Komórki macierzyste pochodzące od matki zostały z powodzeniem transplantowane do płodów myszy. Jest to proces, który otwiera drogę do nowych terapii wczesnego leczenia chorób wrodzonych.
Naukowcom z Instytutu chirurgii pediatrycznej przy Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco, udało się zrobić coś, czego jeszcze nigdy, aż do tej pory, nie dokonano. Transplantowali oni bowiem, z powodzeniem, macierzyste komórki od matki do płodów myszy.
Jest to technika, którą porzucono w ciągu kilku ostatnich lat, a to z powodu odrzutów tego typu transplantacji przez układ odpornościowy matki.
Tippi MacKenzie, główny autor tych prac badawczych, które ukazały się na stronie internetowej dziennika Journal of Clinical Investigation, wyjaśnił, że pokonano tę trudność dzięku ablacji limfocytów T z tych komórek.
Zobacz również:
- Hiperlipoproteinemie - czym są?
- Dziedziczenie epigenetyczne - na czym polega?
- W jaki sposób matka przekazała raka swojej córce?
- Rak zapisany w genach?
- Komórki macierzyste największą nadzieją medycyny XXI wieku, dlaczego?
- Na czym polegają testy genetyczne?
- Zespół Marfana
- Nanociała wielbłądów cudownym lekarstwem na najcięższe choroby?
Badanie to naprawdę napełnia nas ogromnym entuzjazem, ponieważ daje nam rozwiązanie tego problemu, a więc czyni teraz potencjalnie możliwym dokonywanie transplantacji komórek macierzystych matki u płodu, cieszy się Tippi MacKenzie.
Zresztą, usunięcie limfocytów T pozwoliło nawet transplantację do płodu komórek macierzystych pochodzących od innej myszy.
Teraz, kiedy już wiemy, że płód może tolerować komórki macierzyste nawet obce, nie pochodzące od matki, możemy naprawdę pomyśleć o innych typach komórek macierzystych, które mogą być stosowane w leczeniu chorób genetycznych, neurologicznych lub mięśniowych, i to jeszcze przed narodzeniem, wyjaśnili badacze w wywiadzie dla 20 Minutes.
Przyszły etap badań będzie polegał teraz na potwierdzeniu tych rezultatów u człowieka.
Komentarze do: Nadzieja w leczeniu chorób wrodzonych