Wzrost emisji dwutlenku węgla, produkowanego przez człowieka, stanowi poważna zagrożenie dla zdrowia ryb w morzach. Dwutlenek węgla może w rzeczywistości wpłynąć negatywnie na ich mózgi i zagrozić ich przeżyciu.
Podczas gdy już teraz 2,3 miliarda ton dwutlenku węgla produkowanego przez człowieka rozpuszcza się każdego roku w oceanach na naszej planecie, stężenie tej molekuły w wodach morskich jeszcze bardziej wzrośnie pod koniec bieżącego wieku.
A niestety, dwutlenek węgla stanowi bardzo poważne zagrożenie dla ryb morskich, których zdolności słuchowe, czuciowe oraz wzrokowe mogą zostać znacznie uszkodzone. Przez to, ryby nie będą w stanie uciec przed drapieżnikami, czy też po prostu robić zakręty w wodzie.
Aktualny alarm podnieśli badacze australijscy, na podstawie badania przeprowadzonego przez centrum badań nad koralowcami, którym kieruje australijska rada badań naukowych.
Zobacz również:
- Żywność ekologiczna na zdrowie
- Ślady pestycydów w winie
- Żywność uprawiana metodami ekologicznymi może zaoferować więcej niż ta uprawiana tradycyjnie
- Czy zjedlibyście mięso syntetyczne?
- Kto jest gorszy dla środowiska naturalnego, kobiety czy mężczyźni ?
- Zasady zbioru i metody konserwacji ziół
- Kiełki roślinne – dlaczego warto je jeść?
- Zanieczyszczenia powietrza
Przez wiele lat, badacze testowali zdolności młodych rybek z raf koralowych w wodach, w których były wysokie stężenia dwutlenku węgla. Zdaniem naukowców, prawie pewne jest, że ryby ponoszą znaczne szkody w układzie centralnym nerwowym, a to z kolei znacznie obniża ich szanse na przeżycie, jak wyjaśnia to w artykule opublikowanym w naukowym przeglądzie Nature Climate, jeden z naukowców biorących udział w tym badaniu, pan Phillip Munday.
Stężenie dwutlenku węgla w wodach morskich dotyka, kiedy jest zbyt duże, podstawowy receptor w mózgu ryb. Uszkodzenie to modyfikuje zachowania ryb, ich zdolności czuciowe i naraża je na ataki drapieżników.
Z powodu tego uszkodzenia cierpią zresztą bardziej małe rybki, młode osobniki, niż ryby drapieżne.
Odkryliśmy, że wysoki poziom dwutlenku węgla w wodzie może bezpośrednio wchodzić w interakcje z funkcjami neuroprzekaźników u ryb. A jest to poważne pośrednie zagrożenie, do tej pory nieznane, dla życia morskiego, ostrzega Phillip Munday. Nasze prace pokazują, że węch małych rybek został dotknięty przez wzrost poziomu dwutlenku węgla w wodzie. Rybki te miały problem z odnalezieniem raf koralowych, albo z wykryciem zapachu ryby drapieżnika.
Badacze również stwierdzili, że słuch ryb także został dotknięty, tak samo jak i instynkt, podstawowy, kiedy żyją w grupie, skręcania w prawo bądź w lewo.
Komentarze do: Mózgi ryb dotknięte przez CO2 w oceanach