Mam pewne obawy związane z tym że moge być zakażony wirusem HIV. Jakies półtora roku temu współżyłem z dziewczyną bez zabezpieczenia( tylko dwa razy) Ona wczesniej miała wielu różnych facetów, dopiero póżniej sie dowiedziałem o tym. Po dwóch tygodniach od wspołzycia miałem objawy podobne do grypy - ustąpiły. Po osmiu tygodniach miałem śwerzb - chorobe skóry( nie wiem gdzie sie tym zaraziłem). Sprawa tego Kamerunczyka zarazającego kobiety mocno mnie zaniepokoiła. A jak wygląda sytuacja teraz? Dosc czesto sie przeziębiam, tak co dwa miesiące (czuje ze mój organizm jest słaby. Najpierw boli mnie gardło a potem już cały słabne.Takie przeziębienie i osłabienie trwa nawet dwa tygodnie.Nie biore wtedy zadnych leków.NIe mam wtedy gorączki, tylko nic mi sie nie chce bo jestem zmeczony i bolą mnie miesnie. Naczytałem sie mnóstwo rzeczy w tym necie o hiv i zrobiłem sie jeszcze słabszy. Wiem ze powinienem zrobic test na hiv ale sie boje.Boje sie zaczac wspołzycie ze swoją dziewczyną. Bardziej boje sie o nią niż o mnie. Płakać mi sie chce. Pomóżcie - jakie są jescze objawy hiv i czy moje je przypominają? POMOCY
pentopiontek09-01-2008 13:32
Myślę , że powinieneś zrobić te testy.I tak prędzej czy później będziesz musiał to zrobić ,bo życie w niepewności jest o wiele gorsze niż prawda.
Proponuję Ci się wcześniej pomodlić.Tak...pomodlić.
Uwież mi,to naprawdę działa.Nie chcę Ciebie zanudzać opowieściami ale niedawno Bóg wystawił mnie na taką próbę ,że nogi się pode mną ugięły.
Podczas standardowego badania usg u mojej narzeczonej wykryto podejrzenie raka, co było wyraźnie widoczne na zdjęciu .Co gorsze rok wcześniej również robiła usg u tego samego lekarza!!! i nic wtedy nie wyszło.Cały mój świat , wszystko co wydawało mi się takie ważne ,okazało się takimi nieistotnymi pierdołami.Aby rozwiać wszelkie wątpliwości za 10 dni wyznaczono nam tomografię.Przez te 10 dni nie wymodliłem się tyle ile przez całe moje życie.Bo kto po takich rokowaniach może mi pomóc jak nie sam Bóg.Po tomografii oboje czekaliśmy te kilka godzin jak na wyrok śmierci.Chyba nigdy tak się nie bałem jak wtedy.Wchodząc do pokoju lekarskiego czułem się jak w amoku i tu nagle słyszę."proszę się niczym nie martwić , jest wszystko dobrze"Okazało się ,że mój największy Skarb jest zdrowy.Byłem taki szczęśliwy.I wtedy do mojej głowy przypłynęła myśl " cuda są , tylko trzeba wierzyć ,że się spełniają"
Powodzenia.Na pewno wszystko będzie dobrze.Pomodlę się o to.
Możliwe zakażenie HIV
Mam pewne obawy związane z tym że moge być zakażony wirusem HIV. Jakies półtora roku temu współżyłem z dziewczyną bez zabezpieczenia( tylko dwa razy) Ona wczesniej miała wielu różnych facetów, dopiero póżniej sie dowiedziałem o tym. Po dwóch tygodniach od wspołzycia miałem objawy podobne do grypy - ustąpiły. Po osmiu tygodniach miałem śwerzb - chorobe skóry( nie wiem gdzie sie tym zaraziłem). Sprawa tego Kamerunczyka zarazającego kobiety mocno mnie zaniepokoiła. A jak wygląda sytuacja teraz? Dosc czesto sie przeziębiam, tak co dwa miesiące (czuje ze mój organizm jest słaby. Najpierw boli mnie gardło a potem już cały słabne.Takie przeziębienie i osłabienie trwa nawet dwa tygodnie.Nie biore wtedy zadnych leków.NIe mam wtedy gorączki, tylko nic mi sie nie chce bo jestem zmeczony i bolą mnie miesnie. Naczytałem sie mnóstwo rzeczy w tym necie o hiv i zrobiłem sie jeszcze słabszy. Wiem ze powinienem zrobic test na hiv ale sie boje.Boje sie zaczac wspołzycie ze swoją dziewczyną. Bardziej boje sie o nią niż o mnie. Płakać mi sie chce. Pomóżcie - jakie są jescze objawy hiv i czy moje je przypominają? POMOCY
Myślę , że powinieneś zrobić te testy.I tak prędzej czy później będziesz musiał to zrobić ,bo życie w niepewności jest o wiele gorsze niż prawda.
Proponuję Ci się wcześniej pomodlić.Tak...pomodlić.
Uwież mi,to naprawdę działa.Nie chcę Ciebie zanudzać opowieściami ale niedawno Bóg wystawił mnie na taką próbę ,że nogi się pode mną ugięły.
Podczas standardowego badania usg u mojej narzeczonej wykryto podejrzenie raka, co było wyraźnie widoczne na zdjęciu .Co gorsze rok wcześniej również robiła usg u tego samego lekarza!!! i nic wtedy nie wyszło.Cały mój świat , wszystko co wydawało mi się takie ważne ,okazało się takimi nieistotnymi pierdołami.Aby rozwiać wszelkie wątpliwości za 10 dni wyznaczono nam tomografię.Przez te 10 dni nie wymodliłem się tyle ile przez całe moje życie.Bo kto po takich rokowaniach może mi pomóc jak nie sam Bóg.Po tomografii oboje czekaliśmy te kilka godzin jak na wyrok śmierci.Chyba nigdy tak się nie bałem jak wtedy.Wchodząc do pokoju lekarskiego czułem się jak w amoku i tu nagle słyszę."proszę się niczym nie martwić , jest wszystko dobrze"Okazało się ,że mój największy Skarb jest zdrowy.Byłem taki szczęśliwy.I wtedy do mojej głowy przypłynęła myśl " cuda są , tylko trzeba wierzyć ,że się spełniają"
Powodzenia.Na pewno wszystko będzie dobrze.Pomodlę się o to.
Polecamy:
Dlaczego obrzezanie obniża ryzyko zarażenia wirusem HIV?
AIDS oraz zakażenie wirusem HIV u małego dziecka
Zakażenia okresu noworodkowego
Sezon grypowy - czy jest się czego bać?
Dlaczego nie powinniśmy stosować antybiotyków?
Objawy wirusa MERS
Dlaczego norowirusy zarażają tak wielu osobom?
Wirus MERS