Naukowcy z University of Illinois z Chicago College of Medicine przekształcili transgeniczą mysz, która nosi ludzki gen zwiększający piętnastokrotnie ryzyko zachorowania na Alzheimera. Ta nowa mysz naśladuje genetykę ludzkiej choroby bardziej niż jakikolwiek tuzin istniejących mysich modeli i może okazać się użyteczna w rozwoju potencjalnych leków zapobiegających chorobie lub nawet leczących ją. Nowy model myszy pokazuje dowody na przyczyny Alzheimera, donoszą naukowcy w badaniu, które opublikowane zostanie w grudniu w Journal of Biological Chemistry.
Model jest hybrydą istniejącej transgenicznej myszy Alzheimera i myszy noszącej ludzki gen apoE, czyli gen, który w jednym ze swoich trzech wariantów, apoE4, jest największym genetycznym czynnikiem ryzyka choroby Alzheimera w populacji ludzkiej.
Biochemik z UIC, dr Jo LaDu twierdzi, że białka beta-amyloidowe, rodzaj peptydu, leżą u podstaw choroby i są kluczowym składnikiem płytek zaobserwowanych w mózgach zmarłych pacjentów z chorobą Alzheimera podczas autopsji. Ale oprócz tych płytek, naukowcy odnaleźli także w mózgach mniejsze rozpuszczalne agregaty zwane oligomerami. I to właśnie te oligomery mogą być głównymi winnymi tej choroby neurodegeneracyjnej.
Chociaż przez długi czas myślano, że płytki amyloidowe mogą spowodować śmierć nerwów w przypadku Alzheimera, naukowcy wiedzą już, że neurotoksyczność może leżeć w mniejszych, rozpuszczalnych formach oligomerowych - mówi LaDu, profesor anatomii i biologii komórkowej z UIC College of Medicine i przewodniczący badania.
Zobacz również:
- Dieta, która może obniżyć ryzyko Alzheimera
- Choroba Alzheimera
- Alzheimer - czy mnie to także grozi?
- Czy rak skóry może wiązać się ze zmniejszonym ryzykiem choroby Alzheimer'a?
- Jak rozpoznać objawy choroby Alzheimera?
- Diagnozowanie Alzheimera. Tak, ale kiedy?
- Jak krewni łagodzą zapominanie?
- Czy istnieją leki na chorobę Alzheimera?
Ale naukowcy wciąż napotykali przeszkody, nim mogli sprawdzić hipotezę dotyczącą roli tych oligomerów beta-amyloidowych - mówi jeden ze współpracowników dr LaDu. Jest kilka metod na wykrycie różnych zagregowanych form beta-amyloidu. Zespół opracował więc monoklonalne przeciwciało, które pozwoliło na analizę specyficznej oligomerowej formy beta-amyloidowej.
To nowe przeciwciało monoklonalne, wraz z nowym modelem myszy, pozwoliło nam zidentyfikować najwcześniejsze nagromadzenia beta-amyloidu i różnice związane z różnymi formami apoE - mówi LaDu.
Rezultaty były rozstrzygające: transgeniczne myszy z apoE4 wykazują wzrost w oligomerowej formie beta-amyloidu w stosunku do myszy noszących inną, łagodniejszą wersję apoE. W ten sposób pojawia się ryzyko zachorowania na Alzheimera, związane z genem apoE.
Ponadto, jeśli oligomery beta-amyloidowe są przyczyną choroby, jest to najwcześniejsza oznaka choroby. Zatem, nowy model oferuje czysty obraz efektów terapeutycznych dotyczących przyczyny choroby, niemożliwy do uzyskania z metodami i modelami dostępnymi obecnie.
Pacjenci z genem apoE4 często reagują inaczej na stosowane terapie, w wielu przypadkach wręcz negatywnie. Jednakże testy na myszach transgenicznych z apoE nie były możliwe do tej pory.
Przedkliniczny model przeznaczony do testowania tych związków był bardzo potrzebny, więc nasza próba nie może zawieść - mówi LaDu. Pracujemy aktywnie, aby testować i rozwijać nowe związki, które pomogą wszystkim chorym na Alzheimera.
Komentarze do: Mysi model choroby Alzheimera pomoże w opracowaniu nowych terapii?