DZIEWCZYNY nie marnujcie sobie własnego zdrowia, życia,bo i tak nie będziecie szczęśliwe...
może jednak życie.... ale wiesz w tym przypadku najgorszym jest fakt, że tak trudno pokochać siebie? ..czy my nie zasługujemy na miłość...?
ja bym wolała urodzić się na nowo
Ja też chciałabym urodzić się na nowo,ale niestety nikt z nas nie ma już takiego wyboru,a szkoda...Spokój był 18 dni,i znów od 14 dni na zmianę to robię,bo wolę umrzeć i już nigdy się nie narodzić!!!Szkoda życia dla żyjących,a szczęśliwi są ci co umarli...AMEN...
Śmierc niczego nie zalatwi uwierz mi!!!Masz dla kogo zyc !!!Tak wlasnie dla samej siebie!!!Wiem,ze to trudne bo sama mam problemy. Czesto placze i ciagle slysze wewnetrzny glos ale mamy znaojamych przyjaciol i trzeba zyc !!!
hmmm... wlasnie sie zastanawiam o co chodzi ... i chyba wiem ...
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie