Szukaj

Najpierw rozśmieszyć, a później zmusić do myślenia: Nobel 2011 w dziedzinie absurdu

Podziel się
Komentarze0

„Alarm wasabi”, gigantyczne żółwie, którym brak empatii, albo jeszcze podjęcie złej decyzji, kiedy bardzo chce nam się siku... Takie są badania nagrodzone przez Ig Nobel, czyli Nagrodę Nobla w dziedzinie absurdu, przyznane w czasie ceremonii, która miała miejsce 29 września 2011 roku.



Bardzo śmieszne pomysły, które jednak czasami mogą dać do myślenia...

Aby wygrać, naukowcy muszą przede wszystkim rozśmieszyć, a następnie zmusić do refleksji. Łamigłówki inne niż wszystkie w różnych dziedzinach naukowych, nagrodzone tak zwanym „Antynoblem”.

Nieczułe żółwie leśne

Czy wiedzieliście na przykład, że nie ma żadnego dowodu na istnienie zaraźliwości ziewania u żółwi leśnych (żabuti czarny)? A tak, badanie to, nagrodzone Antynoblem w dziedzinie fizjologii, odkryło, iż gatunek ten nie rozwinął w sobie nawet krzty empatii.

Skuteczna pobudka


Czy wiecie, jak obudzić głęboko śpiącą osobę, podczas gdy rozprzestrzenia się pożar? Nie ma nic bardziej skuteczniejszego niż „alarm wasabi”, według japońskich badaczy, którzy podjęli się określenia, jaka ilość proszku tej słynnej, bardzo piekącej japońskiej przyprawy jest konieczna, aby obudzić kogoś w takich okolicznościach. Dodajmy jeszcze, że japońscy naukowcy zapracowali w ten sposób na Antynobla w dziedzinie chemii.

Ale to nie wszystko.

Przyczyny wzdychania


Inne podstawowe pytanie, od wieków dręczące największe umysły: dlaczego codziennie wzdychamy? Rozwiązania tej tajemnicy podjął się zespół naukowców z uniwersytetu w Oslo, w Norwegii, który zgarnął nagrodę w dziedzinie psychologii.


Pełny pęcherz i złe decyzje

Ze strony medycznej natomiast, zjawisko ważne, aczkolwiek komiczne, zajęło badaczy z kilku uniwerstytetów: fakt wstrzymywania moczu może wpłynąć na nasze decyzje, w taki sam sposób jak bycie pod wpływem alkoholu albo nie spanie od 24 godzin. Bardzo silna potrzeba oddania moczu sprawia, że podejmujemy najgorsze decyzje, według badaczy nagrodzonych Antynoblem w dziedzinie medycyny.

Koniec świata i efekt spotkania chrząszcza z butelką piwa

Antynobla w dziedzinie fizyki dostała grupa badaczy francusko-niderlandzkich, którzy pochylili się nad innym pytaniem egzystencjalnym: dlaczego to właśnie miotaczy dysku imają się zawroty głowy, a nie miotaczy młota?

A matematycy, do czego oni są zdolni? Aż sześć uniwersytetów zostało nagrodzonych w dziedzinie przewidywania końca świata. Dodatkowo, matematycy otrzymali szczere podziękowania za to, iż nauczyli nas przede wszystkim ostrożności, zanim zaczniemy wysnuwać jakiekolwiek hipotezy matematyczne.

Dla przykładu, według Japończyka Shoko Asahara, koniec świata już był i miał miejsce w 1997 roku... Chyba coś nam umknęło.

A w końcu, na ostatnim miejscu, biologia. Naukowcy zainteresowali się zjawiskiem co najmniej dziwnym: próby kopulacji między chrząszczem a małą butelką piwa. W rzeczywistości, jak uważa Daryll Gwynne, jeden z autorów tego badania, butelki te bardzo przypominają niezwykłe samice chrząszczy.

Słowo pocieszenia i nadzieje na przyszłość

Słowo na koniec od Marka Abrahamsa, który jest pomysłodawcą nagrody Antynobla. Na zakończenie ceremonii, pogratulował on serdecznie wszystkim zwycięzcom i dodał: jeśli nie zdobyliście żadnego Antynobla tego roku – ale przede wszystkim, jeśli jakiegoś zdobyliście – powodzenia w przyszłym roku.

Komentarze do: Najpierw rozśmieszyć, a później zmusić do myślenia: Nobel 2011 w dziedzinie absurdu

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz