Na Haitit wraca cholera i zbiera nowe żniwo

Po roku, epidemia cholery, która dręczy Haiti, ciągle jeszcze pozostaje niepokonana. Pojawiła się bowiem znów na południu kraju, gdzie zabiła już kolejne dwadzieścia osób. Przełożony włądz cywilnych na Haiti, pan Guillaume Silvera, stwierdził, że dwadzieścia nowych zgonów zostało spowodowanych przez epidemię cholery, która pustoszy kraj już od roku.

Nowe przypadki, a kiedy koniec epidemii?

Jak powiedział Guillaume Silvera, w ciągu jednego tygodnia, naliczono siedem zgonów w regionie Anse d'Hainault, pięć w Fond Cochon, cztery w Irois, i kilka innych w bardziej oddalonych społecznościach.

Ofiary te właśnie dodały się do 6 500 zmarłych oraz 500 000 zarażeń, które epidemia ta już spowodowała od momentu pojawienia się na Haiti. Poza tym, nowi pacjenci zostali hospitalizowani, powiadział pan Guillaume Silvera.

Koordynator medyczny Lekarzy świata  (MdM) na Haiti, pan Jean-Kith Dely, wyjaśnił z kolei, że ofiarny zostały zarejestrowane w Grand-Anse, na głębokim południu kraju, w gminach, gdzie placówki zdrowotne zostały zamknięte z powodu braku środków.

Wydaje się, że epidemia cholery pojawiła się ponownie z powodu warunków meteorologicznych w regionie. Albowiem, od dłuższego już czasu, w regionie padają bardzo duże deszcze, które prowokują powodzie i osuwanie się ziemi.

Straszny los Haiti

Organizacja Narodów Zjednoczonych już wcześniej niepokoiła się, iż epidemia cholery może ponownie wrócić do tego zniszczonego przez trzęsienie ziemi kraju, właśnie z powodu zmian temperatury.

Przypomnijmy, że prawie dwa lata temu na Haiti zatrzęsła się ziemia, powodując wiele zgonów. A wkrótce potem, z powodu okropnych warunków higienicznych, cholera zaczęła zabijać ludność.

Sytuacji wcale nie poprawia fakt, że kraj jest stale w odbudowie, a ludzie, którzy stracili dach nad głową w trzęsieniu ziemi, zamieszkują obozy dla uchodźców w regionie stolicy kraju, Port-au-prince, która została zniszczona przez tę katastrofę naturalną.